hmmm nie jestem pewien ale może coś z pompą paliwa się dzieje nie tak,ja miałem podobne objawy,jak mi paliwa brakło,a co do odmy to raczej nie,mi doslownie oberwała się ze starości i takich objawów to nie było.
To_mas , do wymiany paska miałem jeszcze z jakieś 2,500 tys km. Jechalem sobie spokojne z Mamuśką z zakupów z jakies 60 km/h i nagle jakis jakby strzal kontrolka od cisnienia oleju sie zapalila... i zjechalem odrazu na pobocze otwieram maske myślalem ze gaz strzelil ale zaglda w ogolice paska a on ...
Tak jak w temacie wczoraj poszedł pasek rozrządu...
A więc takie pytanie: Jaka jest najbardziej optymistyczna a pesymistyczna kwestia w sprawie tego zajścia...?
Ile może wynieść remoncik... i czy jest oplacalny...? Czy szykować się na zakup nowego serca do Jettki? :/