Forum.VWGolf.pl

@Craash
Dzięki za odpowiedź. A bagnet z tej aukcji: http://allegro.pl/bagnet-miarka-oleju-a ... 51966.html powinien pasować do 2.0 benzyna 115?

Pasuje.

Panowie, ma ktoś może link na jakiś sprawdzony zamiennik zamka drzwi przód?

Znajomi kiedyś kupowali zamienniki- nie długo działały. Lepiej oryginał zregenerować

Gdzie najtaniej kupie lakier zaprawkowy oryginalny VW lub jakiś zamiennik, który nie różni się odcieniem?

@Craash
Wielkie dzięki za pomoc.

kewinpol pisze:Gdzie najtaniej kupie lakier zaprawkowy oryginalny VW lub jakiś zamiennik, który nie różni się odcieniem?

@Craash
Wielkie dzięki za pomoc.

Ja pojechałem do mieszalni lakierów i tam mi namieszali pod mój samochód. Różnicy w kolorze i odcieniu nie było. Do tego nabili w puszkę. W sam raz na poprawki typu klamka tylnej klapy itp.

Co do zamka o który ktoś wyżej pyta.
Ostatnio regenerowałem w Polówce od kobity ( zamek w zasadzie taki sam jest jeśli chodzi o budowę, moze kształt obudowy jest trochę inny). W każdym razie poprawiałem luty, wyczyściłem mikrostyk bo był zawalony syfem. Natomiast silniczek rozebrałem i wymyłem benzyną ekstrakcyjną wirnik. Dogiąłem szczotki, dogiąłem blaszki w które wchodzą styki podczas jego montażu i chodzi jak zły. Gdyby nie to że miałem problem z odkręceniem śrubki to czas operacyjny całości zmieściłby się w 1,5 godziny

sebekgolf, trzeba czasami powiedzieć dość.... U mnie doszło to do tego stopnia, że w miesiąc wyrobiłem kwartalny limit nadgodzin niemalże. Obowiązków przybyło, a ludzi w zespole ciągle tyle samo . Nerwówka, ciągle spotkania "meetingi", "planingi". Czasu na auto i kobitkę brakuje w opór, wracam z roboty zrypany i jedyne na co mam ochotę to pizgnąć się do łóżka .
Ostatnio było już kosmiczne ciśnienie i się we mnie przelało, rzuciłem papierami. Nowa robota znalazła się w ciągu tygodnia - 30% mniej obowiązków za większą kasę.

sebekgolf pisze:
Co do zamka o który ktoś wyżej pyta.
Ostatnio regenerowałem w Polówce od kobity ( zamek w zasadzie taki sam jest jeśli chodzi o budowę, moze kształt obudowy jest trochę inny). W każdym razie poprawiałem luty, wyczyściłem mikrostyk bo był zawalony syfem. Natomiast silniczek rozebrałem i wymyłem benzyną ekstrakcyjną wirnik. Dogiąłem szczotki, dogiąłem blaszki w które wchodzą styki podczas jego montażu i chodzi jak zły. Gdyby nie to że miałem problem z odkręceniem śrubki to czas operacyjny całości zmieściłby się w 1,5 godziny

Ja w swoim wymieniałem obudowę mikrostyku ale trzpień się nie wciska przy otwieraniu, pewnie wytarty jest ten element zamka co go powinien wciskać, *#cenzura#* mnie to już, kupiłbym chętnie jakiś i po prostu zamontował, dojście do zamka już mi zajmuje z 10 minut

Qto, popatrzę w takim razie. Coś czuje, że rozbiorę pół auta zanim się znajdzie

hayperekpo pisze:sebekgolf, trzeba czasami powiedzieć dość.... U mnie doszło to do tego stopnia, że w miesiąc wyrobiłem kwartalny limit nadgodzin niemalże. Obowiązków przybyło, a ludzi w zespole ciągle tyle samo . Nerwówka, ciągle spotkania "meetingi", "planingi". Czasu na auto i kobitkę brakuje w opór, wracam z roboty zrypany i jedyne na co mam ochotę to pizgnąć się do łóżka .
Ostatnio było już kosmiczne ciśnienie i się we mnie przelało, rzuciłem papierami. Nowa robota znalazła się w ciągu tygodnia - 30% mniej obowiązków za większą kasę.

Skąd ja to znam. Był taki miesiąc w mojej karierze, kiedy nie pracując wszystkich dni w miesiącu, zrobiłem prawie 350 godzin. Maratony w stylu 20 godzin na zakładzie/30 minut jazdy na mieszkanie/4 godziny spania/ 30 minut jazdy na zakład/17 godzin na zakładzie/30 minut powrotu na mieszkanie/2 godziny spania/ 30 minut jazdy na zakład/rozruch linii/lot samolotem/4 godziny w samochodzie też mi są znane

bjoern pisze:

sebekgolf pisze:
Co do zamka o który ktoś wyżej pyta.
Ostatnio regenerowałem w Polówce od kobity ( zamek w zasadzie taki sam jest jeśli chodzi o budowę, moze kształt obudowy jest trochę inny). W każdym razie poprawiałem luty, wyczyściłem mikrostyk bo był zawalony syfem. Natomiast silniczek rozebrałem i wymyłem benzyną ekstrakcyjną wirnik. Dogiąłem szczotki, dogiąłem blaszki w które wchodzą styki podczas jego montażu i chodzi jak zły. Gdyby nie to że miałem problem z odkręceniem śrubki to czas operacyjny całości zmieściłby się w 1,5 godziny

Ja w swoim wymieniałem obudowę mikrostyku ale trzpień się nie wciska przy otwieraniu, pewnie wytarty jest ten element zamka co go powinien wciskać, *#cenzura#* mnie to już, kupiłbym chętnie jakiś i po prostu zamontował, dojście do zamka już mi zajmuje z 10 minut

Hehe, ja to wszystkie zamki jakie demontuję, to wywalam to popierniczone mocowanie plastikowe na którym się zamek trzyma tej blachy wewnętrznej. Teraz jedyne co robię, to blachę odkręcam, szyba taśmą do góry drzwi chwytana, wkładam rękę do drzwi, wypinam kostkę zamka, odkręcam śruby zamka, wypinam linkę i zamek mój. Blachy wewnętrznej nawet nie odpinam od elektryki tylko kładę pionowo między progiem a uchylonymi drzwiami na ziemi

Czesc.
Posiada ktoś wymiary gwintu mtsa? Mianowicie średnica lagi, tloczyszka jaki gwint. Os przednia

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

vw-Koni pisze:Czesc.
Posiada ktoś wymiary gwintu mtsa? Mianowicie średnica lagi, tloczyszka jaki gwint. Os przednia

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Laga 55mm, tłoczysko ok 18, gwint M14 śli dobrze pamietam

Wysłane z mojego LG-E975 przy użyciu Tapatalka

Ostatnio było o pojemności baku...i padło hasło że variant ma większy bak. Skąd takie info? Będę przekładał zbiornik z Bory sedan do Golfa HB i sprawdzałem jak to jest w Etce...i tylko 4motion ma inny bak. Rocznikami też były jakieś różnice ale wszystko powinno pasować zamiennie z tego co mówi Edek.

Według moich obserwacji, to variant również ma 55l