Nietypowy problem z impulsatorem, brak prędkości na liczniku
: śr lip 18, 2012 21:39
Na wstępie napomnę, że przeszukałem tematy z wyszukiwarki ale nie pomogła mi ona w problemie.
Samochód : MK4 R32 po swapie na R36.
Mam problem w MK4, mianowicie na liczniku nie pojawia się prędkość. Wskazówka od paliwa głupieje na zakrętach czy hamowaniach. Światła cofania działają, bezpiecznik nr 7 cały.
Fakty:
- zmieniłem impulsator na w 100% sprawny z drugiego auta - prędkości brak
- pin 1 pokazuje 12V, pin 2 ma przejście do niebieskiej wtyki licznika pin 28, pin 3 jest to masa - prędkości brak
- +12 i masę podłączałem "na krótko pod piny 1 oraz 3 - prędkości brak
- zmieniłem licznik z drugiego MK4 i nadal nic nie pokazuje - prędkości brak
- test licznika zrobiony, prędkościomierz wtedy się podnosi 0-300
- przykładałem magnes lub jakiś metal do impulsatora wyciągniętego ze skrzyni próbując symulować sygnał prędkości i na liczniku nic się nie pokazuje - prędkości brak
Na tą chwilę skończyły mi się pomysły, wszystkie typowe uszkodzenia po ww. testach odpadają i teraz nie wiem jak do tego podejść.
Może ktoś miał kiedyś podobny problem?
Samochód : MK4 R32 po swapie na R36.
Mam problem w MK4, mianowicie na liczniku nie pojawia się prędkość. Wskazówka od paliwa głupieje na zakrętach czy hamowaniach. Światła cofania działają, bezpiecznik nr 7 cały.
Fakty:
- zmieniłem impulsator na w 100% sprawny z drugiego auta - prędkości brak
- pin 1 pokazuje 12V, pin 2 ma przejście do niebieskiej wtyki licznika pin 28, pin 3 jest to masa - prędkości brak
- +12 i masę podłączałem "na krótko pod piny 1 oraz 3 - prędkości brak
- zmieniłem licznik z drugiego MK4 i nadal nic nie pokazuje - prędkości brak
- test licznika zrobiony, prędkościomierz wtedy się podnosi 0-300
- przykładałem magnes lub jakiś metal do impulsatora wyciągniętego ze skrzyni próbując symulować sygnał prędkości i na liczniku nic się nie pokazuje - prędkości brak
Na tą chwilę skończyły mi się pomysły, wszystkie typowe uszkodzenia po ww. testach odpadają i teraz nie wiem jak do tego podejść.
Może ktoś miał kiedyś podobny problem?