Forum.VWGolf.pl

Nie chcę tematu nowego zakładać, a widzę że ten jest dość świeży.

Apropo regeneracji- w jakiej kolejności co odkręcić, zdjąć linki i przewody, by cały zacisk wyjąć?, wolę spytać, żeby całego płynu nie wylać, a pewności nie mam. Muszę zregenerować, albo chociaż wymontować, żeby wsadzić nowy, bo przy tym viewtopic.php?f=14&t=370809" onclick="window.open(this.href);return false; wyszło na to, że z lewym tylnym hamulcem, a raczej tłoczkiem jest problem.

Odkrecasz zacisk, Zdejmujesz linkę, Odkrecasz przewód i go zaslepiasz.
Robisz robotę i składasz

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Patapalka

Koledzy dodam swoje spostrzeżenia odnośnie produktów ATE do prowadnic , robiłem tą pastą gdy regenerowałem swoje zaciski , po czasie zrobiła się ta pasta jak klej , nie wiele zastanawiając się wszystko wytarłem i zrobiłem na nowo ale na produkcie Wurtha ;
http://www.autokosmetyki.pl/w%C4%82%C5% ... ,p886.html

To nie żadna reklama ,ale polecam ,sprawdza się.

Świetnie, tytlko za nic przewodu nie da się na zacisku odkręcić, zalałem wd i czekam teraz...podgrzać to to może ?
Done, mam pytanie, z jakąś konkretną siłą dokręcić nakrętkę z przewodem ?

W najbliższym czasie zamierzam zdjąć bębny i przeczyścić wszystko, czy tam też się coś smaruje, jeśli tak jakiego smaru użyć?

Na przyszłość:
Zielony: smar sylikonowy,
Czerwony i niebieski: np. smar ceramiczny.
Ostrożnie ze smarem na piaście, może "pływać" na nim tarcza. Jak już, to mikro warstewkę np. ceramicznego.

A na piastę można dać cieniutko Ate plastilube?

Ja normalnie smaruje smarem poste. W sensie nie jakoś tam grubo ale na szmatkę trochę smaru i przecieram po piascie i na tarczy od wewnątrz też. W przyszłości nie będzie problemu przy demontażu. W touranie ktoś zalozyl na sucho i za diabła bez uszkodzeń nie mogę ściągnąć tarcz na przedzie. Waliłem mlotem ze bałem się już czy nie pokrzywie ich ale nic nie poszło. Popsikalem odrdzewiacza i oleju nieco szczykawka dawałem ale ni cholerny nie poszło. Ze nie było nacisku dużego że muszę je ściągnąć to zostawiłem. Chciałem tylko ranty po szlifować na tarczy i po czyścić wszystko. Ja robię taki serwis hamulców zazwyczaj raz w roku. Prowadnice to też robię taki mix. Trochę miedzianego trochę białego trochę grafitowego plus parę kropli oleju by nie było za gęste i jazda. Prowadnice oraz sam klocek w jarzmie musi chodzić bez oporów. Nawet pod gumkę osłonową tłoczka polecam parę kropli dać oleju.