Forum.VWGolf.pl

k11h pisze:Można coś takiego znaleźć?

Czasami jak ktoś ma skrzynie rozebraną albo naprawia skrzynie to ma takie zbędne rzeczy ja osobiście kiedyś miałem ale poszła.
Słabo widać na tym zdjęciu.Być może że tu jest błąd.

zakladales docisk ze szrotu na stary talerzyk docisku? stare przegrzane dociski maja to do siebie ze strasznie ciezko pracuja, kup nowy zestaw tarcza docisk talerzyk docisku, najelepiej sachs lub valeo, inne typu kager itp maja to do siebie ze auto przy ruszaniu strasznie strzela ze sprzegla, nieoplaca sie oszczedzac i kombinowac z samymi uzywanymi dociskami lub tarczami, jak juz to w komplecie, a ten talerzyk jest wazny, ja zakladalem nowa tarcze i docisk sachs a zostawilem stary talerzyk , po zalozeniu linki okazalo sie ze sprzeglo bierze pozniej, jesli ci walekj wysprzeglajacy bierze za wysoko i przez to niewysprzegla do konca, sprobuj go przestawic na wieloklinie

Na wieloklinie nie da nic przestawienie, bo i tak dalej nie wysunie się się ten popychacz. Tam brakuje ok 2cm żeby dotrzeć do talerzyka docisku. I te objawy przed całym zajściem: ciężko chodzące sprzęgło plus na koniec zerwana linka bo coś musiało przyblokować. Tak nagle coś walnęło i już w ogóle nie wysprzęgla? Nie było objawów ślizgającego sprzęgła.

Szkoda mi wydawać ponad dwieście złotych na nową tarczę i docisk, jeśli ten problem jednak nie zostanie rozwiązany. Jestem studentem i muszę bardzo ostrożnie wydawać pieniądze, wiecie jak to jest. Nie wiem już co robić. Może auto na złom

Tam brakuje ok 2cm żeby dotrzeć do talerzyka docisku

jak to zmierzyles?

ciężko chodzące sprzęgło plus na koniec zerwana linka bo coś musiało przyblokować.

dlatego pisalem ze docisk stary przegrzany robi sie strasznie twardy, niepierwsze sprzeglo zmienialem z powodu bardzo ale to bardzo twardego sprzegla, trzebabylo sie dobrze zaprzec o fotel, i sprzeglo nieslizgalo

Szkoda mi wydawać ponad dwieście złotych na nową tarczę i docisk, jeśli ten problem jednak nie zostanie rozwiązany. Jestem studentem i muszę bardzo ostrożnie wydawać pieniądze, wiecie jak to jest. Nie wiem już co robić. Może auto na złom

to zrozumiale, kazdemu byloby szkoda, sam robisz te naprawe? bo cos mi sie wydaje ze chyba tak, i malo masz pojecia, i cos chyba sparlales, skoro niewiesz nawet ze jest lozysko wyciskowe

slawko333 pisze:

Tam brakuje ok 2cm żeby dotrzeć do talerzyka docisku

jak to zmierzyles?

Zakładając dwa łożyska wyciskowe w miejsce jednego (na próbę oczywiście), brakuje 0,5 cm, żeby dekielek doszedł do skrzyni i można go było przykręcić.

slawko333 pisze:to zrozumiale, kazdemu byloby szkoda, sam robisz te naprawe? bo cos mi sie wydaje ze chyba tak, i malo masz pojecia, i cos chyba sparlales, skoro niewiesz nawet ze jest lozysko wyciskowe

Może nie jestem specjalistą w dziedzinie skrzyń biegów, ale już nie takie naprawy przeprowadzałem w samochodach, więc uważam za niepotrzebne takie uwagi.

mam w garazu taka obudowe z mechanizmem

Kupiłem tarczę i docisk firmy Luk, dałem 275zł i dalej nie ma sprzęgła. Ręce opadają..

masz samo regulator czy linke

Nie ma nawet po co zakładać linki bo nie ma sprzęgła w ogóle

to jak linki niezalzoyles to skad twierdzisz ze niema sprzegla, moze cie obraze ale troche to wszystko od dupy strony robisz, moim zdaniem cos spartoliles przy skladaniu/rozkladaniu, sciag dekiel piatego biegu i zrob dokladne fotki calego dekla z kazdej strony

Sprzęgła nie ma, bo w ręce mogę wajchą ruszać, brakuje ok 1,5cm, żeby ten pręt sięgnął tarczki docisku. Tak samo było zaraz po zerwaniu linki, tak jest teraz. Fotek teraz nie mogę zrobić, na wcześniejszej stronie jest jedna fotka. Patrzyłem, czy skrzynia gdzieś nie pękła, ale wygląda na całą, nic nie cieknie ani nic. Próba jazdy bez sprzęgła po zerwaniu linki wypadła pomyślnie i bez problemu zmieniałem biegi.

znow sie spytam, jak zmierzyles ze brakuje 1,5cm? masz endoskop? linka zwykla czy z samoregulatorem? zrob zdjecia

slawko333 pisze:znow sie spytam, jak zmierzyles ze brakuje 1,5cm? masz endoskop? linka zwykla czy z samoregulatorem? zrob zdjecia

Znów odpowiem, tym razem zacytuję powyższy post.

k11h pisze:Zakładając dwa łożyska wyciskowe w miejsce jednego (na próbę oczywiście), brakuje 0,5 cm, żeby dekielek doszedł do skrzyni i można go było przykręcić.

Był dziś mechanik zobaczyć co to z tym jest i rozłożył ręce, takie coś mu się jeszcze nie przytrafiło..

takie coś mu się jeszcze nie przytrafiło.

malo widzial

rozłożył ręce

taki mechanik

Zakładając dwa łożyska wyciskowe w miejsce jednego (na próbę oczywiście), brakuje 0,5 cm, żeby dekielek doszedł do skrzyni i można go było przykręcić.

dziwne masz sposoby, niedziwne ze brakuje pol cm jak dales dwa lozyska, tzn ze walek wyciskajacy doparl do talerzyka, a dzwignia wysprzeglajaca poszla w dol,
moze zapytam sie tak, masz wszystko poskladane, linke tez, wyciskasz sprzeglo w ktorej pozycji jest dzwignia, najlepiej zrob zdjecie, sprobuj jak mowilem przedtem przestawic dzwignie na wieloklinie