klakson nie działa po zwarciu na liczniku
: śr sie 28, 2013 16:08
Otóż przestał mi działać klakson. Jadąc sobie po mieście zaczął mi trzeszczeć przekaźnik 21 od kierunkowskazów, więc się zatrzymałem. Zauważyłem że wrzucając bieg wsteczny przekaźnik ten cichnie i nie trzeszczy jak oszalały. Wrzucając jakikolwiek bieg do przodu jest znowu bieda. Jednocześnie wariował mi wskaźniktemperatury elektroniczny, który podpiąłem pod zasilanie na liczniku. Zasilanie 12V pojawia się dopiero po odpaleniu silnika, wlutowałem się w te małe ścieżki od gniazda w liczniku.
Tak więc pomyślałem że może zrobię mini zwarcie na nim, bo jedyne co może się stać to strzelić bezpiecznik.
Teraz nie mam zasilania na tych ścieżkach i nie działa mi przez to wskaźnik temperatury cyfrowy( kolega polutował i zaprogramował).
Przekaźnik nr 21 przestał brzęczeć:D Wszystkie bezpieczniki sprawdzone, nieprzepalone. Nie mam pojęcia co może być nie tak.
Dodam iż powyżej 2200 obrotów na obrotomierzu, zaczyna migać mi lampka od ciśnienia oleju i włącza mi się buzer, ale mam urwany kabel od górnego czujnika ciśnienia oleju.
Ma ktoś jakieś pojęcie gdzie zniknęło mi napięcie na liczniku? nie mam jak zrobić zdjęcia bo musiałbym iść wymontować licznik, ale jak już wspominałem, chodzi o ścieżki na liczniku gdzie pojawia się napięcie dopiero po odpaleniu silnika.( oczywiście jedna + a druga - lub masa jak zwał tak zwał)
Edit: brak klaksony jest spowodowany brakiem prądu na blaszkach. Przekaźnik od klaksonu nie daje oznak życia również
Tak więc pomyślałem że może zrobię mini zwarcie na nim, bo jedyne co może się stać to strzelić bezpiecznik.
Teraz nie mam zasilania na tych ścieżkach i nie działa mi przez to wskaźnik temperatury cyfrowy( kolega polutował i zaprogramował).
Przekaźnik nr 21 przestał brzęczeć:D Wszystkie bezpieczniki sprawdzone, nieprzepalone. Nie mam pojęcia co może być nie tak.
Dodam iż powyżej 2200 obrotów na obrotomierzu, zaczyna migać mi lampka od ciśnienia oleju i włącza mi się buzer, ale mam urwany kabel od górnego czujnika ciśnienia oleju.
Ma ktoś jakieś pojęcie gdzie zniknęło mi napięcie na liczniku? nie mam jak zrobić zdjęcia bo musiałbym iść wymontować licznik, ale jak już wspominałem, chodzi o ścieżki na liczniku gdzie pojawia się napięcie dopiero po odpaleniu silnika.( oczywiście jedna + a druga - lub masa jak zwał tak zwał)
Edit: brak klaksony jest spowodowany brakiem prądu na blaszkach. Przekaźnik od klaksonu nie daje oznak życia również