Strona 1 z 2
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 12:30
				autor: Jacek75
				Witam, jak w temacie, gazując na postoju nie sposób utrzymać stałych obortów np. 2000, 2500 3000 obrotów. Trzymając pedał w stałej pozycji obroty powoli falują w sporym zakresie.
Macie tak samo czy macie jakies podejrzenia co mogło paść? W autach innej marki nie ma takiego objawu.
Nie za bardzo wiem do czego się przyczepić na szybko wszytsko jest wporzo, elektronicznego pedału gazu nie sprawdzałem...a w tym kierunku mnie ciągnie..
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 18:24
				autor: stonefree
				Jacek75 pisze:elektronicznego pedału gazu nie sprawdzałem
No to chyba masz w blokach parametry z pedału gazu?
 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 19:05
				autor: Jacek75
				Na vag pedał chodzi płynnie, przepustnicę czyściłem i adaptowałem, nie było dużo syfu. Lewego na plak nie ma. Jedynie  po trasie wyuczona addytywnie w 32 wynosi -8 ale to chyba nie tragedia... Sonda "szeroka" a to obmierzyc to zawsze problem.
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 21:01
				autor: stonefree
				Jacek75 pisze:Lewego na plak nie ma
Zdradź patent? 

 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 21:21
				autor: Jacek75
				
 Samostart w sprayu lub plak do tapicerki. Ale lewizna z reguly faluje na jałowych lub niskich bo komp chce wyrownac a im wyzsze obroty tym mniejszy wplyw lewego. A tu każde obroty oprócz jałowych faluja. Podczas jazdy da sie utrzymac stałe obroty - dziwne to to...
 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: pn sty 31, 2011 23:10
				autor: stonefree
				Jacek75 pisze: z reguly faluje na jałowych 
Czyli że zwiekszasz dawkę na biegu jałowym plakiem, rozumnę 

.
 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: wt lut 01, 2011 11:15
				autor: Jacek75
				ANO
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: wt lut 01, 2011 13:49
				autor: stonefree
				Ale podobne objawy widziałem po rozładowaniu akumulantora, kiedy sterownik tracił nastawy podstawowe. Powiadasz, że to nie jest wina przepustnicy?
A tak przy okazji, w silnikach AEX zdaje się, gdzie adaptację robiło się w grupie 001 ( dobrze ? ) pisali, że trzeba przed adaptacją usunąć stare nastawy podstawowe, bo inaczej nie będzie ok. Możesz się wypowiedzieć w tym temacie?
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: wt lut 01, 2011 15:40
				autor: Jacek75
				Podkładałem inną przepustnicę z dawcy, nic nie zmienia. Kasowałem nastawy. Czasem trzeba czasem nie. Generalnie strasze (simos) lubią kasowanie, tak też mówi serwisówka.
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: wt lut 01, 2011 22:41
				autor: stonefree
				Jacek75 pisze:Kasowałem nastawy
A jak to się poprawnie robi?
 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: śr lut 02, 2011 14:54
				autor: Jacek75
				Że tak powiem po vagowskiemu 01 10 0 test 0 save kapujesz?
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: śr lut 02, 2011 16:39
				autor: stonefree
				Jasne, już mnie się kojarzy, ale mądrego to i przyjemnie posłuchać ,jak mówił Pawlak 

 
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: śr lut 02, 2011 20:30
				autor: Jacek75
				Nie daje mi to spokoju, nie umiem tego wytłumaczyć: chce na postoju tak wcisnąc pedał gazu aby było powiedzmy 2400 obrotów. Ustalam położenie pedału a silnik spaceruje mniejwiecej 1500-3000, zaczynam kompa podejrzewać, w logach nic cisza, albo czegoś nie widzę... Na jałowych stoi w miarę stabilnie 680+-25 na VAG
			 
			
					
				Niestabilne obroty podczas przygazówki na postoju
				: śr lut 02, 2011 22:00
				autor: mishabest
				U mnie falowało przy padniętej sondzie podobnie jak u Ciebie , chciałem mu jedne obroty a on trzyma i za chwilę w dół... błędów nie mogłem odczytać bo nic się nie chciało łączyć z moim bolidem więc sprawdzałem metodą prób i błędów.. w końcu padło na sondę, gaziarze mówili że jest ok, ale w końcu znajomy ją przemierzył i oscylowała 10 sek bogato/5 sek ubogo... no i przez to było raz kopyto a raz muł..