Forum.VWGolf.pl

Witam,

To mój pierwszy post tutaj więc chciałem się przywitać. Przymierzam się do zakupu golfa sportsvan z silnikiem tsi. Tak więc mam pytanie o silnik 1.2 tsi 110 KM. Wiem już, że jest na pasku a nie łańcuchu rozrządu, więc niby feler jest usunięty. Jak sprawa wygląda z braniem oleju? Dalej, nawet nowy silnik, potrafi go brać? Czy to dobry wybór?

Z góry mówię, że nie mieszkam w Polsce i w ofercie tutaj nie ma innych silników benzynowych. Diesla nie chce bo robię krótkie trasy i dpf by tego nie wytrzymał.

Shamu by TT

Cristobaal za świeży silnik żeby ot tak oceniać czy dobry, etc

najważniejsze że nie masz łańcucha/napinacza

poza tym weź gwarancję na max okres i bez problemu użytkuj nowe tsi

Zdaję sobie sprawę, że silnik jest dość nowy, do tego pewnie mało popularny w Polsce. Gwarancja u mnie niestety tylko 3 lata, muszę zapytać czy da się ją rozszerzyć. Auto planuje w wersji highline, chciałbym je użytkować przez minimum 5-7 lat.

Shamu by TT

Pracowałem w ASO i mam dobrą radę, nie gadaj z handlowcami - oni by sprzedali własną matkę tylko żeby premię dostać, zakumpluj się z ludźmi z serwisu, a najlepiej jak zagadasz do mechanika, lubią narzekać na swoją pracę i dowiesz się więcej niż trzeba.
Warto przejść do poczekalni serwisowej - możesz znaleźć człowieka który czeka na przegląd swojego auta, nudzi się i może podzielić się opinią.

Jeśli chodzi o mnie to o ile nie mam nic do nowych jednostek i przeważnie zaskakują pozytywnie, to jednak te 110km to trochę mało - o ile na mieście daje radę, bo ma moment, to jak pojedziesz w trasę, zapakujesz rodzinę i bagaż to może okazać się, że przy wyprzedzaniu cienko pierdzi - silnik jak i dom, może być tylko za mały.

Dziękuję za opinię, zdaję sobie sprawę że silnik jest dość mały, natomiast teraz większość km robię w mieście, przy małych przebiegach sięgających max 10kkm. Na trasę wiem że 1.2 110 KM może to być za mało, jednak wyboru tu nie ma. Jest to jedyny silnik benzynowy w ofercie. Minus jest jeszcze taki, że nawet takiej wersji nie ma nawet na jazdę testową.
Zastanawiam się jeszcze, chociaż to bardziej teoretycznie, czy 1.6 tdi dałby radę z dpf wytrzymać chociaż 3 lata takiej jazdy. Później, po upływie okresu gwarancji, mógłbym go usunąć jeśli by robił kłopoty. Takie auto na pewno by lepiej trzymało wartość niż tsi.

Shamu by TT

Ludzie chwalą sobie 1.6, problemy mogą być, ale nie koniecznie - często problemy z DPF pojawiają się jak kierowca wyłącza silnik podczas dopalania filtra, dlatego właśnie nie poleca się na krótkie odcinki. Ale i na to jest patent - można np podłączyć diodę pod ogrzewanie lusterek, jak będzie się zapalać to będziesz wiedział, że pewnie trwa dopalanie filtra.

No u mnie niestety krótkie odcinki przeważają, jazda 3km do pracy a potem do domu. Dlatego szukam benzyny. Nic, myślę dalej

Shamu by TT