Forum.VWGolf.pl

A silnik da radę udźwignąć taki przyrost mocy? Jest to golf 2 z 87r. Przebieg jakoś 500 tys. Ale wycieków nie ma ; )

Często jest tak że kupujecie te auta jako pierwsze, żeby dojechać do roboty, bo są tanie w eksploatacji. Rozumiem chęć na mody ale jeśli silnik ma 500 tys i chodzi bezawaryjnie i polegasz na nim na dojazdach do roboty albo do szkoły to ja bym nic nie tuningował i nie motał. Już nie jeden taki był co miał silnik w miarę zdrowy, i spalanie oleju było w normie, a zaczęły się mody i po kilku tysiącach kilometrów żłopanie oleju w ilościach litr na 100km - i to nie napędowego. 1.6 wytrzyma dużo, i nawet w tym stanie jak go zaczniesz męczyć to nie prędko wyzionie ducha, choć wypadałoby chociaż zajrzeć do panewek, z tymże węszę tu rychły eksploatacyjny koniec tego silnika. Ja bym nic nie robił tylko jeździł, a zaoszczędzoną kasę przeznaczył od razu na coś szybszego bądź jeśli mk2 to miłość życia, to bym odkładał kasę na remont od podstaw.

Zalezy od tego w jakie moce celuje sie. JEsli mowa o liznieciu by sprawnie poruszac sie to nie ma prawa zaszkodzic to silnikowi. Jesli nedka zdwajasz czy potrajasz moc to owszem moze sie tak pryztrafic ze korba wyjdzie bokiem czy cos w tym stylu. Ale zjadanie oliwy to nie od mocy kolego. Cos mylisz. Zreszta to ze ktos ma pod maska nawet i 200 koni to nie znaczy ze tych koni uzywa. mozna jedzic nadalw stylu niewiele zmienionym jak przed modami na 80 koniach.

Nie chce uzyskiwać od tego golfa 200km bo nawet tego nie oczekuje ale żeby chociaż miał te przyspieszenie o wiele lepsze, vmax nie musi koniecznie być spory.
I nie deptać go co chwile tylko czasem sobie poszaleć od świateł do świateł hehe, pierwszy samochodzik i chcę sobie go zostawić na dłużej nawet jak konieczność będzie swap ale to wolał bym ominąć właśnie

PiterMK95, Najlepiej jakbyś jednak określił jaki jest Twój cel, bo dużo mocy to może być jednemu 100KM a drugiemu 150KM. I jak już będziesz wiedział czego naprawdę chcesz to odpowiednio można coś modyfikować, nie polecam zbyt dużego wkładu robić w ten silnik, zająłbym się podstawowymi podzespołami, może ori turbo też Ci wystarczy.

Raczej z tym braniem oliwy to się nie mylę, wyższe temperatury spalania dokończą żywot pierścieni które i tak już po 500tys są dobrze wygrzane;). Momentalnie zacznie się branie oleju w ilościach przekraczających rozsądne. Przy okazji na takim silniku większe doładowanie to i większe przedmuchy przez stare pierścienie, a jak większe przedmuchy to i odmą więcej do turba wpadnie. Koło się zamyka, to stary silnik. Zwiększyć doładowanie na ori turbinie do 1.0 i tak jeździć na ori pompie. A korby w tych silnikach też nie wypadają z mocy tylko właśnie dlatego że się pałuje stare graty. Gdyby każdy przed zdrowymi tuningami oddawał wał na szlifiernie na osiowanie wraz z blokiem i korbami, dawał dobre nowe panewki to wszystko by chodziło, choć też nie jest powiedziane, że się coś nie urwie bo to jest zawsze remont wału korbowego i gratów które mogą już mieć ponad 500 tys nalatane. Znowu koło się zamyka i dlatego nikt nie remontuje tylko dusi kolejny silnik ze szrotu i jest to zrozumiałe - wychodzi ekonomiczniej a i czasem wychodzimy pełni zachwytu dla wytrzymałości tych starych gratów. Z tymże, to nie są lata minionego dzisięciolecia gdzie kupowało się silniki 10 - 15 letnie. Teraz jak taki silnik zajedziesz to co założysz jak w koło o wiele młodsze TDI to same wyjechane trupy.

Pytanie jaki to motor. 1V, JR, a moze SB?

Dziękuje za odpowiedzi jestem wdzięczny bardzo.
No to trudno tylko swap zostaje w takim razie jak pieniądze będą i może uda się samemu to zrobić w końcu komputera tam nie ma hehe.
Ale pierw sobie zwiększe te doładowanie na turbinie.
I tu pytanie jak zwiększyć to? Da rade samemu? ?

@EDIT
A jeszcze jedno pytanko.
Jak bym zostawił seryjną pompę ale zwiększył dawkę + gov mod i turbo k14 1.4bara
coś jak tutaj właśnie: " onclick="window.open(this.href);return false;
To chyba będzie lepiej niż wymiana pompy wtrysków, może lepiej wytrzyma ten silnik wtedy?
Nie jestem obeznany w tym ale chcę się nauczyć czegoś

Napisz jaki to silnik (przynajmniej ile ma KM, a co do swapa-przejrzyj auto bardzo dokladnie i przemyśl sprawe. Żeby się nie okazało że wpakujesz super motor do rozpadającej sie budy..

Napisz jaki to silnik (przynajmniej ile ma KM, a co do swapa-przejrzyj auto bardzo dokladnie i przemyśl sprawe. Żeby się nie okazało że wpakujesz super motor do rozpadającej sie budy..

ja bym nic nie swapowal. Jedynei co to zwieksz dawke paliwa troche i dolaodwanie i juz masz pare kuców wiecej. Fakt nei wiemy z jakimsilnikiem mamy do cyzniania ale napewno sporo mozesz ugrac na tym silniku bez uszczerobku na jego zdrowiu.

Olewam swap narazie.
Panowie to powiedzcie mi ja zwiększyć doładowanie turbo.
I zwiększę doładowanie oraz dawkę paliwa i zobaczymy, spalanie o ile wzrośnie? teraz jest jakoś 5l/100km
Mac, właśnie nwm jaki to silnik i ile ma km hehe w dowodzie nie pisze właśnie. Myślę że koło 70km.
W dowodzie pisze ogólnie 1.6d ale turbine posiada i jest nalepka turbodiesel na silniku.

Zajrzyj we wlepe w bagażniku, jest tam kod silnika (1V, JR, SB). Ew. Wrzuc foto silnika. Doradzimy, ale też się coś wysil, zwlaszcza ze na forum jest to już 1000 razy opisane.

Jedyne co znalazłem to koło koła zapasowego nazwę na srebrnym tle "alpenisev(chyba źle napisałęm) l90e" chyba zdjęcie silnika bd musiał podać jutro