Tykajaca wtyczka, Slabo odpala .
: sob gru 01, 2012 11:58
Witam . Przeczytałem mnóstwo tematów ale co opinia to kazda inna wiec jesli temat byl i byl rozwiazany to poprosze o linka i z góry przepraszam - przeoczyłem .
Moj problem wyglada tak , latem golf odpala dobrze , nie jest to na dotyk ale zakreci ładnie 2-4 razy i odpala . Jest to 90 konny TDI AGR bez modyfikacji . zawsze jak zaczyna sie robic zimno a on postoi dzien,dwa to trzeba grzac swiece kilka razy az laskawie odpali ( dławi sie tj. bardzo slabo kreci rozrusznik jak jest zimno ale udaje sie ) . Dzis tylko lekko bylo słychac ze cos sie dzieje tak jakby lekko zakrecil i wyzerowały sie zegary , i padł ) nie bylo sensu go znowu odpalac bo i tak by nie ruszył (zeszłej zimy na koniec bylo to samo ). Napiecie bez kluczyka - 12,4-12,5v , po przekreceniu kluczyka wylaczeniu radia , nawiewów bylo 12,1V . Bardzo sie zastanawiam jakie powinno byc napiecie i co bedzie przczyna - aku , alternator czy swiece . Akumulator ma 71Ah , 720A 12v . Dodam ze jak odpali i pojezdze po trojmiescie 80 km z 5 postojami , co 15km to kreci juz ok .
Pod maska jest taka wtyczka- kostka ktora mi tyka jak zegarek tylko szybciej . Nie wiem co to jest , jestem nowym szperaczem jesli chodzi o mechanike . Ponizej zdjecie - Co to ? PO CO ? i czy ma tykać ? Po odpieciu jej tykanie ustaje , akumulator pokzuje nadal 12,4-12,5 v.
http://postimage.org/image/xlhxkyjyz/
Moj problem wyglada tak , latem golf odpala dobrze , nie jest to na dotyk ale zakreci ładnie 2-4 razy i odpala . Jest to 90 konny TDI AGR bez modyfikacji . zawsze jak zaczyna sie robic zimno a on postoi dzien,dwa to trzeba grzac swiece kilka razy az laskawie odpali ( dławi sie tj. bardzo slabo kreci rozrusznik jak jest zimno ale udaje sie ) . Dzis tylko lekko bylo słychac ze cos sie dzieje tak jakby lekko zakrecil i wyzerowały sie zegary , i padł ) nie bylo sensu go znowu odpalac bo i tak by nie ruszył (zeszłej zimy na koniec bylo to samo ). Napiecie bez kluczyka - 12,4-12,5v , po przekreceniu kluczyka wylaczeniu radia , nawiewów bylo 12,1V . Bardzo sie zastanawiam jakie powinno byc napiecie i co bedzie przczyna - aku , alternator czy swiece . Akumulator ma 71Ah , 720A 12v . Dodam ze jak odpali i pojezdze po trojmiescie 80 km z 5 postojami , co 15km to kreci juz ok .
Pod maska jest taka wtyczka- kostka ktora mi tyka jak zegarek tylko szybciej . Nie wiem co to jest , jestem nowym szperaczem jesli chodzi o mechanike . Ponizej zdjecie - Co to ? PO CO ? i czy ma tykać ? Po odpieciu jej tykanie ustaje , akumulator pokzuje nadal 12,4-12,5 v.
http://postimage.org/image/xlhxkyjyz/