Strona 1 z 6

: wt lip 18, 2006 00:36
autor: atomic
Ale numer ja tez dzis meczylem pompe w SB i podkrecalem dawke. Zaprzal dal nam inspiracje tym opisem LDA :-)
Ja troche inaczej do tego podeszlem. Chcialem wyciagnac max mocy przy jednoczesnym braku kopcenia a robilem nastepujaco:
1. Chcialem najpierw wyeliminowac wplyw LDA na kopcenie
a) zdjalem waz z dolotu od turbiny. Powstal wiec wolnossacy diesel co dalo mi ze nie bylo cisnienia w LDA wiec nie powstawala mi dodatkowa dawka paliwa.
b) zwiekszalem dawke paliwa az zaczal mi leciutko kopcic na wysokich obrotach
c) sruba regulacji wolnych obrotow ustawilem obroty biegu jalowego mniej wiecej na wlasciwe (nie mam obrotosciomierza pozostal sluch)

Skrecilem rure dolotowa od turbiny do silnika (mam teraz TD) wiec mam juz cisnienie w LDA. Odpalilem auto zaczalem przygazowywac okazalo sie ze zaczal kopcic jak kotlownia.
1. Czas na regulacje LDA
a) rozkrecilem LDA, wyciagnalem membrane z trzpieniem przyszlifowalem podkladke zgodnie z opisem zaprzala
b) wykrecalem po 180 st. ta zebata podkladke tak zeby zwiekszyc naciag sprezyny przez co turbawka miala ciezej przyciskac mebrane co powodowalo ze przy przygazowywaniu nie bylo takiego efektu kopcenia (no moze troche ale to w koncu diesel). Tu niestety trzeba metoda prob i bledow podregulowac naciag i przejechac sie. Wybrac optimum miedzy kopceniem a reakcja na pedal gazu. Oczywiscie wczesniej radze zaznaczyc najlepiej nitro punkt na podkladce zeby miec jakies odniesienie przy kreceniu:)

Koncowy efekt
Auto napewno mniej kopci niz przed regulacja i nacznie lepiej reaguje na wcisniecie gazu. Spalanie -coz dzis to robilem wiec jeszcze nie wiem:)

To chyba tyle
Pozdrowienia dla wszystkich

: wt lip 18, 2006 00:37
autor: zaprzal
tomcio666, ruszales oprocz tego cisnienie doladowania? jak tak to z rana mozesz miec banana na twarzy ;) o bąka przy przygazówce sie raczej nie martw, wazne, zeby w czasie jazdy ze stala predkoscia nic nie kopcilo

: czw lip 20, 2006 12:24
autor: Cinek
gdzie nie spojrze to wszyscy kręcą dieslami :) chmurka była, jest i będzie, tego sie nie zmieni. jeżdże ostatnio vectrą 2,0 DTI i powiem że do 3 tyś nie dymi, a ponad 3 gorzej niż mój pokręcony golf, a jest seryjna

: czw lip 20, 2006 15:49
autor: vw_vandal
tomcio666, ty samolubie ale jestem za :bigok:

: czw lip 20, 2006 16:59
autor: vw_vandal
tomcio666, żartuje, spoko!!

: czw lip 20, 2006 18:18
autor: vw_vandal
tomcio666, tylko nie przebajeruj :chytry:

: czw lip 20, 2006 19:03
autor: vw_vandal
Ile już masz ??