Forum.VWGolf.pl

Bez przesady. We własnym zakresie rozbierasz silnik. Głowica wek, misja olejowa wek. Wyciągam tłoki, zmieniam pierścienie, nowa uszczelka pod głowicę. Dla świętego spokoju wymieniam przy tym uszczelniacze zaworowe. Redukuje tym tak nawet 70-80 procent spożycia oleju jak nic. Tester mam w tyłku. jeżdżę autem i jak doleje pół litra czy litr id wymiany do wymiany to jestem zadowolony.

Robiłem teraz klientowi Passata 1.8 TSI, wyszło 10200zł na gotowo.

wesol pisze: ↑

pt sty 15, 2021 18:46

Bez przesady. We własnym zakresie rozbierasz silnik. Głowica wek, misja olejowa wek. Wyciągam tłoki, zmieniam pierścienie, nowa uszczelka pod głowicę. Dla świętego spokoju wymieniam przy tym uszczelniacze zaworowe. Redukuje tym tak nawet 70-80 procent spożycia oleju jak nic. Tester mam w tyłku. jeżdżę autem i jak doleje pół litra czy litr id wymiany do wymiany to jestem zadowolony.

Chciałbym to zobaczyć jakby to było takie proste jak piszesz. Po pierwsze żeby odkręcić korby musisz zdjąć drugą część miski. A żeby ją zdjąć musisz zdjąć simmering wału, a żeby jego zdjąć musisz wyjąć skrzynię biegów. Simmering musisz dać nowy- 180zł. Na dzień dobry wszystkie zawory wydechowe do wymiany. Wymiana pierścieni nic nie da. W nowym tłoki każdy pierścień jest szerszy o 0.5 lub 1mm!!! Następnie podpora wałków do wymiany bo pewnie przytarta, jeśli jest dużo szczęścia to wałki całe i pokrywa jak mamy pecha to się zrobi kolejne 3tys do wydania. No i oczywiście nowy rozrząd bo zawsze stary jest szmelcem z uwagi na wadę napinacza. Codziennie robię te silniki także za 4-5tys nie da się tego dobrze zrobić.

Jak taka robota na tip top to myślę że silnikiem trzeba obowiązkowo wyjechać na stół. Ja myślałem raczej o takim pół remonciw. Jak już wymieniamy popychacze i dźwigienki i nowe tłoki to pewnie że 5 tys to mało. To zaraz przekroczy wartość passata b6.

No już w tym momencie nie ma ona sensu jeżeli porządna robota o której pisze 21Golfista21 to okolice 10 klocków a przecież ten golf cały warty jest ok 20tu
Jedynie robota dla siebie i tłuc to przez następne kilka lat albo... gonić to za jakie 17 z opisem że silnik bierze olej.
Handlarze będą się zabijać przed bramą który pierwszy (wleje motodoktora w silnik) i pogoni za 24 na lewą umowę.
Dołoży tą dychę co i tak pójdzie w silnik i wyleczony z VW definitywnie kupi coś normalnego typu Hyundaia i30 albo inną KIA`ę 5 lat młodszą i normalnym silnikiem.
W okolicach 30tu to już chyba fabrycznie nowa Sandero stoi ?

Oprócz vaga robię też Ople, Hyundai'ie, Fordy i całe PSA. Każde nowsze auto które wymaga remontu silnika to ceny startują od grubych kilku tysięcy.

WIELKIE DZIĘKI , bardzo pomocne okazały się wpisy i ostatecznie rad , czy nie zrobiłem cały remont. Teraz już nie stać mnie na inne auto i muszę póki co śmigać tym... . Mam jeszcze pytanko, ile docierać auto i kiedy następna wymiana oleju?? Pozdrawiam

To zależy jak będzie teraz eksploatowane auto. Jak w mieście i na krótkich odcinkach to zrobiłbym wymianę przy 2-3kkm. Jak zrobisz dłuższe trasy i w miarę spokojna jazda to do 5-7,5kkm. Dużo zależy co objął ten remont.