Podgrzewacze spryskiwaczy szyby przedniej

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

jano0244
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn lis 21, 2011 15:25
Lokalizacja: Mrągowo

Podgrzewacze spryskiwaczy szyby przedniej

Post autor: jano0244 » pn maja 14, 2012 13:06

Proszę o pomoc, bo trochę się zamotałem.
Ostatnio zauważyłem, że pod maską, obok jej jednego z zawiasów, gdzie przechodzi wężyk do spryskiwaczy szyby, jest odwinięta taśmą z wiązki i sterczy przerwany jeden z kabelków. Możliwość była tylko jedna: te dwa przewody z bardzo twardą izolacją, to przewody zasilające podgrzewacze sprysków. Niewiele się więc namyślając, złutowałem (z wykonaniem niewielkiego przedłużenia) i zaizolowałem wężyk z przewodami ponownie w jedną wiązkę. Po czym zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem ktoś tego przewodu celowo nie przeciął (wyglądał w zasadzie, jakby był równo przecięty). Rozumiem, że te pogrzewacze sprysków działają zapewne tylko w temp. poniżej 0. Można to jakoś sprawdzić o tej porze roku bez demontażu, ponownego dobierania się do przewodów? Jeśli rzeczywiście poprzedni właściciel (Niemiec) przeciął przewód, bo powodował zwarcie i wywalał bezpiecznik, to zimą będę miał przykrą niespodziankę.



Awatar użytkownika
grg474
_
_
Posty: 5962
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 10:56
Lokalizacja: Skarżysko

Podgrzewacze spryskiwaczy szyby przedniej

Post autor: grg474 » wt maja 15, 2012 22:05

raczej wątpliwe żeby przecinał przewód by nie było poboru prądu - pewnie demontaż maski i tuman takie wyjście znalazł. Dysze grzeją cały czas czy zimą czy latem


Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR :(, A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5

jano0244
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn lis 21, 2011 15:25
Lokalizacja: Mrągowo

Podgrzewacze spryskiwaczy szyby przedniej

Post autor: jano0244 » śr maja 16, 2012 09:27

Demontaż maski był niewątpliwie, w lipcu ub. roku auto w Niemczech przeszło poważną naprawę po trzaśnięciu rozrządu. Tylko co by dało przecięcie tyllko jednego z dwu przewodów elektrycznych? Trzeba chyba to olać i jeżdzić dalej :grin:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości