Strona 1 z 2

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 15:51
autor: bradley
W polowie czerwca zamontowalem zestaw hamulcow do swojego samochodu. Tarcze ATE powerdisc oraz klocki Ferodo FDB1312. Docierane zgodnie ze sztuka, przez pierwsze 400km bez szalenstw. Pozniej normalna eksploatacja.
Po miesiacu eksploatacji przy jezdzie z otartym oknem uslyszalem szuranie z okolic kola. Na poczatku nieprzeszkadzajace i ledwo slyszalne. Myslalem, ze to kamien wbil sie w opone i stad takie odglosy. Wiec wyjalem drobne kamyczki z bieznika i na jakis czas pomoglo ale odglos wrocil. W momencie nacisniecia hamulca ustawal. Pomyslalem, ze zapiekl sie zacisk (choc to nie jest zacisk H z Kadetta, wiec jak to mozliwe). Ale pozniej nawet naciskanie hamulca nie pomagalo. Znalazlem chwile wolnego czasu, zdjalem kolo i oto co zastalem... :shock:

(zdjecia akurat prawego kola bo zdejmujac lewe pomyslalem, ze na prawym jest to samo. Nie mylilem sie.)

Na 1 rzut oka widac jakby klocek sie przemiescil w zacisku. Nie, to przemiescila sie a raczej odkleila od klocka metalowa blaszka z oznaczeniem klocka.
Obrazek
A tutaj widac jak pieknie przefrezowala mi piaste.
Obrazek

I po terapii srubokret + mlotek na swoim miejscu.
Obrazek

Przejechalem sie i... bloga cisza (oprocz klekle :) )

A teraz pytanie. Czy te blaszki powinno sie zdejmowac/odklejac w momencie montazu klockow hamulcowych? Jak to sie stalo to raczej oczywiste. Klocek dostal temperatury, klej puscil i blaszka zjechala. Ale w instrukcji nie bylo slowa o odklejaniu blaszki...
Narazie wbilem te blaszki na swoje miejsce ale sadze, ze czeka mnie zdejmowanie klockow i reczne odklejanie tego badziewia. :evil:

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 16:39
autor: enzo2211
Pomyśl sobie czy ta blaszka jest potrzebna?? Jeśli nie to na szrot z nią. A czemu się tak stało? Nawet najstarsi górale tego nie wiedza.... :helm:

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 16:44
autor: karolw2
A do jakiego modelu te klocki są ??? Na przód to powinny mieć blaszki trzymające w zacisku Takie jak te:

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 17:00
autor: bradley
karolw2, te klocki co dales nie sa do mojego modelu zacisku.
Klocek wyglada tak:
Obrazek

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 17:12
autor: karolw2
Spoko nie zauważyłem że to są klocki w Vento. Więc moim zdaniem mógł klocek źle siedzieć w zacisku i jakoś się przemieścił albo coś ze sprężynką dociskową lub może niedokręcony jest klocek, jak jest mocno skręcony to nawet z tą blaszką plastikiem co producent zamieszcza jakieś numerki nie powinno się przemieszczać. Ja bym sprawdził klocki jak leżą wymontował i zamontował jeszcze raz.

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 22:10
autor: Lucki
Hejka, jesli to blacha do której okładzina się trzyma i jedz do sklepu i reklamuj to kupa. Zahamujesz mocno, blacha zostanie a okładzina przesunie i nieszczęście gotowe.

Pamiętaj że w układ hamulcowy sie nie ingeruje i jak tylko zauważysz jakieś niepoprawności to wymieniasz. Życie ważniejsze niż 120 zł za klocki :grin:

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 22:16
autor: bradley
Okladzina sie nie trzyma na tej blasze. To najprawdopodobniej jakas blacha eliminujaca stuki klockow, kasujace luz.
Co nie zmienia faktu, ze te klocki to KUPA!

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: czw sie 26, 2010 23:46
autor: mody1
Nie smaruje się gwintów śrub! tylko same stożki
klocki do reklamacj, czasem najlepsi maja felery

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 08:45
autor: Paweł Marek
bradley, pomaleńku wszyscy się przekonują że Ferodo tudzieź tarcze Brembo - tanie zestawy do niedawna reklamowane nawet na tym forum i sprzedawane na Allegro- to zwykły szajs. Ale taki przypadek żeby z nowego klocka odpadła okładzina to i mi się jeszcze nie zdarzył.

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 08:57
autor: jhosef
No rzeczywiście do reklamacji tylko czy łatwo pójdzie...

Sprzedawca rzuci pytanie: "a gdzie faktura za montaż? A bo tak to nie uznają" itp itd.
Ta blaszka ma za zadanie tłumienie stuków i piszczenia klocka.
mody1 pisze:klocki do reklamacj, czasem najlepsi maja felery
Czy ja wiem, czy już najlepsi. Coraz więcej producentów idzie na łatwiznę i produkuje tani badziew.
Klocki Frodo można mieć z tarczami Brembo (made in Częstochowa) za 120-130 zł to o jakiej jakości mówimy (do seicento płaciłem 105 plus przesyłka za taki zestaw).

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 09:40
autor: memekk222
juz kilka razy widziałem takie odklejanie sie tej ale blaszki ,jest ona potrzebna własnie jako tłumik pisków i luzów .moje zdanie jest takie ze nie jest to wina samego klocka tylko jego zamontowania, zazwyczaj jest ona uszkadzana przy wsuwaniu zacisku na klocki lekko sie w nia stuknie i sie odkleja.klocki ferodo maja taka blaszke np.trw b.czesto sa powlekane płutnem,klocki boscha sa zas grubo polakierowane jakas miekka emalia.co do brembo czestochowa to fakt ida juz na łatwizne znam technologa z działu produkci połowa odlewu idzie z włoch tajwanu a my je tylko obrabiamy i pakujemy.moje zdanie jest takie ze najlepsze tarcze ja to trw i ate.jest na nie najmniej reklamaci a jesli sa to raczej z winy pana "mietka"a tak poza tematem to ferodo boscha i textar to sa jedne klocki z jednej kompozyci elementu ciernego i płytce. zdazyło sie ze na klocku ferodo sa nr tekstara.

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 15:59
autor: Lipek81
Widać ewidentnie, że odkleiła się okładzina od blachy. Klocki do wywalenia. Ja już jakiś czas temu przekonałem się, że ferodo to szajs - tylne szczęki pogięły się od hamowania, z przodu zrobiło się to samo, co u ciebie, z tym, że u mnie klocek odpadł i wyleciał z zacisku, została sama blacha, co skutkowało tym, ze samochód przez chwilę kompletnie pozbawiony był hamulców. Akurat prowadziła go wtedy moja żona, która dość mocno się przestraszyła, jak jej pedał od hamulca wszedł do końca w podłogę. Zostawiła samochód na parkingu i wróciła do domu pieszo, bo bała się jechać...

Tutaj opis mojej historii:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=317717" onclick="window.open(this.href);return false;

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 16:04
autor: bradley
Dzisiaj wyjalem klocki z zacisku. Kazdy klocek czy wewnetrzny czy zewnetrzny mial czesciowo odklejona blaszke. Blaszka nie jest nitowana, jest klejona. Po zapachu wnioskuje, ze to klej zywiczny, prawdopodobnie epoksydowy. Jak widac badziewny bo dostal temperatury i puscil.
Blaszki odkleilem (najnormalniej w palcach), klocki wlozylem, miejsca stykow zacisku i klocka potraktowalem delikatnie smarem miedzianym. Po odpaleniu pedal hamulca przy 1 hamowaniu wszedl prawie, ze do podlogi, pozniej byl juz twardy jak beton.
A wrazenia sa takie: nic nie stuka, nic nie puka, nic nie szura, hamuje lepiej niz poprzednio.

Byc moze mialem pecha i trafilem na felerny egzemplarz klockow. Jednak na przyszlosc bede szukal klockow, ktore maja nity albo grubo pomalowana zewnatrzna strone bez badziewiastych klejonych blaszek.

Co sie stalo z moimi klockami hamulcowymi?

: pt sie 27, 2010 16:05
autor: bradley
Lipek81 pisze:Widać ewidentnie, że odkleiła się okładzina od blachy.
Ewidetnie widac, ze odkleila sie blaszka od blachy. Okladzina trzyma sie doskonale blachy. A blacha blaszki juz nie bo jest klejona. Potrafie odroznic okladzine od blaszki:P Jednak twoj temat nie napawa mnie optymizmem.
Temat przeczytalem i stwierdzam, ze Ferodo bede omijal, tak samo jak Brembo o ktorym tez sie naczytalem ;)
Nie ma to jak doplacic i kupic niby te lepsze sportowe klocki, ktore dostaja temperatury i sie odkleja blaszka :rotfl: