Strona 1 z 2

mk3 - jak otworzyć zatrzaśnięty schowek ???

: śr lis 30, 2005 11:46
autor: ROBEERT
Problem dotyczy górnego schowka w mk3 (auta bez poduszki powietrznej). Schowek był zamknięty na klucz, potem usłyszałem jakieś brzęczenie i... :
- klamka "lata",
- klucz daje się przekręcać, ale niewiem czy faktycznie zamek się otwiera.
Przypuszczam że zamek działa tylko pod klamką niestety coś się urwało i nie działa sam mechanizm klamki.
W związku z powyższym prosiłbym dobrego człowieka o opis mechanizmu działania zamka, ewentualnie poradę kogoś kto włamywał się do schowka, czyli po prostu: czy można jakimś narzędziem wsuniętym w odpowiednią szparę coś podważyć, odchylić, itd. i otworzyć schowek bez zniszczenia?
Jest tam zresztą szpara ok 1 cm po lekkim odchyleniu drzwiczek, w którą coś można spróbować płaskiego wsunać.
Wystarczyłyby zresztą zdjęcia wnętrza schowka przy jednoczesnym naciśnięciu na klamkę - wtedy zobaczyłbym działanie mechanizmu, może sam bym coś wymyślił.
Help please !!! W schowku zostały rękawiczki żony !!! Grozi rozwodem !!!

: śr lis 30, 2005 12:01
autor: Rafaello27
Nie ma sprawy :) :)
Miałem taki problem.

Odsuń fotel, połóż się pod schowkiem.
Wysuń z zaczepów drzwiczki schowka i długim śrubokrętem (przyświecając sobie lampą
) odkręć wspornik zamka na którym zatrzaskuje się mechanizm. Znajduje się od u góry schowka na samym środku. Jest przykręcony 1 lub 2-ma wkrętami. Klapka schowka sama spadnie (uwaga na głowę :) ).

Aby zamontować - rozkręcisz od wewnątrz drzwiczek mechanizm (prościutki) i otworzysz zamek - uwalniając kotwę zamka.
Następnie pozostaje wszystko poskręcać :)

Powodzenia :okej:

[ Dodano: Sro Lis 30, 2005 11:05 ]
A gdy będziesz miał rozkręcony mechanizm zamka to go naprawisz domowym sposobem - ja tak zrobiłem gdy kupiłem moje cud Mk III - miałem zatrzaśnięty schowek :)
Pokombinuj - warto. Mechanik na pewno nie chciał by się z tym bawić :)
Pozdrowionka :)

: śr lis 30, 2005 12:38
autor: greg
a jeśli ci się ułamał uchwyt zamka- czyli rączka to przez rączkę masz podejście do dźwigienki którą odpychasz i masz otwarte - wiem bo koleżanka jeździ bez tej klameczki i w ten sposób tylko się da otworzyć

: śr lis 30, 2005 13:00
autor: ROBEERT
Klamka jest, tylko nie sprężynuje - chodzi bez żadnego oporu.
A na pomysł Rafaello27 to bym nie wpadł, tylko nie wiem, czy aby wysunąć z zaczepów drzwiczki górnego schowka będę musiał odkręcić dolny schowek?

: śr lis 30, 2005 13:08
autor: Rafaello27
Masz rację - trzeba go odkręcić. Ale to tylko kilka wkrętów :)
Zresztą powiadasz, że masz tam szczelinę. Może uda się wsunąć przez nią śrubokręt i odkręcić zaczep zamka ???

A jak będziesz miał już drzwiczki zdjęte - to bez trudu naprawisz sobie zamek i klamkę. Ja założyłem kilka warstw koszulki termokurczliwej i klamka działa jak należy.

: czw gru 01, 2005 09:26
autor: premko
jest jeszcze inna możliwośc. potrzebny nam bedzie mały srubokręcik delikatnie zagięty, po prawej stronie klamki (na górze) znajduje się to ramie kótre po podniesieniu klamki popycha cięgno które odblokuje zaczep. delikatnie wkładasz tam śrubokręcik i podnosisz go do góry i popychasz to ramie i juz masz otwarty schowek. :grin: technika bardzo prost i bezbolesna wszystko trwa jakies 30 sekund

: czw gru 01, 2005 14:18
autor: ROBEERT
Spróbuję go otworzyć tą 2-gą metodą, bo nie mam za bardzo jak przed blokiem w śniegu majstrować - jeszcze mi ktoś na nogach zaparkuje.

: czw gru 01, 2005 16:34
autor: tomek26106
premko pisze:jest jeszcze inna możliwośc. potrzebny nam bedzie mały srubokręcik delikatnie zagięty, po prawej stronie klamki (na górze) znajduje się to ramie kótre po podniesieniu klamki popycha cięgno które odblokuje zaczep. delikatnie wkładasz tam śrubokręcik i podnosisz go do góry i popychasz to ramie i juz masz otwarty schowek. technika bardzo prost i bezbolesna wszystko trwa jakies 30 sekund
no i to jest dobra metoda ale wydaje mi sie ze po wlozeniu srubokrecika w tą szczeline nalezy go pchac w dół a nie w góre, preciez ciagniecie klamki powoduje ze ten rygiel w srodku jest pchany w dół i zamek sie otwiera, zdjęcie klamki od tyłu jest w tej aukcji http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75094622

: czw gru 01, 2005 21:28
autor: calvin77
Ja chyba też wypróbuję 2 metodę, bo dzisiaj mój schowek również skrył przede mną swoje tajemnice :grrr:

: czw gru 01, 2005 22:26
autor: greg
nic na siłę - młotkiem

: czw gru 01, 2005 22:32
autor: Paweł Marek
tomek26106 pisze: nalezy go pchac w dół a nie w góre
należy wantować, czyli podnosząć śrubokręcik czy drut do góry powodować popychanie dźwigni zamka w dół. Ułamał ci się właśnie kawałek klamki wenątrz który to robi.

: pt gru 02, 2005 08:53
autor: premko
Paweł Marek pisze:
tomek26106 pisze: nalezy go pchac w dół a nie w góre
należy wantować, czyli podnosząć śrubokręcik czy drut do góry powodować popychanie dźwigni zamka w dół. Ułamał ci się właśnie kawałek klamki wenątrz który to robi.


Dokładnie miałem to samo na myśli, dlatego napisałem, że śrubokrecik powinien być lekko wygięty wtedy bedzie nam łatwiej i podnosząc do góry śrubokręcik popychamy na dół dźwignię zamka :)

: pt gru 02, 2005 10:11
autor: calvin77
ja już mam otwarty schowek, ale niestety klamka do wymiany :(

: sob gru 10, 2005 14:37
autor: Rafaello27
Jaki jest finał - otworzyłeś w końcu schowek???
Którą metodą ???