Forum.VWGolf.pl

Ja robiłem dużo testów poprzednim samochodem - Megane 1.6 i wyszło, że najmniej pali przy około 2 tyś. obrotów. Naturalnie, jeżeli chcemy przyśpieszyć to lepiej robić to mając więcej bo inaczej wciskamy gaz dużo mocniej i spalanie wzrasta.

SP-FRA pisze:Na trasie rozpędzam się do prędkości jaką chcę jechać i jak prędkość ta przekracza 90-100km/h to wrzucam 5ty bieg i nim poruszam się z zakresie od 90 w górę chyba że trasa pusta nocką czasem zejdę do prędkości omawianych powyżej. Diesel jest elastyczny dzięki temu jak są ograniczenia do 70 na trasie śmiało można jechać na tym 5 biegu odrobinę ponad te 70

I nie ma co się bać korzystać z momentu który generuje, od 70km/h to spokojnie sobie na 5 pojedzie bez bólu żadnego, wiadomo tylko, żeby robić to z wyczuciem, a nie sandał w podłogę i nic się nie stanie.


Ja swojego TDI też nigdy nie grzałem przed jazdą, uruchomienie silnika, pasy, światła ustawienie ogrzewania na max- a, nawiej w na zero "0" i uruchomienie grzanych siedzeń jak to zima czy późna jesień. Po 4-6km wskazówka wstawała na 90C i dopiero wtedy uruchamiałem nawiew.
Niestety w TDI w standardzie przydała by się elektryczna nagrzewnica wspomagająca, bo zimie ogrzewanie na pierwszych kilku kilometrach jest bardzo słabe, ale to norma w TDI - oszczędność w spalaniu z "powietrza" się nie bierze.

Jeśli chodzi o ustalenie optymalnej prędkości do danego biegu to tu będzie już kwestia indywidualna, zależy od skrzyni biegów jej przełożenia, warunków drogowych oraz obciążenia auta.
Trzeba wyczuć auta i znaleźć kompromis, dziś sterownik podpowiada o zmianie biegu na wyższy niższy, mam tak w Alfie teraz, skrzynia 6b i jadąc spokojnie od 50-55km/h jest zalecenie zapięcia 5 biegu i faktycznie auto jedzie nie grymasi, a spalanie w stosunku do 4 biegu wyraźnie spada.
Od 70km/h można zapiąć 6bieg, a mówimy o silniku 1.4 T, zresztą podobnie robi to DSG w VW - jedziesz spokojnie i zapina wysoki bieg .
W cytrynie c2 mam silnik 1.1- i tam zapinam 5 bieg od 60km/h bez żadnego grymaszenia autko jedzie i mam spalanie na poziomie 5-5.5l/100km .

Do większości nowych samochodów są stworzone specjalne Apki na smartfona - podłącze się kablem pod samochód i na Srajfonie czy Szajsungu wyświetlają sie wszystkie osiągi, info o spalaniu, optymalnach momentach na zmianę biegu etc.

no proszę, może być fajny program wiesz może jak się nazywa jakiś konkretny na androida ?

Akurat podobno rzadko kiedy wskazówki zmiany biegu są "zdrowe" dla silnika tylko dla pseudo ekonomii. Bo co z tego jak oszczędzisz 0.09 l paliwa jak po pewnym czasie silnik i osprzęt powie dość.

A jak eco jazda się ma dla golfa II 1.3 Kat? Mam skrzynie 4 biegową i jazda ponad 100km/h to trochę dużo moim zdaniem. Mam instalację lpg i wydaję mi się, że prędkość z 80 do 90 km/h będzie jak najbardziej eco. A jak wy to widzicie?

Ja swojego TDI też nigdy nie grzałem przed jazdą, uruchomienie silnika, pasy, światła ustawienie ogrzewania na max- a, nawiej w na zero "0" i uruchomienie grzanych siedzeń jak to zima czy późna jesień. Po 4-6km wskazówka wstawała na 90C i dopiero wtedy uruchamiałem nawiew.
Niestety w TDI w standardzie przydała by się elektryczna nagrzewnica wspomagająca, bo zimie ogrzewanie na pierwszych kilku kilometrach jest bardzo słabe, ale to norma w TDI - oszczędność w spalaniu z "powietrza" się nie bierze.

no niestety u mnie też zimą wskazówka rusza się po ok 3-4 km a podnosi do piony po 5-6 km po mieście i na treasie jest bardzo podobnie. Inna sprawa w sharanie i alhambrze wskazówka temp idzie na 3/5-3/4 u mnie tylko na 1/2 czyli pion. latem spalanie niskie zimą na trasie też da rade zamknąć się poniżej 5l/100km ale ALH chyba tak ma ...

Mi najlepsze spalanie wychodzi kiedy wskazówką prędkościomierza jest na środku tarczy prędkości czyli jakieś 100 km/h

Generalnie najlepiej zmieniać biegi między 2-2.5 tys. obrotów. Powyżej silnik chyba już dość zbyt duże osiągi daje...

W moim Nissan Golfie 1.4 z gazem idealnie jest na 5 obroty trochę ponad 2 tyś. Praktycznie wtedy nic nie pali. Jak obroty przekraczają 3 tyś to zaczyna spalać dużo więcej.

Vito W639, 150KM, 2,2litra - przy 2000 obr, prostej drodze, chwilowe zużycie może wynosić nawet 6--6,5 litra.

Z jazdą na niskich obrotach nie jest w nowszych autach tak, że już nie jest to szkodliwe dla osprzętu? Gdzieś taką opinię spotkałem przy okazji pojawienia się w rodzinie Superba 1.8TSI, który chce trzymać obroty poniżej 1500.

Garrison pisze:Z jazdą na niskich obrotach nie jest w nowszych autach tak, że już nie jest to szkodliwe dla osprzętu? Gdzieś taką opinię spotkałem przy okazji pojawienia się w rodzinie Superba 1.8TSI, który chce trzymać obroty poniżej 1500.

W jaki sposób ma być szkodliwe dla osprzętu ? Obecnie trend schodzenia z obrotami w dół nie jest niczym szczególnym i wymuszają to normy emisji spali i co2 po to właśnie robi się automaty 6-7-8-9 biegowe, żeby ubijać obroty. Max moment przy 1400obr/.min nikogo już dzisiaj nie dziwi ...

italiano_83 pisze:

Garrison pisze:Z jazdą na niskich obrotach nie jest w nowszych autach tak, że już nie jest to szkodliwe dla osprzętu? Gdzieś taką opinię spotkałem przy okazji pojawienia się w rodzinie Superba 1.8TSI, który chce trzymać obroty poniżej 1500.

W jaki sposób ma być szkodliwe dla osprzętu ? Obecnie trend schodzenia z obrotami w dół nie jest niczym szczególnym i wymuszają to normy emisji spali i co2 po to właśnie robi się automaty 6-7-8-9 biegowe, żeby ubijać obroty. Max moment przy 1400obr/.min nikogo już dzisiaj nie dziwi ...

Jeszcze dziesięć lat temu mawiało się, że chociażby jazda dieslem na obrotach mniejszych niż 1500, to szybka śmierć dla dwumasy.