Forum.VWGolf.pl

golf 2 1,6PN benzyna+gaz
golf odpala normalnie po jakiejś minucie zaczynają chwiać się obroty golf chodzi już na 3 gary ,gaśnie lampka w aucie, radio ,prąd zanika musze trzymać samochód na obrotach jak mu gazuje to mu przechodzi ale i tak wraca żadna kontrolka się nie mruga...
przy włączonym zapłonie nie mruga się kontrolka ładowania a powinna.
swięce kopułka kable akumulator kostka stacyjki nowe

lampka od ładowania już swieci ale golf już nie odpala.... przy próbie odpalenia robi tyrtyrtyry takie tykanie i wszystko mróga w tym momenie tzn lampka w kabinie i radio

cos z prądem moim zdaniem

na ''krótko'' rozrusznik chodzi nie mam pojecia. wychodzi na to że brak masy ale przecież kostke stacyjki mam nową w dodatku vw a nie china

A masa przy karoserii za akumulatorem jak wygląda ?

Radzio0018, masa nie wygląda źle... a dodam że lampka nie świeciła ponioeważ kabel który idzie od akumulatora do karoseri do środka był urwany.. teraz wieczorem próbowałem odpalić i chodzi już jak pszczółka przejechałem się i wszystko ok. zrobiłem później jeszcze jedną próbę odpalenia i znowu git.. tylko co czeka mnie jutro ? ale straszne były wcześniejsze objawy tak jakby ktoś momentalnie wyciagnął akumulator.. czyli na logike przyczyna powinna być bardzo prosta ale wszystkie kable wyglądają przyzwoicie

No to czyli masę miałeś uwaloną , która idzie do wnętrza , dobrze rozumiem ?

to był kabel + czyli napięcie nie masa

Aa ok , źle zrozumiałem .

dzisiaj w pracy poczyściłem wszystkie kable i wszystkie wsuwki oraz nasmarowałem czymś do styków...
golf chodzi normalnie żadnych awari nie było dojechałm spokojnie do pracy jak i do domu.
podczas czyszczenia tych kabli znalazłem za gaźnikiem jakąś wsuwke na której nie było kabla tzn chyba jakiś czujnik ale goły nie podłączony, w internecie znalazłem takie zdjecie w czerwonym kółku chyba czujnik dyszy wolnych obrotów czy jakoś tak. sorry że zdjecie nie wyraźne ale nie mogłem nic znaleść. jedyny wolny kabel luźny jaki znalazłem wychodzi z wiązki instalacji jest cieniutki niebieski i za krótki wiem że wisi sobie sam od bardzo dawna. golf od zakupu już ma chodzi na bujając się na obrotach leciutko zależy od dnia 800-900obr , 900-1000obr a czasami trzyma 700 niecałe moze dlatego że ten czujnik nie jest podpięty? czy ktoś wie skąd wziąć do niego kabel

a masz krokowiec u siebie? On odpowiada za regulacje obrotów na jałowym

w 2EE nie ma "krokowca". to jest chyba podgrzewacz mieszanki obejściowej czy jakoś tak

meibizza, mam silniczek krokowy. To po co jest ten czujnik i dlaczego nie jest podłączony? czytałem w archiwum o gaźnikach ale niczego konkretnego nie wyczytałem czarna magia dla mnie ten PN gaźniki starego typu w motorach, piły kosiarki to opanowane miałem do perfekcji ale ten to jakaś masakra za dużo kabli i wężyków

w 2EE nie ma silniczka krokowego! jest nastawnik wolnych obrotów. tak, to zaznaczone to podgrzewacz kanału mieszanki obejściowej, jak będzie bardzo zimno mogą być problemy z rozruchem zimnego silnika