poczepie się bo także mam problem z 'nierównym' naciągiem linek. Zerwała mi się jedna, ale kupiłem 2 szt ATE. Dobrze zrobilem bo ta druga tez ledwo ledwo
Ale do rzeczy. Po wymianie ta która sie zerwała wydaje się jakby dłuższa. Rozbierałem bębnyi chyba ze 3 razy sprawdzając wszystko po kolei: sprężynki, zaczepy szczęki i NIC, wszystko wydaje się dobre porównując obie strony. Z prawej strony dobrze, z lewej to samo wciąż. Już nawet zdemontowaŁem linki porównując dŁugości i są te same. Ciągle ta jedna jest luźna i jest luźny sam pancerz. Pisząc zastanawiam się czy to czasem nie jest wina samoegulatora, ale juz sam nie wiem. A tak dla sprawdzenia jeszcze linka przechodzi przez tą stalową rurkę, w której przechodzi przez podwozie, późniejw pancerzu który jest mocowany w plastikowym uchwycie i stalowych obejmach na belce?? Czy może coś pominąŁem??