Forum.VWGolf.pl

ronuch pisze:Da sie przełożyć głowiczke bez wyjmowania pompy??

Raczej nie wykonalne...

ronuch pisze:jak zapalałeś rano zimniego to przykapcał Ci na siwo niebiesko tak jakby miał za poźny kąt wtrysku?

Tak i sprawę rozwiązała wymiana wtrysków.
Druga sprawa,to nie mogłem dojść ładu z kątem wtrysku...jak się później okazało-wystarczyło zmniejszyć ciśnienie w pompie i przyspieszyć statyczny kąt wtrysku.
Dodatkowo zastosowałem dodatek do paliwa Valvoline i dzięki niemu zniknął problem z odpałem po nagrzaniu silnika i zmniejszyło się dymienie.

[ Dodano: 19 Mar 2010 21:27 ]

ronuch pisze:podejrzewam głowiczke ale nie mam pewności!

Głowiczka jak pada/padnie,to kopci cały czas...
Mój skubaniec jak padła,to tak kopcił jak Batory ...

to co mi proponujesz bo wtryski mam nowe - maja 3 dni - kata wtrysku tez nie moge ustawic bo czly czas chodzi twardo a jak go troszke opoznie to zaraz zaczyna kopcic na niebiesko. Dodatek lalem na starych wtryskach do czyszczenia wtryskiwaczy firmy STP

Jak kopci po dłuższym postoju przez ok 30sek po odpaleniu,to można by przypuszczać,że uszczelniacze zaworowa są do kitu....
Olej po zgaszeniu silnika spływa po trzonkach zaworów do cylindrów,a po ponownym odpaleniu-spala się .
Może tak być,ale nie musi...modziłeś coś przy pompie?
Po wyciągnięciu przyspieszacza też zakopci?
Sprawdź jeszcze wszystkie połączenia wężyków,bo jak układ paliwowy łapie gdzieś powietrze,to też tak może być...
Ja miałem ostatnio lekki wyciek z pompy (oś przyspieszacza),a tym samym pompa łapała powietrze i muszę się przyznać,że też tak podkapcał po odpaleniu na czerno-niebiesko.Po uszczelnieniu problem znikł ...

Jak masz marną kompresję też może kopcić z rana po odpaleniu.

kompresje mierzyłem przed zimą i miałem po 32 bary, wtryski nowe, jak ciepłe auto zgasze to może stać nawet godzine i fajnie zapali i nie kopci. Przy pompie było tyle robione co regulacja wydatku szczatkowego i podniesienie dawki. dziś jak rano zapaliłem to dodatkowo moge powiedzieć ze coś tak dziwnie metalicznie trzaskało w silniku. razem z ustaniem kopcenia i nierownej pracy stuki tez ustały. Dziś sprubuje podmienic głowiczke albo całą pompę z tym że tamta nie trzymała wolnych obrotów ale może da sie to wyregulować

Początek wtrysku, albo wtryskiwacze się podwieszają.

Ja dzisiaj jestem właśnie na etapie zmiany wtrysków,bo Mercusie idą spać...i muszę tutaj przestrzec wszystkich,którzy chcą kupić Monarca.Otóż wyjąłem ori opakowania właśnie z tych wtrysków i okazuje się,że te Monarc-i pochodzą .......z chin ...
Poczytałem na ten temat w necie i faktycznie-pojawiło się bardzo dużo Monarc-ów od kitajców,które niestety mocno odstają od oryginalnych,jeśli chodzi o jakość i żywotność.
Dziś odebrałem końcówki BOSCHDNO SD 274 od SB-ka i mam nadzieję,że pohulają dłużej niż marnej jakości Monarc-i ...

no ja wlasnie mam zalozone 4 dni temu 274 z boacha! moge wiedziec ile dales za nie?? ja palcilem 70zl za szt w serwisie boscha!
A co do tego kata wtrysku jest cos w pompie co mimo ze ustawisz w miare statyczny to jeszcze odpowiada za kat przy odpalaniu. Bo dzis jak go zapalilem to przytrzymalem go lekko na gazie i wyrzucilem ssanie i potem go znowu zaciaglem i nic sie nie zmienialo z szarpaniem i dymieniem.
Może jest zamala dawka startowa bo kiedys jak mialem 1V to pamietam ze przy odpalaniu on zawsze puscil czarnego baczka i tu tylko dymi na niebiesko!

ronuch pisze:ja palcilem 70zl za szt w serwisie boscha!

Heh...ja płaciłem po 49zeta/szt....mam dość duży rabat na części w pewnym sklepie
Podjedź do pompiarza i niech ustawi kąt wtrysku...przynajmniej będziesz miał jedno z głowy ...a nóż/widelec pomoże .

teraz tak mysle kiedy pojawilo sie dymienie!
kupilem wtryski 2 sprezynowe z aaz i jak je zalozylem to zmniejszałem wydatek szczatkowy bo falowały mi obroty (na starych wtryskach tez), zwiekszyłem obroty ciegnem obok ssania, podniosłem dawkę i zmniejszyłem obroty. przy tym na nowo zapinałem linke od ssania. Próbowałem wtedy na słuch wyregulować kąt wtrysku i po tych zabiegach na zimno pojawiło sie dymienie przy zapalaniu. pomagało przyspieszenie kata wtrysku ale w porownaniu z tym co było przed rególacja to mam przyspieszony i nie moge go opoznic bo zaraz zaczyna dymic na niebiesko!

ronuch pisze:wtryski 2 sprezynowe z aaz

Podobno silnik pracuje na nich ciszej,ale nie są rewelacyjne-są mało wydajne.

no niby tak - tna dawke paliwa w calym zakresie!
ja je od razu wymienilem bo myslalem ze to ich wina ze zaczol kopcic na zimnym ale teraz widze ze to raczej nie ich wina tylko pompy lub krecenia w niej.
po czym stwierdziles ze te monarki sa do ??

ronuch pisze:po czym stwierdziles ze te monarki sa do ??

Zaczął palić więcej,po odpaleniu rano zostawiał kupę sadzy na posadzce,śmierdziało niespalona ropą...dzisiaj po zmianie na SB-kowskie,wrzuciłem Monarc-i na próbnik-lały jak z kaczki ...no i samo Made in China mówi mi wiele ...

ja jednak dzis nie miałem czasu żeby podmienic glowiczke wiec najpierw pokrece przy pompie i postaram sie ja ustawic tak jak byla wczesniej

[ Dodano: 21 Mar 2010 09:41 ]
Pokrecilem dzis wydatkiem resztkowym i sprobowalem zapalic (oczywiscie na ssaniu) i efekt dymienia i nie rownej pracy byl o wiele krodszy, ale za to nie moge zmniejszyc obrotow (to ciegno do regulacji juz mi sie rozkrecilo a obroty nic wiec mysle trzeba wykrecic srobke ta ktora ogranicza obroty a tu pupa bo kowadelko nawet nie dochodzi do niej i co teraz mam zrobic)! Aha razem z kreceniem wydatkiem pojawilo sie falowanie obrotow np jak wlacze duzo odbiornikow duzej mocy to obroty mi spadaja do ok 700!

[ Dodano: 21 Mar 2010 15:32 ]
hmm chyba znalazlem przyczyne dymienia i szarpania! otuz chyba zapowietrza mi sie pompa a napewno traci cisnienie. tak jak pisales wczesniej poszukalem czy pompa sie gdzies nie poci i namacalem reka rope pod pompa i wyglada na to ze ciekinie z oski ssania - wiesz jak to uszczelnic i czym??