Czy zmiana oleju pomoze??

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
pepu12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 349
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 23:26
Lokalizacja: Lub
Kontakt:

Czy zmiana oleju pomoze??

Post autor: pepu12 » pt kwie 11, 2008 00:57

Mam mk4 1,9 tdi ahf zalany jest olejem 5w 40 ale zastanawiam sie nad zmiana na 10w 40 bo na gorocym sillniku slychac popychacze jest to delikatne cykanie moje pytanie czy po zmianie oleju na pólsyntetyk cykanie ucichnie?????



Awatar użytkownika
prezesik25
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2901
Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
Lokalizacja: ELE Łęczyca
Kontakt:

Post autor: prezesik25 » pt kwie 11, 2008 01:10

na pewno pomoże


Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
T.O.B.I.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: sob cze 24, 2006 11:15
Lokalizacja: Police
Kontakt:

Post autor: T.O.B.I. » pt kwie 11, 2008 07:44

czy w tdi sa popychacze? disle tak pracuja, jezeli nie bierze oleju i nie wycieka to nie zmieniaj


Pozdrawiam T.O.B.I.

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Re: Czy zmiana oleju pomoze??

Post autor: Pinhead » pt kwie 11, 2008 12:05

pepu12 pisze:Mam mk4 1,9 tdi ahf zalany jest olejem 5w 40 ale zastanawiam sie nad zmiana na 10w 40 bo na gorocym sillniku slychac popychacze jest to delikatne cykanie moje pytanie czy po zmianie oleju na pólsyntetyk cykanie ucichnie?????
Dlaczego miało by ucichnąć skoro oba oleje są klasy 40 ? Lepiej poczytaj sobie o oznaczeniach lepkości. Jesli chciał byś wlać olej który będzie miał większą lepkość na rozgrzanym silniku to musiał byś zalać coś klasy 50 lub 60. Optymalny był by Mobil 1 5W50. Inna sprawa że wlewanie półsyntetyka do silnika który jeździł od nowości na syntetyku to głupota. Napraw to co się uszkodziło a nie "naprawiaj" po polsku zalewając coraz to gorszy olej do silnika.


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
pepu12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 349
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 23:26
Lokalizacja: Lub
Kontakt:

Post autor: pepu12 » pt kwie 11, 2008 15:30

Oki dzieki za wypowiedzi pomysle nad tym co pisaliscie



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » pt kwie 11, 2008 20:41

Kolego po pierwsze musisz na 100% miec pewnośc ze to cykają popychacze. Skoro silnik na zimno chodzi ładnie a po rozgrzaniu zaczyna cykać to faktycznie mogą to byc popychacze, po rozgrzaniu olej jest rzadszy i cisnienie oleju jest mniejsze i gdy popychacze są juz wypracowane nie trzymają ciśnienia. Wiec radze ci tak nie zmieniaj oleju, tylko zmierz sobie ciśnienie oleju na zimnym i na rozgrzanym silniku gdy bedzie dobre trzeba bedzie raczej wymienic popychacze na nowe.



Awatar użytkownika
pepu12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 349
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 23:26
Lokalizacja: Lub
Kontakt:

Post autor: pepu12 » ndz kwie 13, 2008 11:39

Olej zmieniony po czesci pomoglo ale zaluje ze nie zalalem 5w 50 tak jak kolega pisal bo jeszcze czasem slychac cykanie ale juz mniej :bajer:



Awatar użytkownika
Cefaloid
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 513
Rejestracja: śr sty 04, 2006 14:02
Lokalizacja: qqqq

Re: Czy zmiana oleju pomoze??

Post autor: Cefaloid » ndz kwie 13, 2008 11:43

Pinhead pisze:Dlaczego miało by ucichnąć skoro oba oleje są klasy 40 ? Lepiej poczytaj sobie o oznaczeniach lepkości. Jesli chciał byś wlać olej który będzie miał większą lepkość na rozgrzanym silniku to musiał byś zalać coś klasy 50 lub 60. Optymalny był by Mobil 1 5W50. Inna sprawa że wlewanie półsyntetyka do silnika który jeździł od nowości na syntetyku to głupota. Napraw to co się uszkodziło a nie "naprawiaj" po polsku zalewając coraz to gorszy olej do silnika.
Dokładnie. One po prostu na rozgrzanym silniku mają bardzo zbliżone parametry i może Ci to nic nie dać a nawet pogorszyć jeśli półsyntetyk będzie wtedy miał nieco mniejszą lepkość, a może tak być. Sprawdź noty katalogowe jaka jest lepkość przy 100 stopni. Poza tym zaserwujesz sobie olej który dłużej na niedogrzanym silniku będzie słabiej smarował... np turbinę. Jak już koniecznie chcesz kombinować z olejem znajdź syntetyk o największej lepkości przy 100 stopniach albo zalej sobie taki 5W50 "extreme sport cośtam" dla przegrzanych i przesilonych jednostek.


Konto usunięte.

Awatar użytkownika
2RaZ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 588
Rejestracja: czw lis 24, 2005 09:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: 2RaZ » ndz kwie 13, 2008 12:21

A może to nie popychacze tylko wtryski?


moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!

Awatar użytkownika
pepu12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 349
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 23:26
Lokalizacja: Lub
Kontakt:

Post autor: pepu12 » ndz kwie 13, 2008 12:37

A może to nie popychacze tylko wtryski?
Raczej to nie wtryski mysle ze któras szklanka nie trzyma i wlasnie zastanawiam sie na zmiana spowrotem na syntetyk póki nie jest za pózno :crazy:



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » ndz kwie 13, 2008 17:30

Oj kolego najpierw zmieniasz olej a potem sie zastanawiasz , słuchaj co ci koledzy piszą, zmiana oleju to nie jest dobry sposób na poprawę pracy silnika.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » ndz kwie 13, 2008 17:40

Co się dziwisz to jest "naprawianie" po polsku. Fajny dieselek w miare nowym aucie a oszczędności jak by to chodziło o 20 letniego poloneza do którego nawet 200zł dołożyć szkoda. Stukają popychacze ? Jak ktoś dba o swoje auto to wymieni popychacze skoro popychacze są do wymiany. Jak ktoś chce szkłem dupe utrzeć to zaleje silnik kujawskim z pierwszego tłoczenia byle tylko zamaskować problem. Potem pójdzie na sprzedarz jako "super stan, silnik igła" :helm:


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
2RaZ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 588
Rejestracja: czw lis 24, 2005 09:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: 2RaZ » pn kwie 14, 2008 10:23

Pinhead pisze:Fajny dieselek w miare nowym aucie a oszczędności jak by to chodziło o 20 letniego poloneza do którego nawet 200zł dołożyć szkoda. Stukają popychacze ? Jak ktoś dba o swoje auto to wymieni popychacze skoro popychacze są do wymiany. Jak ktoś chce szkłem dupe utrzeć to zaleje silnik kujawskim z pierwszego tłoczenia byle tylko zamaskować problem. Potem pójdzie na sprzedarz jako "super stan, silnik igła" :helm:
Hehehe! Dobre - zgadzam sie w 100%
rzezbic w gównie mozna ale to zawsze bedzie kupa!


moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!

Awatar użytkownika
pepu12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 349
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 23:26
Lokalizacja: Lub
Kontakt:

Post autor: pepu12 » ndz cze 01, 2008 11:54

2RaZ pisze:Hehehe! Dobre - zgadzam sie w 100%
rzezbic w gównie mozna ale to zawsze bedzie kupa!
Spoko półsyntetyk byl tylko przez jeden dzien na na drugi dzien kupilem Mobil 5w50 formula i mysle ze teraz nie napiszecie mi ze zezbie w gównie :bajer: a szklankami zajme sie przy wymianie rozrzadu pozdro dzieki za wypowiedzi :bigok: :grin:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 69 gości