Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem z Golfem IV 1,4 benzyna + LPG. Niedawno przy odpalaniu go rano rozwaliło mi kolektor ssący a przy tym rurkę którą łączy zbiornik na płyn chłodzący z pompą wody . Nie wiem jaki był tego powód ale wybuchł przy pierwszym odpaleniu rano . Więc ściągnąłem uszkodzony kolektor i rurkę, wstawiłem nowy , wszystko podokręcałem uszczelniłem . Po wszystkim próbuje go odpalić , wszystko ładnie odpalił od strzała ale obroty falują , silnik chodzi nie równo jakby wgl nie chodził na jeden cylinder a przy naciśnieciu na pedał gazu obroty zatrzymują się przy 2tyś obrotów nie idzie nic wiecej . Sprawdziłem świece , kable , cewkę i wszystko jest ok . Jakiś pomysł co może byc nie tak ?

Moze rozrząd przeskoczył?

Skoro strzeliło w kolektorze to mogło uszkodzić i przepustnicę i czujnik ciśnienia wkręcony w kolektor ale i również zawór paliwa czyli wszystko to co podłączone jest do kolektora. Sprawdź też zawór na etapie. On jest jednokierunkowy czyli puszcza tylko w stronę kolektora ale wtedy gdy jest sterowany czyli cyka.

Więc tak , podmieniłem przepustnice . Nic to nie dało , dalej taki sam problem . Wymieniłem też czujnik spalania stukowego i czujnik ciśnienia w kolektorze , który jest wpinany bezpośrednio do niego na dwa piny . Ale dalej chodzi jak chodził . Jakieś pomysły ? Nie sprawdzałem jeszcze co prawda rozrządu ale niedawno go wymieniałem jest nowy dlatego wątpie , że mógłby przeskoczyć . Mógł pójść zawór

A nie trzeba robić adaptacji przepustnicy po jej odłączeniu?