Forum.VWGolf.pl

Zacznę od tego, że miałem głupią sytuacje że rozkręciły mi się klapki w kolektorze dolotowym i dwie śrubki mi wpadły do cylindrów, pokrzywiły zawory itp... Po naprawie ogarnąłem że samochód się strasznie słabo zbiera niż przed (na lpg jeszcze gorzej ale w końcu do sekwencja i bierze mapy z kompa benzynowego), wgl odebrałem samochód z rozregulowanym zapłonem i pracował w trybie awaryjnym, odcinał przy 5000tys obr/min(taki jest finał oddawania samochodu kolegom - mechanikom...), ale po wyregulowaniu zaczął chodzić płynnie, ale dalej nie do końca tak jak powinien. Podłączyłem go ostatnio pod kompa i wyszedł mi błąd: 00635 Obwód ogrzewania czujnika tlenu – przed konwerterem katalitycznym, który po skasowaniu od razu pojawia się z powrotem, napięcie sondy pokazuje 1.54 stale niezależnie od obrotów więc wtedy się kapnęliśmy, że sonda po prostu nie działa. Co się dalej okazało zacząłem jej szukać ale niestety, bez powodzenia. Samochód kupiłem już z wyciętym katalizatorem i wspawanym jakimś pustym tłumikiem od seicento bo jest zdecydowanie za mały (wspawałem pustą rure) i pytanie teraz, gdzie wgl jest gniazdo gdzie się wtyka tą sondę bo ja oglądąłem silnik z każdej strony i nie mogę tego zlokalizować...AA i jeszcze dodam, że mam błąd sondy ale spalanie jest ok około 7-8 litrów benzyny i od 10 w górę gazu zależy czy włączę klimę, mówię tu o spalaniu w jeździe mieszanej.

WichuTM pisze: gdzie wgl jest gniazdo gdzie się wtyka tą sondę bo ja oglądąłem silnik z każdej strony i nie mogę tego zlokalizować

sondę zamontuj za łącznikiem rury wydechowej około 15cm w stronę tyłu auta
na foto masz zaznaczone miejsce wtyczki sondy

Faktycznie okazało się ze po prostu kable były schowane w rogu komory, znalazłem gniazdo a w gnieździe nawet jest wtyczka tylko bez przewodów, dodatkowo jeden przewód od podgrzewania w strone kompa jest przerwany... Ogólnie wielkie dzięki za pomoc, teraz jeszcze zapytam, czy skoro mam wtyczkę warto kupić taką uniwersalną sondę za stówkę z allegro i podpiąć czy kupić oryginalną (koszt min. 250zł :/) czy może oryginalną używkę(chodzą po niecałe 100zł), ktoś miał z tym do czynienia?

miałem w polo 1.4 nie polecam tanich podróbek uniwersalnych miałem trochę z tym do czynienia i za dobrze to się nie kończyło... co do używek można zaryzykować ale bywa różnie, warto spojrzeć na sondę bo tam jest wbity rok produkcji, polecam nową oryginalną wiadomo ze będzie działała poprawnie przez kolejne 150kkm... co jest najważniejsze to nie można dopuścić aby sonda upadła lub o coś uderzyła, może wykruszyć się ceramika ze środka i po sondzie, więc kupując używkę możemy stracić, (ja kupiłem używkę a po 3tyg. nową cena 243zł)

kup uniwersalną markową i nie słuchaj opowieści lamerów

uniwersalna i markową ? racja kup jeszcze opony wielosezonowe i dawaj na lodowisko i poszukaj trakcji....

peja2000 pisze:uniwersalna i markową ? racja kup jeszcze opony wielosezonowe i dawaj na lodowisko i poszukaj trakcji....

jakbyś choć trochę wiedział czym się różni markowa uniwersalna od takiej co ma wtykę pod dane auto to byś nie wypisywał takich nikomu nie potrzebnych bajek

sonda sondzie nie równa... chodzi o to jak ją sterownik przyjmie... z resztą tobie kolego nie muszę tłumaczyć, 90% uniwersalnych chodzi poprawnie, ale to nigdy nie będzie oryginał, a ponadto nie podważam twoich kompetencji, zobacz jak jest różnica w cenie między markową uniwersalna a oryginalną Pozdrawiam

peja2000 pisze:90% uniwersalnych chodzi poprawnie, ale to nigdy nie będzie oryginał

twoim zdanie jaki producent produkuje sondy oryginalne ?

Kupiłem nową sondę za 102 zł z przesyłką już z wtyczką i uwaga: Wtyczka jest oryginalna vw są wybite napisy "germany" vw audi itp nr seryjny identyczny tylko data produkcji inna bo na mojej jest '96 a na tej '06 jaja normalnie, znając życie jak by mi to w ASO zapakowali w ładny kartonik z logo vw to by wzięli na pewno z 350-400 zł Jak działa to jeszcze nie wiem bo muszę mieć trochę czasu no i warunki do tego bo trzeba zrobić dziurę wspawać nakrętkę itp ale dam znać jak się sprawuje chyba że nie zdążę przed sprzedażą
A tak nawiązując do tej kłótni, że oryginalna będzie lepsza to wolałbym kupować co rok taką za stówe niż raz na 4 lata za 400 chociaż myślę, że nie wiele się będą różnić jakością.

Sprawdzałem vagiem, sonda pracuje prawidłowo nawet na gazie