Forum.VWGolf.pl

Dziwne że otwierałoby go po ponownym uruchomieniu silnika. Sprawdź bo nie zaszkodzi.

Zawór sprawdzony - zachowuje się dobrze. Sprawdziłem jeszcze EVAP - też działa zgodnie z książką. Już nie mam pomysłów...

Sprawdź jeszcze jakie ecu widzi obciążenie silnika po tym ponownym uruchomieniu.

W sumie nie zwróciłem na to uwagi. W piątek wymienię czujnik temperatury - może faktycznie coś świruje ale tak szybko, że viaken tego nie widzi a ECU wyłapuje. Czytałem też o przepływomierzu, żeby wykąpać go w alkoholu. Mam też naowy wentylator ze szrotu. W piątek będę walczył - jutro jeszcze muszę do pracy iść...

Założyłem nowy czujnik, wentylator. Nic się nie zmieniło. Obciążenie takie samo. Ostatni pomysł przed pocięciem golfa na złomie to lambda za katem. Wiadomo - aqy pożera wręcz olej więc może się nagaru nazbierało i się zabiła. A nie jest podgrzewana jeśli silnik ma powyżej 73st. i nie jest "mocno" brana pod uwagę sterownika na zimnym silniku. Jak się do niej dostać żeby nie urwać 20-letniej rury wydechowej?

Najlepiej to sprawdzić jej działanie uruchamiając jej test kata. Jeżeli sonda działa dobrze to sterownik silnika pozwoli na jego przeprowadzenie.

Przyczyną problemów okazała się sonda za katalizatorem.
Proszę moderatora o zamknięcie tematu i oznaczenie jako rozwiązany.
Wszystkim użytkownikom dziękuję za pomoc i wskazówki.