Strona 1 z 1

czy padło sprzęgło????

: pn sie 02, 2010 21:27
autor: graba_vw
witam. ostatnio podczas parkowania wcisnąłem pedał sprzęgła i wpadł mi do samej podłogi i muszę go cofać noga żeby wrócił na swoje miejsce. linka jak na moje oko jest cała. odpaliłem go z rozrusznika na biegu i dojechałem do domu. czy padło sprzęgło czy coś innego??? z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam. golf II 1.8 RP

czy padło sprzęgło????

: wt sie 03, 2010 11:44
autor: Witek.J
Prawdopodobnie popychacz wydrążył dziurę w płycie wyciskowej (element 14 z rysunku). Sprawdź dokładnie linkę czy nie jest zerwana i dźwignie oraz mechanizm włączającą sprzęgło (tylna część korpusu skrzyni). Jeżeli tam jest wszystko w porządku to musisz niestety wyjąć skrzynie i na 90% będzie właśnie dziurawa płyta wyciskowa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0f4 ... d2497.html" onclick="window.open(this.href);return false;

czy padło sprzęgło????

: pn sie 09, 2010 20:18
autor: graba_vw
dzięki Witek za odp. poszedłem tropem który napisałeś i ściągnąłem pokrywę wraz z mechanizmem włączającym sprzęgło. okazało się że mam pęknięty taki języczek który jest na wieloklinie dźwigni od sprzęgła. kupiłem już nowy ale trafiłem na inny jeszcze problem a mianowicie: ściągając pokrywę skrzyni wyciągnąłem też te dwa pręty które tam są. dolny (cieńszy) jest to chyba ten popychacz o którym pisałeś wyżej, a wyżej jest grubszy z sprężynką na końcu. i tu problem jest taki że nie mogę go włożyć bo coś haczy, na mój rozum to pewnie wodziki się przestawiły. czy da się to ustawić czy lipa i muszę zwalać skrzynie???? dzięki za pomoc. pozdrawiam

czy padło sprzęgło????

: pn sie 09, 2010 22:10
autor: Witek.J
Ale narobiłeś ambarasu, tego dużego pręta ze sprężynka nie wolno wyciągać!!!To jest ośka wodzików, jak ja wyciągnąłeś to wodziki się rozsypały po całej skrzyni. Musisz wyjąć skrzynie i ją rozebrać bo inaczej nie da się tego poskładać.

czy padło sprzęgło????

: pn sie 09, 2010 22:24
autor: Jessy
graba_vw pisze:ściągając pokrywę skrzyni wyciągnąłem też te dwa pręty które tam są. dolny (cieńszy) jest to chyba ten popychacz o którym pisałeś wyżej, a wyżej jest grubszy z sprężynką na końcu
:mlotek: żeś sobie piwa nawarzył,

czy padło sprzęgło????

: wt sie 10, 2010 17:36
autor: graba_vw
no nawarzył niestety ale przy okazji sprawdzę jak wygląda tarcza i docisk bo przed tą awarią i tak już sprzęgło wysoko brało. jak naprawię to napiszę o efektach. na razie dzięki bardzo

czy padło sprzęgło????

: śr sie 18, 2010 15:39
autor: graba_vw
no i panowie jutro wyciągam skrzynie i zawiozę do speca jakiegoś żeby to złożył bo ja chyba nie ogarnę. dzięki za zainteresowanie tematem i pozdrawiam. Witek punkcik poleciał :pub:

czy padło sprzęgło????

: wt sie 24, 2010 21:04
autor: graba_vw
no i znowu coś niestety :( skrzynia włożona i chodzi jak na razie super(koszt u mechanika 100zł), tylko pojawił się inny problem a mianowicie naładowałem aku dziś do pełna i golfik odpalił normalnie. po przejechaniu 25 km zgasiłem i nie mogłem po chwili odpalić bo aku rozładowane, to buch pod machę i patrze... wszystkie przewody do masy podłączone, do rozrusznika i alternatora też. jak jadę to ładowanie jest normalnie czyli światła świecą, radio gra, wycieraczki chodzą normalnie. zgaszę i już się nie da odpalić. dodam że wcześniej tego nie było bo aku w miarę nowe. może jakieś sugestie co teraz mogło się stać???? znalazłem jeszcze jakiś urwany cienki kabel którego jeden koniec jest przy aku a drugi idzie gdzieś w wiązce do kabiny.

czy padło sprzęgło????

: wt sie 24, 2010 23:33
autor: Witek.J
Sprawdź jeszcze raz połączenia kabli i wyczyść ich styki, przewód masowy jest przykręcany do skrzyni i na pewno go odkręcałeś. Może tam coś nie łączy :? Jeżeli akumulator sprawny to w następnej kolejności sprawdź rozrusznik i jego tulejkę w korpusie skrzyni.

czy padło sprzęgło????

: śr sie 25, 2010 18:36
autor: BENITO
Jeśli to nie pomoże sprawdź czy aby jakiś przekaźnik nie grzeje się mocniej niż inne, czasami przez kulawo chodzące przekaźniki prąd też potrafi uciec na postoju.

czy padło sprzęgło????

: pt sie 27, 2010 21:53
autor: graba_vw
sprawa się wyjaśniła już... sprawdziłem wszystkie kable oraz przekaźniki i wszystko ok, więc miernik w rękę i sprawdzam... ładowanie na odpalonym silniku w normie... pochodził chwilę na wolnych, zgasiłem i próbowałem odpalić i pupa, więc miernik i napięcie na aku 10.4V. następnie zmierzyłem gęstość elektrolitu i niby w normie... więc wsadziłem nowe aku i wszystko wróciło do normy i jest ok. podejrzewam ze padła jedna cela w aku, ale jest to dla mnie dziwne bo ma dopiero półtora roku, dlatego na początku to wykluczyłem. dzięki jeszcze raz za pomoc i pozdrawiam :pub: