Strona 1 z 3

problem po swapie. 1.8 ABS gubi napiecie

: pt cze 15, 2012 13:22
autor: centek1991
Witam, mam problem a mianowicie zrobiłem swap z 1.6 PN 1991 na 1.8 ABS z seata cordoby 1994r, instalacja poszła cała od skrzynki bezpieczników, te trzy białe kostki i przekaznik,, zmieniłem zbiornik na ta z pompka paliwa w zbiorniku. Problem polega na tym, ze podczas jazdy nagle odcina albo iskre na swiecach albo dopływ paliwa, bo jak wyłącze stacyjke i prubuje odpalic na nowo to odpala co moze byc nie tak?? na co zwrócic uwage??

problem po swapie. 1.8 ABS

: pt cze 15, 2012 21:30
autor: Lipek81
Sprawdź, czy przyczyna leży w zaniku napięcia. Jak masz obrotomierz, to będzie to widać po tym, ze jak silnik gaśnie, to strzałka nagle spadnie do zera, tak, jak przy wyłączeniu zapłonu.

problem po swapie. 1.8 ABS

: pt cze 15, 2012 23:44
autor: centek1991
tylko ze po załozeniu nowej instalacju straciłem obrotomierz, wiem ze musze podpiac pod moduł-cewke capłonowa, tylko niewiem jaki kabel wychodzi z licznika. bo to polega na tym ze podczas jazdy nagle traci moc jak bym wogóle wyłaczył stacyjke... i po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy na jakis czas az znowu nie zgasnie, ostatnio nasila sie to i jazda jest okropna... co chwile trzeba odpalac na nowo... znajomy mówił ze to ta moduł-cewka siada i raz podaje prąd a raz nie...

problem po swapie. 1.8 ABS

: pt cze 15, 2012 23:52
autor: centek1991
wiem ze problem nie lezy w pompie paliwa bo za kazdym razem sie załącza tak wiec zostaje ta cewka lub bóg wie co ;/ ;/ ;/

problem po swapie. 1.8 ABS

: ndz cze 17, 2012 09:50
autor: Lipek81
Jak nie masz obrotka, to sprawdź woltomierzem. Można jeszcze podłączyć pod vaga i odczytać błędy.

problem po swapie. 1.8 ABS

: ndz cze 17, 2012 12:37
autor: Sokol9185
nie wiem wydaje mi się kolego że w tym aucie z którego pobierałeś swap mógł mieć zabezpieczenia typu imobilaizer którego mogłeś nie zauważyć a zabezpieczenia były z tego co pamiętam takie że auto ci przejedzie kawałek i staje także sprawdź elektrykę czy czegoś nie masz dołożonego może akurat

problem po swapie. 1.8 ABS

: ndz cze 17, 2012 13:22
autor: centek1991
dawca nie miał imobilajzera :) pytałem sie własciciela :) :D Ale frustrujaca staje sie taka jazda wiec narazie samochód stoi, narazie wymienie cewke zapłonowa i zobaczymy,, a jak nie to to juz niewiem

problem po swapie. 1.8 ABS

: ndz cze 17, 2012 14:08
autor: Zico63b
Immobiliser (przynajmniej ten fabryczny) to to nie jest - pozwala na bezproblemowe odpalenie silnika ale wyłącza silnik zawsze i po dwu sekundach pracy.
Ja podpiąłbym zwykłą żaróweczkę pod zasilanie cewki i poprowadził aż do kabiny. Gdy w czasie jazdy silnik zgaśnie - będzie widać czy odcięło prąd cewce. To samo ale w następnym badaniu dałbym pod zasilanie pompy paliwa, i tak kolejno...

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 10:55
autor: centek1991
zrobiłem tak podpiołem zarówke pod pompe paliwa, i wszystko ładnie, po odpaleniu paliła sie cały czas, samochód jechał dobrze, nagle silnik zgasł a zarówka nadal sie swieciła, wiec pompa ok... tylko gdzie podpiac ta zarówke pod ta cewke, wchodza do niej trzy przewody Brązowo zółty, zielony i czarny??

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 11:36
autor: Zico63b
CZARNY!

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 12:06
autor: centek1991
zrobiłem test, po właczeniu zapłonu cały czas sie swieci, nawet podczas jazdy jak samochód gasnie swieci sie zarówka

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 12:08
autor: Zico63b
Czyli zasilania na pompę i układ zapłonu - są. Pozostaje elektronika lub paliwo.

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 12:10
autor: centek1991
a czujnik halla?? moze robic takie objawy??

problem po swapie. 1.8 ABS

: pn cze 18, 2012 12:32
autor: Zico63b
Teraz mam troszkę luzu - napiszę więcej.
Czujnik Halla, jeśli się psuje, zwykle działa odwrotnie: łatwo zapala się na zimnym, pracuje, ale ciepłego nie idzie odpalić. Ale to elektronika i różnie może być...
Chyba najskuteczniejszą metodą jest podmienianie od przyjaciela z takim samym sprawnym silnikiem co tylko się da z elektroniki, zawsze po jednym elemencie - i próby.
Myślałem o paliwie. Jednak na pewno choć raz brakło Koledze paliwa i inaczej to wygląda: najpierw szarpanie, co raz częstsze i dopiero zgaszenie. Jeśli gasnie "jak nożem uciął" - raczej elektryka. Kłopotem jest że od razu odpala - nie można sprawdzać iskry, pracy Halla itd, no bo rusza jakby nigdy nic.
Podsumowując: trudno, ale chyba pozostają te podmianki...
Ciekawe, co by się działo, gdyby obłożyć wrażliwe elementy elektryczne (np. cewkę) szczelnym (!) workiem z kostkami lodu. Czy to chodzi o usterkę po nagrzaniu?