Forum.VWGolf.pl

walcze z tym problemem od tamtego roku. raz jest dobrze a raz źle. auto przerywa, nie jedzie, tak jakby świece nie dawały iskry. przez ostatni tydzień przy dodaniu gazu przerywał dopóki sie nie zagrzał-potem jechał normalnie. dzisiaj na zagrzanym silniku też sie tak zaczęło robić. wymieniłem kopułke, palec, przewody, świece, cewke, GAŹNIK. na zimnym silniku musze mu gaz dać bo inaczej odpali i zgaśnie. jak ciepły pali od strzała. wcześniej wariował i na zimnym i na ciepłym

kiedyś jechałem z lublińca do rybnika przez gliwice(80km). jestem w gliwicach i zaczyna sie rodeo. strasznie zamulony był, przerywał, na chwile jechał dobrze potem znowu ful gaz a on 50,40,30,20. dosłownie kilka metrów przed bramą zdechł, próbowałem go odpalić, złapał na sekunde i zgasł. za piątym razem odpalił bez niczego i szedł jak ważka. gdy wracałem, to na 15km na autostradzie a4 zaczęło sie znowu piekło i tak już przez 65km z dużymi problemami

czujnik halla? alternator (na wolnych obrotach światła przygasają)? moduł? a może coś innego? sterownik wykluczam ponieważ nie obsługiwał on poprzedniego gaźnika(2e2) a było tak samo

a pompa paliwa ?

zimny pali dobrze?? Masz gaz??

pompa paliwa nowa. zimny czy ciepły to chyba bez różnicy. gazu nie mam

a paliwo leci dobrze z pompki do gaźnika, chodzi mi o ten wężyk czy nie zapchany i czyciśnienie odpowiednie?

problem nie powtarza sie non stop tylko co jakiś czas. moge zrobić 2km bez problemu jak i 50, różnie to bywa. to nie wygląda mi na brak paliwa tylko na coś innego - zapłon, elektryka. może ten czujnik halla szwankuje, raz daje iskre a raz nie? to by mi na to nawet wyglądało

Może być hall, najlepiej by było gdyby Ci zgasł i wtedy sprawdzasz czy iskra jest, Sprawdź przewody co idą do halla czy nie są poprzełamywane, czy przy aku i rozruszniku czy plus nie jest poluzowany.

koledzy już sam nie wiem obstawiam albo do dupy gaźnik(2ee) albo czujnik halla. poprzednio miałem zamontowany gaźnik 2e2 i kropla w krople takie same objawy. z 1000 obrotów spadał do 500 i potem znowu wskakiwał na ten 1000 i tak często. drugi objaw to taki że muli go niekiedy strasznie. najbardziej odczuwam spadek mocy jak silnik zimny, jak ciepły to mniej ale też go muli. zatkałem dzisiaj podciśnienie co idzie do aparatu zapłonowego i "działał" tak samo tylko że miał mniejsze obroty

elektryka wydaje się być w porządku

znam ten ból...
u mnie tak sie dzieje jak jest zimno
jak jest pow 5stC to w miare jest
bede śledzić temat

masz 2ee czy może jakiś inny?

filtr paliwa nigdy nie jest zapełniony, czy to normalne?

Nie wiem czy 2ee czy 2e2 bo mam to zamazane ale po budowie myśle że to 2ee
Ja mam tak do 2/3 mniej wiecej zapełniony.
Taki mechanik pow mi że to normalne ale wolałbym żeby powietrza tam nie było bo zawsze może zaciągać

jak masz dużo kabli to 2ee. wymieniałeś coś żeby zlikwidować te zamulanie?

czyli 2ee
wyczyściłem i sprawdziłem podciśnienia, guma pod gaźnikiem, ogólne czyszczenie.
troche sie poprawiło ale na mrozie po przejechaniu 30-40 km trzeba sie zatrzymać na 5 min i potem dalej jechać
teraz robi sie ciepło to narazie spokój jest

ostry pisze:koledzy już sam nie wiem obstawiam albo do dupy gaźnik(2ee) albo czujnik halla. poprzednio miałem zamontowany gaźnik 2e2 i kropla w krople takie same objawy.

czyli to nie gaźnik. a hall też chyba nie bo jeżeli by był zepsuty to by go nie muliło tylko by wcale nie jechał