Strona 1 z 1

od czego są te kable, swieci kontrolka ładowania....

: pt mar 27, 2009 19:58
autor: Damian3942
mam dwa pytanka:
1. nie wie ktoś od czego mogą być te kabelki co są na zdjęciu, do kostki nic nie jest podpięte tylko z jednej strony idą kable i sie konczą na kostce...?
Obrazek

2. po zapaleniu silnika nie wazne czy ciepły czy zimny zawsze swieci mi sie kontrolka ładowania lekko dodam gazu albo mocno gasnie i nie zaswieca sie do momentu zgaszenia auta i ponownego rozruchu...

ps. do momentu dodania gazu bedzie sie swiecić cały czas... przegrzebałem forum ale nie znalazłem nic konkretnego z chyba ze słabo szukałem :crazy:

: pt mar 27, 2009 20:09
autor: Dyziu14021991
Z ta lampka to mysle ze juz szczotki sie koncza na alternatorze

: pt mar 27, 2009 20:12
autor: chudi01
Sprawdź pasek alternatora , jeśli luźny to naciąg (ewentualnie wymień na nowy) .
Zakładam że obroty biegu jałowego masz w normie ( jeśli masz za niskie to właśnie tak będzie się zachowywał)
Kolejną pozycją (jeśli poprzednie nic nie dały) to wymiana regulatora napięcia na alternatorze.
1. nie wie ktoś od czego mogą być te kabelki co są na zdjęciu, do kostki nic nie jest podpięte tylko z jednej strony idą kable i sie konczą na kostce...?
.
Te kable to jakaś samoróbka / przeróbka instalacji przez poprzednich właścicieli - może do radia elektryki w drzwiach, automatycznej anteny, kierunkowskazów w błotniku lub temu podobnych . Spróbuj ustalić gdzie kończą się te kable to do czegoś dojdziesz....

: pt mar 27, 2009 20:14
autor: bugalek
Sprawdź przewód wzbudzenia alternatora.

: pt mar 27, 2009 20:16
autor: Damian3942
no tak skleroza zapomniałem napisać: paski nowe naciągniete obroty normalne takie jak zawsze czyli dobre ;]

[ Dodano: 27 Mar 2009 19:17 ]
bugalek a mozesz wytłumaczyc co to i gdzie to :crazy: ??

: pt mar 27, 2009 20:29
autor: chudi01
Przewód wzbudzenia to raczej odpada bo gdyby był walnięty to kontrolka nie gasła by po dodaniu gazu - raczej regulator :bajer:

: pt mar 27, 2009 20:43
autor: Damian3942
a moze po prostu za bardzo go męcze... autko robi duzo kilosów... a ma swoje lata? dzisiaj lecialo 160... facet w bmw dziwnie sie patrzył jak przejechałem obok niego :)