Forum.VWGolf.pl

nikt nie posiada takiej wiedzy?

sprawdz w jakims manualu lub np. 'sam naprawiam' ew. sprawdze Ci jak bede na komputerze. z drugiej strony dopuszczalna granica bedzie pewnie podobna dla samochodow os. o.podobnych gabartyach do mk4. wgoogluj po prostu

ludzie piszą o warościak ok 0.03 - 0.01 mm więc po prostu nie mam pewności czy to może pogiąć mi znowu nowe tarcze

a może inaczej jak wy wiedzieli byście że macie takie bicie na piaście u siebie zakładali byście nowe tarcze?

no jesli jest faktycznie taka granica tolerancji to miesci sie

no właśnie jeśli bez faktycznych danych ani rusz

U mnie oczywiście też się krzywią tarcze 280. Zakupiłem brembo + ferodo po 1000 km bije, założyłem ATE + ATE (ze sklepu stacjonarnego) wali (obchodziłem się z hamowaniem jak z jajkiem), przetoczyłem ponownie brembo znowu bije, zakupiłem mikoda + breck - bije (ale mniej jak na tamtych !) i tak jeżdżę od paru lat ale trochę mnie to wkurza. Zmieniałem felgi, opony. Najmocniej bije tak jak pisaliście przy delikatnym hamowaniu (nauczyłem się hamować silnikiem). Miałem sprawdzane piasty i według serwisu Bosch mieszczą się w normie ale nie pamiętam ile miały (a było to parę lat temu). Tak się zastanawiam czy coś z tym zacząć działać ponownie. Czy wymienić na 288 czy modzić z obecnymi. Tarcze wymieniał mi kolega mechanik, stałem koło niego i też się z nimi pieścił wszystko wyczyścił dokładnie i pupa.

Dodam jeszcze, że szczególnie rano przez 2-3 hamowania nie czuję bicia. Klocki u mnie się szklą.. Tylne tarcze dziwnie się ścierają, nie ma gładkiej powierzchni w miejscu w którym klocek styka się z tarczą. Siła hamowania sprawdzona i jest idealnie. Miałem dwa razy problem z "szuraniem" tylnych klocków o tarczę ze względu na te właśnie dziwne nierówne ścieranie się powierzchni tarczy. Mam porównanie w dwóch innych autach, jedno z przebiegiem ponad 400 tys. km tarcze są idealnie gładkie zarówno z przodu jak z tyłu a mają przebieg ponad 100 tys.

ato, nie wiem jak Brembo i Ferodo mają się do siebie,ale jak miałem zestaw tarcze TRW i klocki Ferodo,to piszczały jak diabli i zaraz wywaliłem te klocki zastępując je także TRW.
Więc może tutaj jest przyczyna-twardy klocek,słabsze hamowanie,dużo większy nacisk trzeba wywierać na pedał,a co za tym idzie-tarcza bardziej się nagrzewa i przez to ją wichruje
Odkąd jeżdżę na TRW + TRW,mam święty jedyny spokój,nic nie tłucze,nie wibruje,nie podskakuje

Ja niedługo będę przetaczal bijące tarcze po swapie na 288 (tyle ze na samochodzie). Teoretycznie ma wyeliminować problem, nawet gdyby biła piasta. Dam znać jak będzie po zabiegu klocki i tarcze ate .
O trw natomiast nie krążą u mnie wśród znajomych dobre opinie...

Wysłane z mojego JY-G4

piter007i pisze:O trw natomiast nie krążą u mnie wśród znajomych dobre opinie...

A to dlaczego? Możesz wrzucić jakieś info?

Na Passacie mam 312 TRW klocki i tarcze i jest idealnie. Miałem styczność z różnymi autami ale tylko mój kochany Gofer tak krzywi tarcze Piter007i ile Cię kosztował cały komplecik do zmiany na większe ? Brałeś sprawdzone po znajomości czy wertowałeś Allegro ? Dodam jedynie, że na Mikoda + breck nie czuję tak mocno bicia jak na tamtych bardziej firmowych ale hamowanie jest lipne.

Ojciec ma zestaw trw i pylą niemiłosiernie, tyle że akurat we fiacie.
Dobry kumpel (mój mechanik) mówi ze właśnie w mk4/a3/1M trw na przodzie bardzo często się krzywi, teraz poleca jedynie ate.

A mój zestaw do przekładki na 288... Kupiłem za 170 PLN... Z wszystkich części i zostaje Ci tylko zacisk, jarzmo i zwrotnica... Które spokojnie można doczyscic, łożyska, gumy tloczkkow tarcze klocka i śruby mocujące i tak pasuje wsadzić nowe, same tłoczki możesz przełożyć z FS III... Mnie jedynie gość przysłał 1 zwrotnice z uwalonym gniazdem do ABS wiec dokupilem jeszcze jedna gołą...
Zestawy naprawcze ok 40zl, 2 łożyska fag 110, śruby 10, smar, tarcze klocki 450, zwrotnice z 200...
Plus ze zawsze możesz opchnac stare dalej w świat...

Wysłane z mojego JY-G4

piter007i pisze:Ojciec ma zestaw trw i pylą niemiłosiernie

Owszem,może i pylą,ale jak coś się ściera,to i pył ma prawo powstać. Zależy Ci na dobrym hamowaniu i życiu,czy bez wzgledu na wszystko,tylko na błyszczących felgach?
Zakładasz twarde klocki,mniej pylą,ale depczesz po pedale 2x mocniej i powstaje 2x więcej ciepła,a za chwilę może jakaś kałuża się pojawi pod kołem....upssss....była sobie dobra tarcza...

piter007i pisze:Dobry kumpel (mój mechanik) mówi ze właśnie w mk4/a3/1M trw na przodzie bardzo często się krzywi

Powiedz mu niech się przekwalifikuje,albo przynajmniej niech przestanie brednie opowiadać.
Założyłem komplety TRW sobie,bratu w A3,siostrze w mk4 i dziesiątkom klientów,którzy do mnie przyjeżdżają i jakoś nikt mi do warsztatu nie przyjechał marudzić,że mu coś bije przy hamowaniu.
Części kupuję w sprawdzonym sklepie na mieście,a nie w necie gdzie można kupić heble TRW,które z prawdziwym TRW nie mają nic wspólnego.No,może poza samą nazwą na pudełku
Ktoś kto szuka oszczędności kupuje w necie,bo taniej jest,ale później właśnie takie kwiatki z tego wyrastają. To tak jak z olejem Castrol,myślisz że po co na allegro goście skupują puste opakowania po tym oleju?

Michał_1977 pisze:

piter007i pisze:Ojciec ma zestaw trw i pylą niemiłosiernie

Owszem,może i pylą,ale jak coś się ściera,to i pył ma prawo powstać. Zależy Ci na dobrym hamowaniu i życiu,czy bez wzgledu na wszystko,tylko na błyszczących felgach?
Zakładasz twarde klocki,mniej pylą,ale depczesz po pedale 2x mocniej i powstaje 2x więcej ciepła,a za chwilę może jakaś kałuża się pojawi pod kołem....upssss....była sobie dobra tarcza...

Dokładnie, TRW pyli ale hamowanie jest super. Na tych moich Mikoda + Breck (twarde strasznie) prawie wcale felg nie mam zapylonych a klocek bardzo wolno się ściera.