Moje pierwsze pytanie czy używasz produktów w sprayu? Jeśli tak to nie musisz czytać mojej dalszej wypowiedzi, bo na nic się nie przyda. Ja uznaję tylko pracę pistoletem lakierniczym na produktach dwukomponentowych 2K
Ogólnie zgadzam się z sciromaniak w większości. Ja jednak odpuściłbym sobie środki cudownie usuwające rdzę.
Jak się uda wszystko wyczyścić podkład epoksydowy na gołą blachę jest najlepszym rozwiązaniem, na niego można kłaść szpachle bez nadawania przyczepności (nie trzeba szlifować przed nakładaniem). Gdy już szpachlówka jest wyszlifowana podkład akrylowy wypełniający. Po wyschnięciu matowanie, baza, klar
Gdy nie da się dokładnie wszędzie wyczyścić, na gołą blachę podkład reaktywny, który przed szpachlowaniem koniecznie trzeba odizolować podkładem akrylowym! Na podkład akrylowy można położyć szpachle ale po nadaniu przyczepności (szlifowanie/matowanie). Po wyszlifowaniu szpachli tak jak wyżej podkład akrylowy itd...
Szpachla na gołą blachę to kiepski pomysł, chłonie/przepuszcza jak zwał tak zwał ale na pewno nie zatrzymuje wilgoci i nie zabezpiecza przed rozszerzaniem się korozji pod powłokowej. Na gołą blachę tylko epoksydowy lub reaktywny, a akrylowy jako wypełniacz.
Na koniec powiem że nawet gdyby nie udało mi się super dokładnie wyczyścić użyłbym wariantu z podkładem epoksydowym.