Forum.VWGolf.pl

wspomaganie przerabiałem zaraz po kupieniu golfa, czytałem jaki płyn wlać, wszyscy o febi pisali i taki wlałem, na początku fajnie chdziło ale po paru miesącach (3ch) zaczeło buczeć lekko co prawda ale i obroty spadały przy kręceniu dość dużo. W sumie zrobiło sie bagno, w zbiorniczku zrobił sie taki zielony osad z płynu ze nawet nie widziałem ile go jest. Wyszło potem tak że maglownice zmieniałem, wyczyściłem wszystko ropą, zalałem czerwonego ATF-a i hula już pół roku cicho i lekko, zbiorniczek czysty, widać ile jest płynu. Tobie Marszall, proponuje sprawdzić zagięcia przewodów, nie sądze żeby to była wina płynu, napisałem tylko o swoim przypadku. Najlepiej jakbyś dorwał inną sprawną pompe i zobaczył co sie dzieje, wtedy można by ocenić czy to pompa czy maglownica, z maglą jest duzo roboty jeśli o wymiane chodzi. Zawsze jakaś zapieczona śrubka sie znajdzie.

pompa podstawiona druga, sprawniutka i na nowej i na tej zregenerowanej przezemnie chodzi tak samo, tzn troche ciężej niż u innych i lekko buczy przy kręceniu,

Płyn nowy zalany już 3.

Na początku jeździłęm na ATF'ie ale jak pompa siadła spuściłem z dużą ilością opiłków, potem zalałem ori G 004 ale to nie był dobry pomysł bo to syntetyczny olej, potem poszedł zamiennik febi tego orginalnego 6161 też syntetyk, na końcu miałem zmieńić na minerał febi 6162 ale wlałem jednak ATF. NA każdym oleju pompa jęczała.

Można powiedzieć ze na tym ATF najlepiej chodzi ale to nie jest to co powinno być

u mnie słychać jakby tarcie gum tylko na rozgrzanym silniku a dzieje się tak od czasu wymiany przewodu wspomagania na inny (nieco inaczej pozaginany bo od innego silnika)...

Marszall po tych wymianach proponuję Ci poobserwować magiel. Ja mam bardzo podobnie do ciebie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=134378
Płukałem układ, zmieniłem pompę (bo ani magiel ani pompa nie wskazywała jednoznacznie że pada więc wybrałem tańszą wersję) no i po wymianie pompy było lekko lepiej, a po dwóch miechach zaczęło mi cieknąć z magla. Widać stara pompa też już była podjechana i dlatego magiel nie ciekł, na nowej magiel ostatecznie się wychlastał. Pozdro

Czy w mk4 wspomaganie powinno być w ogóle niesłyszalne w kabinie? U mnie lekko buczy, nic nie stuka nie piszczy tylko słychać lekkie buczenie, to normalne? płyn jest na zimnym silniku na MAX, chociaż w książce "Sam naprawiam VW GOLF I BORA" pisz, ze powinno być na zimnym w okolicach MIN ? Dodam jeszcze, że troche mi wycieka góra ze zbiorniczka i też nie wiem czemu? ;/ Ogólnie auto ściąga mi na prawą stronę( ciśnienie i zbieżność sprawdzona) ale nie wiem czy to jest coś z tym związane czy po prostu inna dolegliwość?

Mam dodatkowe pytanie w temacie wspomagania, czy jak odkręcicie wlew zbiorniczka i poruszacie kierą na włączonym silniku to płyn od wspomagania się zacznie ruszać (cyrkulować)? U mnie ani drgnie, pompa zmieniona, magiel zregenerowany i dalej słabo wspomaga i czasami buczy. Zastanawiam się też nad zmianą pompy na nową, neo1020 wcześniej pisał że koszt to około 200-300PLN ale mi mechanik powiedział że 500 więc teraz nie wiem czy chciał że mnie zedrzeć czy też ta niższa cena dotyczy jakiegoś zamiennika, lub 90barowej pompy? u mnie siedzi 100barowa.

Pozwolę sobie i ja coś napisać.

Otóż od jakiegos czasu słyszę buczenie, jednostajny głos przy skręcaniu, nie koniecznie przy maksymalnym skręcie, ale przy jakimkolwiek - ale tylko podczas jazdy, z małymi prędkościami, na wstecznym i na 1 biegu. Na postoju kręcąc kierownicą nic złego nie słychać. Gdy wcisnę sprzęgło ale nadal się toczę - buczenie ustaje. Objawy wystepują tylko przy rozgrzanym silniku. Innych niepokojących objawów brak - tzn, kierownica chodzi lekko, nie zacina się, poziom płynu utrzymany - blizej min niż max, ale stan jest.

Koledzy, koleżanki, czy to może być także pompa wspomagania?

subt pisze:zy jak odkręcicie wlew zbiorniczka i poruszacie kierą na włączonym silniku to płyn od wspomagania się zacznie ruszać (cyrkulować)?

powino cyrkulowac, u mnie na wolnych obrotach widać że płyn "chodzi" jak dodam gazu to wyraźnie widać jak przepływa, robi sie aż górka.

piootrek89 pisze:Otóż od jakiegos czasu słyszę buczenie, jednostajny głos przy skręcaniu, nie koniecznie przy maksymalnym skręcie, ale przy jakimkolwiek - ale tylko podczas jazdy, z małymi prędkościami, na wstecznym i na 1 biegu. Na postoju kręcąc kierownicą nic złego nie słychać. Gdy wcisnę sprzęgło ale nadal się toczę - buczenie ustaje. Objawy wystepują tylko przy rozgrzanym silniku. Innych niepokojących objawów brak

jesteś pewnien że to z pompy słychać dziwne buczenie ?? jesli ona by jakoś brzeczała to cały czas podczas pracy, szczególnie gdy sie skręca, spróbuj jeszcze raz zlokalizować źródło buczenia. ewentulanie sprawdź naciąg paska, być moze on buczy przy mniejszych obrotach

Witam, dzisiaj rozebrałem pompę wspomagania. Posypały sie blaszki ale kilka zostało w środku, więc wiem jak maja byc wsadzone (tym mniej wytartym na zewnątrz), czy kolejnośc odgrywa rolę ?


Jakie elementy należny przeszlifować ?
( te zaznaczone przeze mnie strzałkami )

panowie u mnie simering do pompy taki sam jak oryginał kosztuje 10 PLN + łożysko FAG 12 PLN

Witam pozwólcie że odświeżę trochę temat jak odkręci tą górna rurkę są tam dwie tak jakby skartowane śruby mniejsza i większa która się prawidłowo odkręca z góry dzięki za odp

Odświeżam troszkę temat, Dostałem od znajomego pompę do wspomy w częściach. Wszystko już odświeżone w/g opisu, łożysko i simmer jest, ale nigdzie nie mogę znaleść wymiarów oringów (starych nie posiadam), z tego co zauważyłem są dwa dosyć duże na przedniej i tylniej bieżni , jeden mniejszy wewnątrz na wałku tam gdzie taka miedziana podkładka i jeden na zaworku. Gdyby ktoś podał wymiary lub namiar na zestaw naprawczy bo nie mogę utrafić to byłbym wdzięczny.

P.S. pacjent to vento 1.8 aam

edit:
ok, nie było odpowiedzi ale udało mi się dopaść zestaw naprawczy w serwisie regenerującym maglownice, więc podaję dla potomnych:
Simmer niestety bez oznaczenia, ale wymiary były podawane już wcześniej.
oringi: (śr. wewn. x grubość) 16x2 (na wałek) , 55x1.5 (przednia bieżnia) , 63x2 (tylnia bieżnia)

Zaznaczam, że pomiar dokonany metrem, co do grubości jestem pewien, natomiast średnica w przypadku mniejszego oringa jest na pewno 16, natomiast przy większych z racji nierówności oringa może być niedokładna.

jeszcze numery zestawów, które znalazłem w sieci (natomiast głowy za nie nie dam bo brak foto):
lemforder: LMI14406
CORTECO: CO19015478

jeszcze jeden edit:
niestety pośpieszyłem się, a okazało się, że z zestawu pasuje tylko simmering....
teraz doszedłem metodą prób i błędów:

oring wałka 18x3.5 , przednia bieżnia: 40x2 , a z tylną mam problem bo nie mieli takich dużych oringów w sklepie, z pomiaru pompy wychodzi że około 53 ale grubość jeszcze trzeba dopasować...

Witam, mnie udało się założyć wspomaganie w końcu do mojego. pochodzi z mk2 91 1.8 GTI 112 tys przebiegu, było w ładnym stanie wizualnym. nic nie ciekło, na maglu zero luzów, i nie ciekł płyn do "mieszków" - ale nie miałem możliwości odpalenia tamtego auta niestety bo silnik był już wyciągnięty. Więc kupiłem je trochę w ciemno mając nadzieję że wszystko jest ok. zalane było ładnym czerwonym płynem - nie było syfu w układzie. spuściłem wszystko dokładnie węże przepłukałem benzynką, zleciało raczej wszystko, pomalowałem całość i założyłem, naciągnołem dobrze pasek, auto podniesione całość zalana płynem odpaliłem auto - wszystko ok. kręce kierownicą i jak magiel dochodzi do max skrętu w lewo lub w prawo coś rzęzi pod maską - jak odpuszczę lekko przestaje. kręciłęm kierownicą kilka razy w lewo prawo, ale dźwięk ten nie ustał niestety. oczywiście płynu jest ile trzeba. wlałem zielonego febi. wspoma niby działa ok, ale na max skręcie dźwięk jest jak by coś się "kończyło" już tam. I tutaj Panowie pytanie do was. Co jest zepsute ?

przy buczeniu spróbujcie na wyłączonym silniku skręcić kierownice maxymalnie w lewo przytrzymac w tej pozycji ok 30 sec później powoli obracając w prawo dojechać do końca i znowu przytrzymać ok 30 sec chodzi o to żeby płyn się dobrze przelał i układ dokładnie odpowietrzył. dobranocka.