Strona 1 z 1
					
				Zna sie kots z was na elektornice?
				: sob kwie 02, 2005 10:51
				autor: toldi
				Mam neony i od jakiegos czasu swici tylko mala czesc z nich, rozebralem je i tak jest taki maly ukladzik, co moglo sie w nim zepsuc ze nie swieca poprawnie.
			 
			
					
				
				: sob kwie 02, 2005 10:56
				autor: Adamm
				nie znam sie zbytnio na elektronice, ale dlubie sobie w niej czasem 
 
jak mi padl kolorofon tzn jedna lampa nie swiecila druga swiecila non stop a trzecia dobrze to wystarczylo wymienic tranzystory bo jeden byl spalony a drugi pekniety. Oblukaj to co pokazalem strzalka wylutuj skocz do elektronika i wymien 

 koszt niewielki a bedzie wiadomo czy to to
Pozdrawiam
 
			
					
				
				: sob kwie 02, 2005 11:12
				autor: neo25-pk
				Witam.....
Potwierdzam przedmówce, ale ja bym jeszcze sprawdził te oporniki miernikiem, musiałbys zcytac w/g kodu paskowego na nich jaka maja rezystancje i wylutowac każdego i zobaczyc czy maja takową. Widze też wcześniej (przed tranzystorm) diodę. Sprawdzaja c miernikiem powinna przewodzic tylko w jednym kierunku. Być może "walnęło tez trafo, (to żółte) ale tego niejestes w stanie stwierdzic, bo niewiesz jaka oporność maja w nim uzwojenia. A może poprostu ci sie uszkodziła sama świetlówka?? ;D  Ja stawiałbym na tranzystory, ale od czegos musiały "paść"... pozdrawiam
			 
			
					
				
				: sob kwie 02, 2005 11:36
				autor: toldi
				Dzieki chlopaki za pomoc, widze ze czeka mnie troche roboty.
			 
			
					
				
				: sob kwie 02, 2005 12:58
				autor: TUTENHAMON
				Najpierw mierniczek i sprawdź przejścia jak któryś bedzie walniety to dopiero wylutuj poco sie narobić na próżno.
			 
			
					
				
				: sob kwie 02, 2005 16:39
				autor: cobra333
				najpierw sprawdź napięcie na wyjsciu na Neon
			 
			
					
				
				: ndz kwie 03, 2005 07:23
				autor: Slawo80
				Racja - to podstawa 

Bedziesz wiedzial czy winne sa neony czy ten uklad.
Pewnie bedzie to jednak w ukladzie i potwierdzam najczesciej padaja polprzewodniki - czyki diody, tranzystory. 
Na mierniku masz narysowany symbol diody i mierzysz diode - w jednym kierunku powinna przewodzic w drugim nie. Tranzystory to poprostu dwie diody polaczone ze soba tymi samymi koncowkami wiec mozna je sprawdzic jak diody - tyle ze nozki odpowiednie poszukac.
Jesli interesuje Cie kod kreskowy rezystorow to napewno znajdziesz go na 
www.elektroda.pl
Pozdro:
Slawek.
 
			
					
				
				: ndz kwie 03, 2005 10:03
				autor: Alatus
				też tak sądzę. Ja najpierw sprawdziłbym diodę, potem tranzystory. jak chodzi o sprawdzanie oporników i diody to jednak proponuję je wylutować z układu(wystarczy po jednej nóżce gdyż jeżeli któryś element jest podłączony równolegle z innnym to nie sprawdzisz jego oporności tylko np. tych dwóch elementów. Tranzystorów łatwo nie sprawdzisz więc proponuję je profilaktycznie wymienić oczywiście jeżeli dioda będzie sprawna. ale ja bym stawiał w takim przypadku na diotę, tranzystor lub neon Pozdrawiam
			 
			
					
				
				: ndz kwie 03, 2005 20:20
				autor: Rumun
				Ja bym sprawdzil najpierw diode  to w lewym dolnym rogu jesli przewodzi w dwie strony to jest padnieta!!! a jesli padla dioda to tranzystor tez nie zyje:-)
Zrob zdjecie plytki od strony druku wtedy powiem Ci cos wiecej:-))
			 
			
					
				
				: ndz kwie 03, 2005 20:44
				autor: toldi
				jest druga strona
			 
			
					
				
				: ndz kwie 03, 2005 22:16
				autor: Slawo80
				Alatus pisze:też tak sądzę. Ja najpierw sprawdziłbym diodę, potem tranzystory. jak chodzi o sprawdzanie oporników i diody to jednak proponuję je wylutować z układu(wystarczy po jednej nóżce gdyż jeżeli któryś element jest podłączony równolegle z innnym to nie sprawdzisz jego oporności tylko np. tych dwóch elementów. Tranzystorów łatwo nie sprawdzisz więc proponuję je profilaktycznie wymienić oczywiście jeżeli dioda będzie sprawna. ale ja bym stawiał w takim przypadku na diotę, tranzystor lub neon Pozdrawiam
Oczywiscie masz racje - nie wspomnialem o tym. Elementy polprzewodnikowe najlepiej jest przed sprawdzaniem wylutowac - bo faktycznie moga byc przeklamania przez inne elementy. Teraz malo bawie sie elektronika bo mam inne zajecia ale kiedys troche siedzialem  i przewaznie tak sprawdzalem - chociaz robilem tez tak ze jesli wychodzilo na to ze walniety jest jakis polprzewodnik na plytce to go wylutowywalem i sprawdzalem osobno 
 
Pozdro:
Slawek.
 
			
					
				
				: pn kwie 04, 2005 00:50
				autor: Alatus
				Właśnie poradziłem się mojego Fathera w tej sprawie--jest elektronikiem. Więc tak.....na początku wylutuj transformator i sprawdź oporność uzwojeń..po stronie z 2 wyprowadzeniami pomiędzy nimi powinno być kilkaset ohmów może nawet 1500 ohmów, zaś po drugiej stronie jest 6 wyprowadzeń. Istotne są tylko skrajne powinno być na skrajnych lewych 2 wyprowadzeniach i skrajnych prawych dwóch wyprowadzeniach(dwa obok siebie) powinno być po kilkanaście-kilkadziesiąt ohmów. Całość tego układu to generator wysokiego napięcia. Jeżeli świeci Ci dany neon w ogóle to znaczy że dioda jest sprawna. dioda to tylko zabezpieczenie przed odwrotnym podłączeniem zasilania. Więc tak sprawdź oporność uzwojeń transformatora. ważne żeby wszystkie miały oporność(mniej więcej w tym zakresie jakim pisałem) jeżeli jest któreś walnięte musisz wymienić cały transformator(walnięte czyli ma nieskończoną oporność-na wyświetlaczu ohmomierza 1).
Jeżeli trafo jest sprawne to pozostaje Ci wymienić dwa tranzystory-powodują one wytworzenie zmiennego napięci na uzwojeniu wtórnym cewki. Kondensatory i rezystory raczej są sprawna. gdyż nie wyglądają na przepalone, pęknięte ani napęczniałe(kondensatory).
Jeżeli w ogóle nie świeci neon to musisz sprawdzić również diodę. Narazie i Powodzenia 

 
			
					
				
				: pn kwie 04, 2005 09:40
				autor: jast
				Z tego co widzę na zdjęciu układ był zalany wodą,na początek proponuję przeczyścić i przelutować wszystko.