:bigok: super forki. Mógłbyś jeszcze napisać jakie części trzeba przy takiej regeneracji wymienic? Na pewno łożysko i simering, ale widziałem że masz też nowe oringi. Jak udało Ci sie je kupić? brałeś stare na wzór czy miałeś jakieś numery cześci? A może jest jakiś kompletny zestaw naprawczy jak np ...

sas_gti pisze:zamianic tarcze na bębny ja tu widze a nie odwrotnie

no faktycznie tak napisał... hmm... ja bym jednak kupił belke z bębnami i sobie wszystko pozamieniał
P.S. mam taką jadną do oddania za grosze więc jak coś to moge odstąpić.

co do wymiany belki na taka z bębanami a potem zmianianie gratów na niej na tarcze to jestem na NIE bo tak po prostu wyjdzie znacznie drożej niż belkę uzywana z tarczami (i oczywiscie zaciskami) nie do końca się zgodze, przecież belki z bębnami są dużo tańsze a kolega zxcv2 ma już u siebie wszystki...

Możesz włożyż belke z bębnami tylko że przypuszczalnie będzie bez stabilizatora.
Potem możesz spokojnie przełożyć sobie tarcze na tamtą belke. wystarczy czopy i całą reszte przełożyć.

ja zrobiłem sobie instalacje świateł na przekaźnikach już wcześniej więc tylko dołożyłem kolejny przekaźnik i podpiąłem go pod włącznik przeciwmgielnych. Włącznik ten jest dwustopniowy: 1. halogeny z przodu 2. przeciwmgielne tylne Pod zbiorniczkiem wyrównawczym powinna być wyprowadzona wiązka kierun...

a ja tam go zostawiłem tylko odciąłem te boki co przeszkadzały

nie wiem jak albert1973 ale ja u siebie nie mam żadnych kostek, ani przy światłach, ani w desce rozdzielczej. Też myślałem żeby sobie kupić silniczki i przełacznik ale nie wiem jak to zamontować,

Rek1n82 pisze:niby jest na belke z waskiego

bo tak jest tylko że na nieoryginalną belke z wąskiego
Tak jak napisałeś oryginalne są na zatrzaski i do nic zamienniki nie pasują:/

Linkę można kupić nawet rowerową (z przerzutki), potem na prowadnicy zaciskasz ją cwingą i powinno działać. Niewątpliwie jednak jest z tym sporo babrania.

#Mateusz# pisze:No właśnie gościu twierdzi, że się da to zrobić bezproblemowo.

nie wiem jak to jest z elektrycznymi silniczkami bo nie miałem takiego nigdy w ręce, ale linke w mechanizmach ręcznych zmieniałem już trzykrotnie (w golfie i mazdzie), i nie było to jakoś wyjątkowo skomplikowane.

majster heniek pisze:same silniczki toż to porażka - kto Tobie przerobi zwykłe podnośniki do nich

a to nie da się pociągnąć nowych linek? tzn wyciągnąć z ręcznego podnośnika ten mechanizm, i zamiast niego wstawić silniczek?.
#Mateusz#, jeśli nie chcesz sie w to bawić, to ja chętnie przygarne te silniczki

V12 pisze:czy da sie wymieńic linke bez włażenia pod auto??

bez włażenia pod auto nie bo linka idzie pod autem, ale bez kanału jak najbardziej sie da.
Zresztą od biedy wszystko się da zrobić bez kanału.

no te tulejki to raz, a dwa: zobacz stan bieżni w silniczku, wyczyść, popraw styki.

Czyli mimo że kręcisz potencjometrem silniczki nie dają znaków życia czy pomimo że sie ruszają i tak światła za krótko świecą?