Strona 1 z 1

Gaśnie w czasie jazdy :(

: pn sie 08, 2005 08:22
autor: mar_tec
To znowu ja. Ostatnio mam same problemy z moim MK2 1.6 gaznik.
Wymieniłem filtr powietrza i okazało się ze nie chce mi chodzić na gazie (na benzynie wszystko OK). Pojechałem na regulację i wymienili mi tam równiez filterek gazu i wyregulowali na analizatorze spalin.
Niestety mam taką sytuację, że jadę, rozpędzam sie do 80 km/h i dojeżdzam do krzyzówki i redukcja na 2 bieg. W momencie kiedy wciskam sprzęgło zapala się kontrolka ładowania i silnik gaśnie. Dzisiaj z rana (temperatura nie była za wysoka) bardzo ciezko dało sie go zapalić na gazie. Po odpaleniu chodził nierówno, tak jakby się dusił, nie palił na wszystkie gary. Nigdy z tym nie miałem problemu nawet w zimie palił na dotyk.
Co mam robić, czy znowu jechac na regulację i wydac kolejne pieniądze czy mogę samemu coś wyregulować? No i jeszcze słychać dziwne głuche buczenie w filtrze, drgania w filtrze, tylko przy pewnych określonych obrotach silnika.
POMOŻCIE PROSZĘ.

: pn sie 08, 2005 10:00
autor: kadet
ja mialem podobna sytuacje w Scorpio tez mi gasl jak go z wysokich obrotow "puszczalem" (na gazie) i okazalo sie ze silnik za bogata mieszanke dostaje. Kosztowalo mnie to 30 zl ale teraz jest juz wszystko cacy

: pn sie 08, 2005 10:59
autor: mar_tec
kadet pisze:ja mialem podobna sytuacje w Scorpio tez mi gasl jak go z wysokich obrotow "puszczalem" (na gazie) i okazalo sie ze silnik za bogata mieszanke dostaje. Kosztowalo mnie to 30 zl ale teraz jest juz wszystko cacy
Jak to wyregulować? W reduktorze są 2 śrubki. Jedna okrągła tylko na śrubowkręt, a druga również na klucz. Czy wie ktoś jak to wyregulować?

: pn sie 08, 2005 16:53
autor: kadet
ja jak juz wspomnialem nie robilem tego samodzielnie tylko w warsztacie gdzie mi gaz zakladali

: wt sie 09, 2005 08:08
autor: mar_tec
Byłem wczoraj na ustawieniu wyregulowaniu gazu.
Okazało się, że ten wcześniejszy koleś który mi regulował instalację gazową coś miał pochrzanione. Ustawia się na biegu jałowym i przy obciązeniu silnika. W jednym przypadku miałem za bogatą, a w drugim za ubogą mieszankę.
Teraz śmiga idealnie.
Przy okazji kazał mi wymienić rurę która łączy filtr powietrza z nadkolem. Podjechałem na szrot i kupiłem "nówkę" w idealnym stanie z oryginalną powłoką przepuszczającą.
Postaram się jeszcze wyminić całą obudowę filtra powietrza. Wydaje mi się ze coś tam "lata" w miejscu gdzie jest klapa zamykająca dopływ ciepłego powietrza.
Pozdrawiam

: wt sie 09, 2005 15:08
autor: paulox
mar_tec pisze:Byłem wczoraj na ustawieniu wyregulowaniu gazu.
Okazało się, że ten wcześniejszy koleś który mi regulował instalację gazową coś miał pochrzanione. Ustawia się na biegu jałowym i przy obciązeniu silnika. W jednym przypadku miałem za bogatą, a w drugim za ubogą mieszankę.
Teraz śmiga idealnie.
Przy okazji kazał mi wymienić rurę która łączy filtr powietrza z nadkolem. Podjechałem na szrot i kupiłem "nówkę" w idealnym stanie z oryginalną powłoką przepuszczającą.
Postaram się jeszcze wyminić całą obudowę filtra powietrza. Wydaje mi się ze coś tam "lata" w miejscu gdzie jest klapa zamykająca dopływ ciepłego powietrza.
Pozdrawiam
Miałem kiedyś tak samo jak ty. Koles gaziarz regulował mi wolne obropty registrem :rotfl: :rotfl: :rotfl: hahaha nietrudno sie domyslec jaki był efekt samochod nie chcial jechac.

Wolne obroty miales za bogate wystarczyło wkręcić śrubę na reduktorze. :pub: