Forum.VWGolf.pl

Gwarancję Ci dają na rok, Ale magiel może i powinien wytrzymać dłużej. Jak wymieniasz magiel to i pompe wspomagania, bo tam się w pompie cusik wyrabia i powstają opiłki i dlatego uszczelniacze siadają w maglownicy. Ja osobiście bym nie dał tyle za maglownice, sam muszę kupić używaną, bo okazało się że mojej się nie opłaca robić.

Dzisiaj się ugadałem do regeneracji na jutro. Odległość 100 km masakra. Pojadę w 6h-7h maja to zrobić podobno. Koszt całkowity 750 zł w tym jest: regeneracja magla, wymiana drążków i końcówek, zalanie nowym płynem, geometria, nowe osłony gumowe, montaż i demontaż. Tutaj nowa (podobno oryginalna) 950 zł (są końcówki i inne duperele) montaż i demontaż będzie z 200 zł do tego geometria 50-70 zł wyjdzie 1200 razem ale trzeba jeszcze płyn kupić. Różnica 450-550 zł Jutro się zapytam o tą pompę co i jak. Czy ją regenerować czy może zostać. Używana to loteria ;/ Nigdy nie wiesz czy z rozbitka. Już tyle się naczytałem jak ludzie dostawali i okazywało się, że po 3 miesiącach używana też cieknie ;( A taka używka 300-500 zł. A płyn, końcówki itp musisz i tak dokupić, do tego geometria. A skąd wiesz że nie można jej regenerować? Ktoś na nią patrzył z zakładu który regeneruje??? Chyba dzisiaj się pomodlę Nie mam szczęścia do mechaników i innych szarlatanów. W mojej okolicy jeszcze nie znalazłem odpowiedniego godnego polecenia specjalisty ;(
Byle jutro Panowie z pewnej firmy (nazwę podam jak zrobią ;] ) się spisali na medal. Pozdro

loudnes pisze:Byle jutro Panowie z pewnej firmy (nazwę podam jak zrobią ;] ) się spisali na medal. Pozdro

To co jest ziomek?? Nie spisali się??
Jak tak opisujesz to co mają ci zrobić, za ile i w jakim czasie to nasuwa mi się na myśl jedna firma z Poznania w której pytałem o zrobienie magla. Jedyne co, to pytam gościa co jak okaże się, że moja przekładnia się nie nadaje do regeneracji...?
Odpowiedział z uśmiechem, że jeszcze im się taka nie trafiła przez kilka lat...

Ja postawiłem na używkę od kolegi z forum.
Przełożone, zalane świeżym olejem i jazda. Cały czas jest ok, walnąłem już ponad 400km i jest supcio więc nie ma co od razy trząść porami i regenerować za tyle siana jak nie wiadomo ile ma to być dobre. Miałem już kilka mk4/bor i tu pierwszy magiel wysypany przy blisko 300tyś km a wcześniej miałem podobne lub większe przebiegi i nie było żadnych problemów...

steniu4 Byłbys w stanie zdradzic jaka to firma? I jaka cene Ci zaspiewali? Bo szczerze to nie wiem co mam zrobic, gdyż moja przekładnia zaczeła stukac niemiłosiernie, na dodatek samochód zaczyna pływac po drodze, wiec luz jest spory i nie wiem czy kupowac nowa czy regenerowac?!

Patrzyłem na te allegrowe Borsehung, ale po zdjeciach z niektórych aukcji i na innych stronach widac jakieś zeszlifowane numery na korpusach, wiec chyba to ma mało wspólnego z nową, może i oryginał ale coś w nich śmierdzi. Inna sprawa jest z ta 4-ro letnia gwarancja. ciekawi mnie to niezmiernie i napisałem do paru firm o przesłanie warunków gwarancji i montazu. zobaczymy co odpisza.

Odpowiadam po pewnym czasie. Magiel robili i chodzi nic nie cieknie. Uwineli się w 1 dzień. Firma była z Aleksandrowa łódzkiego ogłaszają się na allegro. Za chwilę będzie rok i jest ok. Czas pokaże jeśli będzie coś nie tak odezwę się.

A bezpieczniej będzie kupić zamienniki czy oryginały? Kliknij...ktoś już u nich zamawiał części?

Jak złapie za koło (na obu tak samo się dzieje) na godzinie 3 i 9 i ruszam na boki to mam wyczuwalny luz i stuki w okolicach przekładni, delikatne ruchy kierownicy też skutkują stukaniem, wszystko na zgaszonym silniku. Myślicie że to magiel do wymiany? Nic nie cieknie ale auto myszkuje po drodze przy prędkościach 100-120km/h, a przy wietrze to już fatalnie się prowadzi. Chciałbym jeszcze delikatnie dokręcić śrubę maglownicy, myślicie że to coś pomoże?

Zapewne krzyżak w kolumnie kierowniczej się odzywa

Jakiś czas temu sprawdzałem te krzyżaki i niczego się nie dopatrzyłem. A zużyte drążki kierownicze mogą powodować takie problemy? Jak odróżnić zużyte drążki od zużytej maglownicy bez zdejmowania osłon drążków?

Pisze wyraźnie nazwa firmy producenta. To zamiennik.

Jak odkręcę i wybiję końcówkę drążka ze zwrotnicy to będę w stanie ocenić czy zużyty jest drążek czy też maglownica?

Niestety, ale osłony drążków trzeba zdjąć.

Podjedź sobie na stację diagnostyczną to ci sprawdzi lub nawet sam sobie zobaczysz czy masz luzy. Trzeba ręką dotknąc i ścisnąć to poczujesz luzy i stuki.