Forum.VWGolf.pl

hej

dziwne pytanie - ale kto pyta, ten mniej błądzi

zbliża mi się 60 tyś w moim G7 Variant 1.2 TSI 110 KM 2016r.

- nie robię już serwisu w ASO bo krzykneli 1800 zł , a i tak gwarancja się właśnie na tych 60 tyś skończy,

chcę zrobić serwis w Norauto, które oferuje przeglądy pojazdów grupy VAG tzw. gwarancyjne - czyli wg. programu producenta.

na 60 tyś powiedzieli mi (z czym się zgadzam), że trzeba zrobić :
- olej + filtr, korek, (Longlife) - biorę longa mimo że zmieniam co roku olej i robię max 15 tys,
- świece,
- filtr kabinowy,
- diagnostyka komputerowa.

to niby VW każe wg nich robić na 60 tyś,

ja do tego sobie zażyczyłem jeszcze :
- filtr powietrza,
- kontrola / wymiana płynu hamucowego,
- i UWAGA - filtr paliwa wymiana..

no a oni do mnie że ten model nie ma filtra paliwa. (WTF?!?!) możliwe?
1. jak to jest ? ma czy nie ma tego filtra paliwa ? to jest możliwe że go nie ma ?
2. co VW tak naprawdę życzy sobie na 60 tyś w tym golfie ? i co byście radzili wymienić ?

proszę o konstruktywne odpowiedzi i wskazówki , dziękuję !

filtr paliwa jest, wbudowany w pompę paliwa w zbiorniku, pod siedzeniem z tylu. Nie wymienia się go samego, ewentualnie jak już jest zatkany to razem z pompą. Oczywiście mówię o standardowej procedurze, bo wiadomo, rzeźbiarze potrafią

no tak Polacy pewnie zwłaszcza. dobrze wiedzieć, w takim razie nic tylko robię standardowy program serwisowy bez filtra paliwa.

dziękuję kolego za podpowiedź !

pozdrawiam

flo89 pisze: ↑

pn lut 25, 2019 08:45

filtr paliwa jest, wbudowany w pompę paliwa w zbiorniku, pod siedzeniem z tylu. Nie wymienia się go samego, ewentualnie jak już jest zatkany to razem z pompą. Oczywiście mówię o standardowej procedurze, bo wiadomo, rzeźbiarze potrafią

flo89 pisze: ↑

pn lut 25, 2019 08:45

filtr paliwa jest, wbudowany w pompę paliwa w zbiorniku, pod siedzeniem z tylu. Nie wymienia się go samego, ewentualnie jak już jest zatkany to razem z pompą.

no i niestety to kolejny dowód na to, że /STOP/volkswagen oszukuje i kombinuje, filtr paliwa wymienia się w każdym aucie, oczywiście tutaj wykombinowali że razem z pompą, a dlaczego nie, klient zapłaci ...albo i nie

Oczywiście mówię o standardowej procedurze, bo wiadomo, rzeźbiarze potrafią

przynajmniej dobrze rozumują, że filtr paliwa należy wymieniać


oczywiście o ile to prawda i o ile na pewno na przewodzie wychodzącym ze zbiornika nie ma filtra, skoro @flo89 tak mówi to pewnie tak jest

dodaję zdjęcie z serwisówki (erWIN) dla potwierdzenia lokalizacji filtra

no i fajnie raczej nie fajnie, rozwiązanie z doopy wzięte a filtr paliwa należy wymieniać

z doświadczenia wiem, że serwisówki nie zawsze mówią prawdę, najlepszym przykładem jest mały termostat cieczy w 2.0 TDO CJCA, CJCB i CJCD, wg ASO i wg wszelkich aplikacji, serwisówek itp... nie występuje, szukajka go nie znajduje i to prawda, bo jest częścią składową całego węża, koszt ponad 700 zł a jak wiadomo sam filtr można wymienić za ponad 100 zł ale rozumiem patrzałeś od spodu na przewody wychodzące z baku i stwierdziłeś, że fizycznie nie ma tam filtra? EA111 miały klasyczny filtr ale skoro EA211 nie mają to już nie fajnie, bo jego wymiana z pompą pewnie do tanich nie należy

ps. internety piszą, że do EA211 jest taki jak na foto filtr za 60 zł ale ja tylko drążę temat i nie chcę podważać twojej wiedzy

wiem o tym filtrze za 6 dyszek bo też nie mogłem uwierzyć, nie ma go jednak na rysunkach w żadnych źródłach serwisowych, nie czołgałem się natomiast pod auto, na razie mam 57 tysięcy przejechane, więc nie miałem potrzeby. Benzyna jest jednak troche inna niż ropa i nie ma potrzeby tak częstej wymiany filtra w benzyniaku jak w dieslu. Raz że nie osadza się w nim aż tak woda, a dwa dużo zanieczyszczeń benzyna jest w stanie rozpuścić. Przeważnie wymienia się dopiero jak się zatka. To takie moje luźne przemyślenia. Bardzo dużo producentów w silnikach benzynowych ma znacznie dłuższy interwał wymiany niż diesel. Niektórzy nawet ponad 100 tysięcy, więc nie demonizowałbym aż tak tego biednego VW

jeśli w pompie paliwa jest tylko siateczka zbierafjąca syf - a tak podejrzewam, to osobiście dołożyłbym nawet najprostszy filterek na przewodzie paliwowym zasilającym.

Masz rację Pb to nie ON ale mimo wszystko co 60 tys km w polskich realiach warto filtr paliwa wymienić, jeśli go się ma oczywiście

Oczywiście nie demonizuję, ale są to moje luźne przemyślenia nabyte przez 28 lat kontaktu z motoryzacją, odkąd mam prawo jazdy

Powiem inaczej, aby dostać się do pompy i tego filtra to jakieś 15 minut roboty, demontaż siedzenia i 4 chyba śrubki jak dobrze pamiętam, zajrzyj tam, oceń jak to wygląda

flo89 pisze: ↑

śr lut 27, 2019 07:11

zajrzyj tam, oceń jak to wygląda

jak kiedyś będę miał Mk7 1.2 TSI to na pewno to uczynię