Strona 1 z 2
					
				[mkIII] odłączona sonda lambda
				: śr mar 30, 2005 09:55
				autor: dav2
				Mam pytanie czy odłączenie sondy lambda powinno cos zmienić w pracy silnika czy nie.Dzisiaj rano odłączyłem sonde i po odłączeniu nic sie nie zmieniło czy tak powinno być?
			 
			
					
				Re: [mkIII] odłączona sonda lambda
				: śr mar 30, 2005 09:58
				autor: Borys
				dav2 pisze:Mam pytanie czy odłączenie sondy lambda powinno cos zmienić w pracy silnika czy nie.Dzisiaj rano odłączyłem sonde i po odłączeniu nic sie nie zmieniło czy tak powinno być?
ecu moze przechodzic na mapy awaryjne ze stałą wartościa lambda i auto tez bedzie jechac
 
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 14:49
				autor: MrSalieri
				Mi ze zrabana sada gasl silnik jak byl zimny na wolnych obrotach. Powinno wzrosnac zuzycie paliwa.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 19:31
				autor: dav2
				no właśnie mi czasami gaśnie na wolnych i nie wiadomo z jakiej przyczyny dlatego sprawdzam sonde ale nie wiem czy działa czy nie bo odłączenie nic nie dało było dokładnie tak samo z odłączoną czy bez.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 19:34
				autor: Pablo Corrado
				Sprawdź  silniczek krokowy - on jest odpowiedzialny za pracę na wonych obrotach, ew sprawdz mikrostykina przepustnicy,które go załączają.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 19:34
				autor: dav2
				no właśnie mi czasami gaśnie na wolnych i nie wiadomo z jakiej przyczyny dlatego sprawdzam sonde ale nie wiem czy działa czy nie bo odłączenie nic nie dało było dokładnie tak samo z odłączoną czy bez.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 22:05
				autor: MrSalieri
				Jedz na komputer niech Ci sprawdza sonde i juz. U mnie wymiana rozwiazala problem gasniecia na wolnych obrotach.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 22:41
				autor: dav2
				silniczek krokowy przeczyszczony nic to nie dało więc trzeba bedzie pojechać na kompa.
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 23:23
				autor: P!@sek
				gupia sonda ! mam też tego problema ! Autko mi przerywa, szarpie, muli czy to może być wina sondy ?
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 23:23
				autor: P!@sek
				odłączyłem ją i tak samo !!  

 
			 
			
					
				
				: śr mar 30, 2005 23:29
				autor: P!@sek
				Jak mi nie pomożeta to kupie se taczke  

 
			 
			
					
				
				: czw mar 31, 2005 09:44
				autor: dav2
				mnie sie wydaje ale moze sie myle ze jak po odłączeniu i ponownym podłączeniu sondy nie ma różnicy czyli sonda nic nie robi czyli nie działa.Kurde trzeba by było to sprawdzić w aucie który ma napewno dobrą sonde czy jest różnica z podłączoną czy z odłączoną
			 
			
					
				
				: pt kwie 01, 2005 12:31
				autor: Bocian
				Z tego co wiem, sonda dziala tylko w wysokiej temperaturze wiec jak sie odlacza przy zimnym to nie powinno byc roznicy.
			 
			
					
				
				: pt kwie 01, 2005 13:28
				autor: dav2
				no własnie dlatego wydaje mi sie ze jak odłącze przy rozgrzanym silniku to powinna być róznica