Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość

Otóż zostałem szczęśliwym posiadaczem VW Golfa V 1.6 MPI, 2008r. i wszystko było by piękne i ładne gdyby nie to dokuczliwe, drażniące i wkurzające świerkotanie w okolicach alternatora podczas odpalenia autka na zimnym silniku. Po przejechaniu kilkuset metrów piszczenie ustaje. Zmieniłem pasek oraz napinacz i dalej to samo. Mechanik stwierdził że można tak jeździć, po pewnym czasie samo powinno przestać. Dołączam link do filmiku poniżej. Z góry dzięki za pomoc.

https://youtu.be/kzsE-fWt1v8" onclick="window.open(this.href);return false;

Psiknij np wd40 na koło pąsowe alternatora. Jak ucichnie to koło do czyszczenia rowków/wymiany. Jak nie to zrób to samo z kołem pasowym na wale korbowym.

Dzięki bardzo za pomoc.

Zrobiłem jak napisałeś, a dokładniej psiknalem pomiędzy kołem pasowym a alternatorem i w momencie przestało.jeszcze raz dzięki

Mam jeszcze jedno pytanko....czy przy wymianie koła pasowego konieczna jest wymiana paska ?

konieczna nie konieczna, pasek drogi nie jest, wymień go sobie i będziesz miał spokój

Jeżeli nie jest spękany lub podcięty to nie ale nie zaszkodzi bo nie kosztuje wiele. Zanim zaczniesz kupować koa to je porządnie przeczyść w tych rowkach.

Koło jednokierunkowe alternatora wymien i powinno byc ok

Super, wielkie dzięki