Strona 1 z 1

Problem z hamulcem

: pn lis 23, 2020 14:22
autor: dani3lo
Siemka. Panowie mam taki problem, że jadąc autem i chce zahamować to 1 wciśnięcie pedału hamulca wpada mi praktycznie do konca. Gdy puszcze i nacisne kolejny raz hamulec lapie odrazu z gory. I tak jest za kazdym razem. Raczej nie jest to zapowietrzony hamulec bo za kolejnym wciśnięciem pedal stoi w miejscu nie wpada w podloge. Gdy rusze i przejade kawalek znowu zahamuje to 1 wciśnięcie hamulca znowu pedal idzie baardzo nisko... efekt taki jakby tloczek zbyt daleko cofal sie od tarczy... ale czy jest to mozliwe??

Re: Problem z hamulcem

: pn lis 23, 2020 19:20
autor: marcin7x5
Może pompa hamulcowa przepuszcza...robiłeś odpowietrzanie za pomocą vaga wraz z pompą abs?

Re: Problem z hamulcem

: wt lis 24, 2020 16:52
autor: dani3lo
Raczej pompe odrzucam bo jakby przepuszczala to za kazdym razem pedal powoli lecialby w podloge. A tu tylko za 1 razem. Wlasnie jeszcze nie robilem. Na dniach zabieram sie za to
Na bank jest to prawy przód bo gdy wcisne gwaltownie hamulec to czuc przez ułamek sekundy jak sciaga na lewo ale doslownie po chwili sie wyrównuje. Ciezkie do opisania

Re: Problem z hamulcem

: wt lis 24, 2020 20:29
autor: władek111
Jak dobrze odpowietrzone to pompa przepuszcza miałem ostatnio taki przypadek podobny i zmiana pompy załatwiła sprawę

Re: Problem z hamulcem

: czw lis 26, 2020 19:42
autor: grg474
jakie auto, hamulce z tyłu tarcze czy bębny. Trzyma ręczny?

Re: Problem z hamulcem

: śr gru 02, 2020 23:28
autor: dani3lo
Leon 1.9tdi 2003r tyl tarcze. Reczny trzyma idealnie... hehe dziwna sprawa. Hamulce odpowietrzone vagiem. Pompa nie przepuszcza. Co zauwazylem....
A no to ze jadac prosto i hamujac jest idealnie za kazdym razem a wystarczy skrecic lekko i przy ponownym hamowanij juz pedal wpada w podloge. To samo na postoju bede naciskal i pedal trzyma idealnie a tylko skrece kolami prawo lewo nacisne hamulec i wpada przy pierwszym wciśnięciu... co ma skrecenie kierownicy do tego ze tak wpada pedal...

Re: Problem z hamulcem

: czw gru 03, 2020 19:25
autor: grg474
musi coś być z którymś elastycznym przewodem hamulcowym z przodu, tylko co

Re: Problem z hamulcem

: czw gru 03, 2020 22:27
autor: dani3lo
Też o tym pomyslalem ale poprosilem kolege zeby mocno trzymal wcisniety pedal hamulca a ja patrzylem czy czasem bąbel się nie robi. Ale właśnie wszytko wyglada ok. Przynajmniej z zewnatrz. A co odpowiada za cofanie sie tloczka od tarczy? Ta uszczelka chyba co nie? Moze z nia cos nie tak i tloczek zbyt mocno sie chowa... ale znowu dziwne ze tylko przy skrecaniu kolami... hmmm

Re: Problem z hamulcem

: czw gru 03, 2020 22:41
autor: marcin7x5
Skoro przewody nie puchną, pompa nie przepuszcza to szukałbym w zacisku problemu. Może przy skręcie kół zacisk lekko się przesuwa, odgina i wtedy robi się większy luz pomiędzy tłoczkiem a tarczą... chyba y jeszcze jest coś z prowadnicami zacisku...

Re: Problem z hamulcem

: pt gru 04, 2020 15:12
autor: władek111
A jak stwierdziłeś że pompa nie przepuszcza?

Re: Problem z hamulcem

: sob gru 05, 2020 22:09
autor: grg474
dani3lo pisze:
czw gru 03, 2020 22:27
Też o tym pomyslalem ale poprosilem kolege zeby mocno trzymal wcisniety pedal hamulca a ja patrzylem czy czasem bąbel się nie robi. Ale właśnie wszytko wyglada ok. Przynajmniej z zewnatrz. A co odpowiada za cofanie sie tloczka od tarczy? Ta uszczelka chyba co nie? Moze z nia cos nie tak i tloczek zbyt mocno sie chowa... ale znowu dziwne ze tylko przy skrecaniu kolami... hmmm
nadal bym szukał przyczyny w przewodach - jak mi nie wierzysz - unieś przód i skręć kołami - jeśli skręcenie kół skutkuje nadal wpadaniem pedału hamulca to wina przewodu

Re: Problem z hamulcem

: ndz gru 06, 2020 11:01
autor: dani3lo
władek111 pisze:
pt gru 04, 2020 15:12
A jak stwierdziłeś że pompa nie przepuszcza?
Gdyby pompa przepuszczała to za kazdym wcisnieciem pedal powoli wchodziłby w podloge. A tu było takie specyficzne tylko jedno nacisniecie.

Ale mam rozwiązanie. Ogólnie wcześniej jak sprawdzałem próbując odpowietrzyć hamulce nie podnosiłem auta tylko z kanalu odpowietrzalem przy pomocy kolegi. Ale że to nie pomoglo postanowilem szukac dalej i dlugo nie musiałem szukac... okazalo się ze poluzowala sie nakretka od przegubu... zobaczcie jak kolo latalo... az dziwne ze nie bylo czuc tych luzow podczas jazdy. Jak to mozliwe ze sie poluzowala taka nakretka jak przewaznie jest problem żeby ja odkręcić :?