Forum.VWGolf.pl

Witam. Chciałem zadać pytanie na tym forum. A więc po kolei, w związku z powiększeniem rodziny zostałem zmuszony do zmiany mojego golfa na coś większego. Padło na Volvo V40 2002, silnik 1.9 dCi renówki. Po dwóch miesiącach użytkowania padł mi silnik - obrócona panewka na korbie. Silnik palił ale strasznie się w nim tłukło. Zamiast kupować sprawny z niewiadomą historią trafiłem na S40 2002 anglika, silnik identyczny tylko mocniejszy - turbo ze zmienną geometrią. Po wymianie silnika z owego samochodu (który także odpalał) silnik u mnie nie chciał palić. Komputer pokazuje cały czas błąd 1889 elektrozawór odcinający paliwo. Zacząłem sprawdzać instalację i: przy włączonym zapłonie
"+" z wtyczki elektrozaworu i "-" na akumulatorze daje napięcie ok. 11,7V,
"-" z wtyczki elektrozaworu i "+" na akumulatorze daje napięcie ok. 8,1V
i, co dziwne, wpinając miernik w "-" z wtyczki elektrozaworu i "-" na akumulatorze (powinno być 0) daje napięcie ok. 3,6V (suma daje napięcie na aku czyli 11,7V).

Natomiast przy wyłączonym zapłonie "-" z wtyczki elektrozaworu i "+" na akumulatorze daje napięcie nie 8,1V tylko ok. 11,7V.

Przy okazji został zmieniony rozrząd. Sprawdzony ze 100 razy, pasek rolki wszystko identyczne jak w starym silniku. Pali na plaku.

W angliku bez silnika przy wpiętym kompie nie ma takich jaj że na wtyczce elektrozaworu jest jakieś napięcie. Nie zależy to od ECU, bo przekładając z jednego samochodu do drugiego jest tak samo - w angliku OK, w moim NIE OK.

Wiem, że to nie jest to forum, ale na forach Volvo bardzo ciężko jest znaleźć cokolwiek. Proszę o nie usuwanie tego tematu tylko dlatego, że nie dotyczy on Volkswagena. Wiem, że na tym forum jest sporo ludzi, którzy mają obszerną wiedzę w temacie elektryki samochodowej, dlatego chciałem zapytać tutaj. Nie wiem od czego mogę zacząć sprawdzanie instalacji bo podejrzewam, że to jej wina. Jedyne co mi przychodzi do głowy (daję odciąć połowę małego palca u nogi, że nikt tego nie próbował) to postawić 2 samochody obok siebie, wpięcie instalacji która jest w angliku do mojej V40, podłączenie aku do rozrusznika i próba odpalenia mojego samochodu anglikiem

Za każdą podpowiedź z góry wielkie dzięki.

do wyboru albo znaleźć schemat albo przepiąć wiązkę - innej rady nie ma

Nie bardzo rozumię o jaki zawór chodzi,w DCi nie ma zaworu odcinającego paliwo,po za tym przekładanie komputerów nic nie da ze względu na immo,podaj kody silnika jednego i drugiego to może coś podpowiem.

maly1970, tu jest zdjęcie tego zaworu. Jak go zwał tak zwał. Myślę, że to w nim tkwi problem bo przy wypiętej wtyczce od niego i włączonym zapłonie na kablu niebiesko czerwonym jest napięcie 3,6V. A na czerwonym +12.

to jest zawór reg. ciśnienia paliwa,pomiar napięcia na nim nic Ci nie da.
Czym to jest diagnozowane ,że taki błąd pokazuje?
A jeszcze jedno sprawdziłem opis błędu i dla numeru błędu ECM-1889 jest to zawór klapy powietrza dolotowego(klapa gasząca) tester Cie oszukuje.
Za pewne masz jeszcze zapowietrzony układ paliwowy ,daje coś paliwa na szynie?
Nie ma to pompki w zbiorniku ,wiec poodkręcaj przewody przed pompą CR i grucha w ruch,aż poleci paliwo ,potem popuść na wtrysku ,aż poleci i dopiero pal.

maly1970 pisze:Czym to jest diagnozowane ,że taki błąd pokazuje?

Atocom CDP+

Też patrzyłem, że ten błąd dotyczy klapki ale myślałem, że się myliłem. Na tej klapie w ogóle jest jakaś elektryka/wtyczka??

maly1970 pisze:...zapowietrzony układ paliwowy ,daje coś paliwa na szynie?

Jak poluzuję np. jeden wtrysk to paliwo się leje tak sobie ale tak chyba nie można robić bo wtedy traci chyba całe ciśnienie i nie odpali. To podłączyłem piąty wtrysk i nawet z niego nie kapie.

Aha, i po wymianie wiązki kontrolka immo po 5 sek nie świecenia zapala się i świeci cały czas. A ten elektrozaworek nie buczy bo ma 1V napięcia na czerwonym kablu.

PS. Jak działa ta klapka gasząca?? Na podciśnienie czy elektrycznie?? W jakiej pozycji powinna się znajdować jeżeli jest w stanie spoczynku?? Czy powinna po zapłonie się zamknąć, otworzyć czy co. Z tego co pamiętam to przed całym zajściem z tym silnikiem to chyba po zapłonie się przestawiała ale nie wiem czy na otwarcie czy zamknięcie. Teraz cały czas jest w pozycji otwartej i nie reaguje na zapłon.

klapka ma być otwarta ,nie ma znaczenia dla tego problemu ,jest tylko po to ,aby" załagodzić" gaszenie silnika,w tym momencie się zamyka i odcina dopływ powietrza.

Problem rozwiązany. Przyczyną były niezakodowane wtryski. Zostały przełożone ze starego silnika silnika i odpalił od razu.

arek607 pisze: Przyczyną były niezakodowane wtryski. Zostały przełożone ze starego silnika silnika i odpalił od razu.

nie ma znaczenia ,zakodowane ,czy nie.Musiał być któryś uszkodzony i nie było ciśnienia na szynie.

Na szynie było ciśnienie. Przynajmniej tak pokazywał komputer, przy kręceniu było ok. 180 atm. Dziwi mnie fakt, że w angliku odpalał normalnie.