Forum.VWGolf.pl

Witam!
mam taki problem ze gdy zatrzymam sie troche dluzej lub po odpaleniu auta nie ruszam od razu w drogę to zegar poziomu paliwa zaczyna mi zawyzac stan.bez wzgledu na ilosc paliwa w baku wskazowka po chwili postoju na zapalonym silnku zaczyna mi pokazywac pelny bak poczym czasami spada na inne wskazania lub na takie jak powinno byc.gdy samochod jest czaly czas wjezdzie wskazowka pokazuje tak jak powinna, tak samo jest gdy przekrece kluczyk po dluższym postoju. co moze byc przyczyną "zawyzania" stanu paliwa?

sebo89elcMK4ajm pisze:co moze byc przyczyną

Zwarcie na kabelkach czujnika naprzykład. W VAGu masz bloki pomiarowe licznika, gdzie pokazuje rezystancję czujnika w omach, może warto zdiagnozować licznik.

stonefree a gdzie ten czujnik?

Upewnij się że kabelki przy baku mają dobry styk, wtyczka dobrze się trzyma...piny nie są luźne itd. Jeden kabelek - liliowo/czarny - dochodzi do pinu 5 niebieskiej wtyczki licznika, a drugi - brązowo/biały - do pinu 7 niebieskiej wtyczki licznika. Przy liczniku obadaj tak samo czy wsio ok z tymi kablami.
Zakładamy, że kable są ok...a wskazówka dalej lata.
Proponuję we wtyczkę przy baku (w podane wyżej kabelki) wpiąć opornik 100-200 Ohm, trochę tak pojeździć i badać co się dzieje...
...jak wskazówka dalej tańczy to wina w liczniku, jak tańczyć przestanie to w baku

sebo89elcMK4ajm pisze:a gdzie ten czujnik?

w baku
Wtyczka...pod kanapą z tyłu jest dekiel na trzy śrubki - pod tym deklem

a czy jest tam jakis plywak czy cos co mierzy ilosc paliwa i moze sie zacinal albo byc zasyfione i przez to zle wskazywac??

no jest, cza zajrzeć do baku

a po czym mozna stwierdzic czy jest on dobry czy nie? mozna go jakos rozebrac, przeczyscic?

czytałeś mojego pierwszego posta ?? posta Kolegi stonefree ?? Zamiast zadawać pytanie jedno za drugim to zacznij coś sprawdzać...

Panowie probowalem dzisiaj wyjac ten czujnk z baku ale nie dalem rady:( nie moglem odkrecic tej duzej czanej plastikowej nakretki...nie ma tam bardzo podejscia zeby uzyc jakiegos narzedzia i boje sie zeby tego nie polamac. czy moze ktos podpowiedzie jak to skutecznie i bezpiecznie odkrecic?

delikatnie młotkiem popukać przez kawałek drewienka...

ok, a czy sa tam jakies uszczelki lub oringi czy cos co trzeba bedzie wymienic przed ponownym złożeniem??

uszczelka jest, ale wymieniać nic nie trzeba...no chyba że brutalnie zniszczysz tą uszczelkę