Forum.VWGolf.pl

Witam. Drodzy forumowicze jest to mój pierwszy temat i liczę na wyrozumiałość. Myślę, że temat umieściłem w odpowiednim dziale.

Mianowicie zdecydowałem się na zakup i odrestaurowanie VW Golfa 2 i pytanie brzmi ile potrzeba ścierniwa, aby dokładnie oczyścić całą karoserię wewnątrz, zewnątrz i do tego jeszcze każdy element zawieszenia co do 1 śrubki. Widziałem już podobny temat na forum, ale niestety nic ciekawego nie wyczytałem. Przeszukałem chyba już "całe internety" i nie mogę znaleźć konkretnych informacji. Będę piaskował ścierniwem o gradacji 0,4mm do 0,8mm bo jest ona polecana do takich prac przez wszystkich sprzedawców.

Liczę na szybką i konkretną odpowiedź z waszej strony!

A po co chcesz piaskować całą karoserię?

Usuwanie oryginalnego zabezpieczenia i kataforezy to nie jest nalpeszy pomysł.
Mk2 był zabezpieczany zanurzeniowo, uszkodzisz ochronę w miejscach niedostępnych. Moim zdaniem bez głębszego sensu działanie.

Biorąc pod uwagę, że jest to auto z 89r. to ma prawo być "pordzewiałe" i jest. na zawieszeniu jest rdzawy nalot, tu i tam trzeba będzie wstawiać reperaturki (mówię głównie o podłodze i progach). Chcę idealnie wyczyścić Golfa po czym wszystko w podkład epoksydowy. Nawet pod oryginalnym zabezpieczeniem i konserwacją jest rdza, ale nie zmieniajmy tematu mojego postu.

Pytanie brzmi:

Około ile kg ścierniwa o gradacji 0,4mm do 0,8mm potrzeba do wyczyszczenia VW Golfa 2??

Piaskowalem cala karoserie mając około 700kg piasku. Pod koniec był to właściwie pyl i kiepsko szło...ale wkoło komina nie dostałem nic poza piaskiem. W miarę się to jeszcze nadawało do mniejszych elementów jak np zawieszenie. Całości z bolem styklo na budę, zawias i elementy silnika.
Zależy czym chcesz robić i jak duży będzie odzysk...ja robiłem pod wiata, większość materiału była odzyskac

No i już jakaś konkretna odpowiedź. Będę piaskował piaskarką syfonową i piaskiem kwarcowym powszechnie dostępnym o gradacji jak już wyżej wspomniałem 0,4mm do 0,8mm i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaki będzie z tego odzysk. Też będzie to robione gdzies w blaszaku albo pod wiatą, aby można to bylo jeszcze raz wykorzystać.

Ma ktoś z was jeszcze jakieś inne doświadczenie z piaskowaniem karoserii?

Gdybyś chciał to piaskować na otwartej przestrzeni...to zamów wywrotkę Jak piaskowałem (też piaskarką syfonową) to jeden piaskował a drugi przesiewał odzyskany piasek...i miał co przesiewać.

Jeśli nie masz co zrobić z nadmiarem piasku...to myślę że bezpieczne będzie pół tony. Będziesz widział jak idzie...i czy dotrwasz z tym do końca piaskowania czy jednak będzie mało.

Dodam jeszcze że piaskowałem dosyć trudną karoserię - Porsche 912. Strasznie głębokie nadkola z tyłu, dużo wywijasów z przodu pod klapą...jakieś schowki cuda-wianki. Deska rozdzielcza jako element karoserii...

Ja jeszcze tak jak pisalem chce wypiaskować również zawieszenie i cały środek + komorę silnika. Potem wspawki i znów piaskowanie tych wspawanych elementów. Pytanie jeszcze tutaj raczej do ludzi z małopolski. Gdzie tanio mogę dostać taki piasek?

_BRAVO pisze:Pytanie jeszcze tutaj raczej do ludzi z małopolski. Gdzie tanio mogę dostać taki piasek?

pytaj na forum regionalnym
viewforum.php?f=124" onclick="window.open(this.href);return false;

Ook ok dzięki wielkie. Liczę na więcej opinii na temat postu

Z doświadczenia wiem że mi na przykład najlepiej się piaskowało karoserie piaskiem kwarcowym o gradacji 1mm przy ciśnieniu 6 Bar...fajnie szło i nie pozostawiało wgnieceń.
Co do miejsca, ja wybrałem sobie letni słoneczny dzień i piaskowanie pod chmurką, fajnie bo wszystko dokładnie widzisz.
Piasek kwarcowy dostępny jest w każdym szanującym się sklepie budowlanym, za 25 kg worek zapłacisz około 8 zł...
Moja rada, jest taka że jak robić takie pracę to tylko w lato i w dość ciepły dzień lub robić to w dość dużej kabinie do piaskowania...
Do odzysku piasku ważnym elementem jest wilgoć a w tym wypadku jej brak, uwierz nie chcesz żeby Ci się piaskarka co chwilę zatykała bo będziesz chciał umrzeć
Pozdrawiam

SilentBob jakiego kompresora i piaskarki czy pistolet używasz do tych 6bar? Czy jest sens wydawać 400zł na małą piaskarkę syfonową ok 20l żeby wypiaskowac sobie elementy zawieszenia typu Belka i ogólnie przeróżne metalowe pierdoły przez pokrywę zaworów po felgi skoro mam kompresor 100l kraft 2tłoki niby wydajność 480l, w realu pewnie o połowę mniej.. ?