Re: Wspomaganie buczy :(
: pn mar 26, 2012 23:15
Odświeżam! Zrobiłem pompę, złożyłem, wszystko cacy, wspomaganie chodziło o wiele lepiej przez 2/3 minuty, do puki rolka nie spadła z wałka. Wnętrze całego klocka z 3 otworami na śruby do rolki, którego się nabija na wałek było 'zjechane' i gorące. Co było przyczyną? nabiłem to samo, w to samo miejsce. Pompa obracała się swobodnie (sprawdzałem po montażu w aucie, a przed założeniem paska), nowiutki płyn atf dexron ii mobil 220, oczywiście nowe łożysko, wyszlifowane i poprawnie złożone elementy wg manuala. Dodam, że spadło to w czasie obracania kierownicą w miejscu, wtedy też były zgrzyty i piski. Mogło być przyczyną nieodtłuszczenie wałka przed wbiciem tego klocka? Pompę wymontowałem, dalej się bez problemu obracała, rozłożyłem, wszystko w porządku.
Mam jeszcze ten klocek od pompy wodnej, jest delikatnie mniejsza średnica od wałka, 'na chama' powinna wejść.Czy nałożenie sylikonu do wysokich temperatur pomp na wałek, byłoby głupim pomysłem?
Co do simmeringa i łożyska, to najlepiej sprawdzają się łożysko 6203 ZZ i simmering 19x36x6.5 z metalową osłoną zewnętrzną, wysokie ciśnienie, temperatura. W Grudziądzu dostaniecie tylko w sklepie na Armii Krajowej przy 1000-lecia/Piłsudskiego.
Mam jeszcze ten klocek od pompy wodnej, jest delikatnie mniejsza średnica od wałka, 'na chama' powinna wejść.Czy nałożenie sylikonu do wysokich temperatur pomp na wałek, byłoby głupim pomysłem?
Co do simmeringa i łożyska, to najlepiej sprawdzają się łożysko 6203 ZZ i simmering 19x36x6.5 z metalową osłoną zewnętrzną, wysokie ciśnienie, temperatura. W Grudziądzu dostaniecie tylko w sklepie na Armii Krajowej przy 1000-lecia/Piłsudskiego.