Witam, dziś po zdjęciu zderzaka natknąłem się na takie dwie wtyczki w okolicach klaksonu. Ktoś powie mi co to jest ? Wygląda na to, że ktoś tu coś nadłubał a jako iż z elektryki jestem zero to może ktoś mi podpowie co tu jest grane. Dodam, że klakson nie działa (no może raz na jakiś czas).
Dobra okazuje się, że są tam 3 wtyczki + ten niebieski przewód leci do jakiegoś przekaźnika moje pytanie brzmi - czy ten przekaźnik jest ori ? Bo jakoś mi nie wygląda. Na dwóch wtykach dochodzi prąd i zastanawiam się czy jak kupie normalne klaksony to zadziała. Ta pucha (widać na zdjęciu) chyba też jakiś doczepiony bajer ?
Kupisz normalny klakson to zadziała jak po wciśnięciu na kierownicy na jednym pinie tych wtyczek pojawia się 12v, wtyczki oryginalne masz zostawione, dorobione są wcześniej te dodatkowe. A to blaszane to jest od tych trąbek pewnie, taki mały kompresorek żeby dmuchało w te trąby.