Forum.VWGolf.pl

Czesc Dzisiaj wyskoczyła mi w aucie informacja o "uszkodzonym zamku zapłonu". Możecie mi wyjaśnić w czym problem? Samochodu nie da sie wylaczyc przez normalne przekręcenie stacyjki, dopiero przez wyciagniecie kluczyka... Prosze o pomoc w rozwiazaniu problemu ew. jezeli ktos sie orientuje ile taka naprawa bd kosztowac.
Z gory dziękuje, pozdrawiam Michal.

uszkodzona stacyjka lub kostka stacyjki. Dlaczego stacyjka? Ano - wkładka stacyjki przesuwa wewnętrzny mechanizm, który przekazuje przekręcenie kluczyka na kostkę gdzie są styki. Jeden z tych elementów nie do końca rozsuwa wąsy w kostce stacyjki

Dzieki za odpowiedz. Dodaje drugie zdjecie

Panowie, odświeżam temat.

Mam taki problem jak kolega wyżej, tyle że ten komunikat pojawia się podczas jazdy na jakiś czas (30 sekund, minutę) i po chwili znika, i znów się pojawia.
Nie ma żadnego problemu z odpalaniem czy gaszeniem samochodu. Po prostu ten komunikat się pojawia.

Czy macie jakiś pomysł skąd to się bierze? Czy to może być coś poważnego?

Pany,

Nikt nie spotkał się z tym problemem?

Strasznie to irytujące że samochód zachowuje się normalnie, a błąd co chwila wyskakuje.

Skoro pojawia się i znika błąd podczas jazdy to chyba logiczne, że są przerwy w dostawie prądu poprzez kostkę stacyjki i jest to odczytywane jako błąd. Wolałbyś żeby silnik zgasł np podczas wyprzedzani niż żeby zapaliła się kontrolka?

Oczywistym jest że bym tego nie chciał.

Moje pytania mogą wydawać się wam idiotyczne, ale nie znam się jakoś dobrze na samochodach, powiedziałbym że znam się nawet słabo.

Waszym zdaniem to coś poważnego i jak najszybciej coś z tym zrobić, czy np można poczekać i przy okazji coś z tym zrobić?

wojtas_23, błąd to zgłoszenie, kasujesz i obserwujesz. Jak ponownie się pojawia to szukasz przyczyny i rozwiązujesz. Dlaczego piszę, kasujesz i obserwujesz, bo czasem np z powodu spadku napięcia czasem pojawiają się błędy i dlatego należy potwierdzić ponawianie się usterki

wojtas_23 pisze:Waszym zdaniem to coś poważnego i jak najszybciej coś z tym zrobić, czy np można poczekać i przy okazji coś z tym zrobić?

jeśli błąd pojawił się więcej jak 2 razy to usunąć usterkę dopóki samochód jeździ.
EDIT. to nie podlega gwarancji?

Samochód sprowadzony, gwarancja już nie obowiązuje.

Ok, rozumiem.

Błędu/ informacji nie muszę kasować, bo ona sama się kasuje. Najdziwniejsze jest to że jeżdżę np dwa dni i komunikat w ogóle się nie pojawia, i nagle po tych kilku dniach wraca i komunikat podczas jazdy pojawia się kilkukrotnie na kilka sekund. Np dziś rano odpaliłem przejechałem kawałek i nic się nie pojawiło, po kilku kilometrach komunikat pojawił się z 10 razy i znikał, po czym znów przestał się pojawiać...

Byłem dzisiaj z tym problemem w serwisie, ale oczywiście błąd jak na złość się nie palił.

Odczytali przez komputer, po sterownikach że to jakiś błąd z przepustnicą niby. Powiedzieli że adaptacja przepustnicy powinna wystarczyć, więc ją zrobili. Co o tym myślicie?

Mam taki sam problem , napisz czy udało ci się go rozwiązać i co było uszkodzone - dzięki