Forum.VWGolf.pl

Witam. Dzisiaj podczas jazdy zauważyłem na swoim wyswietlaczu dziwny przypadek, otóż termometr wskazywał dość zastanawiającą temperature -43'C xD ale mało tego... to wariowało ;o W oczach bylo widac jak zmienia sie co chwile temperatura. Moze ktos mial taki przypadek? bo ja doslownie nie wiem o co chodzi, i nie wiem przez co jest to wywolane.
Dodam jeszcze że snieg pomalu topnieje, to moglo byc 0-3'C na plusie:)

Radia czasem ostatio nie montowales

Może wjechałeś w zaspę i uszkodziłeś przewody czujnika, bo jest chyba pod zderzakiem?

Tez tak moze byc ze uszkodzies przewody

też tak miałem, powodem była pęknięte gniazdo czujnika temperatury w zderzaku. okleiłem taśmą izolacyjną i do dziś jest dobrze

stonefree pisze:Może wjechałeś w zaspę i uszkodziłeś przewody czujnika, bo jest chyba pod zderzakiem?

To jest bardzo prawdopodobne.. a mozecie mi powiedziec pod ktorym zderzakiem sie to znajduje i w ktorym miejscu? to jest jakaś wtyczka? jak to wyglada?

Czasem pod tylnim gdzies nie bedzie? ;> Bo przypominam sobie sytuacje, ze zawracalem dzis na takiej waskiej drodze- i puknęłem tyłem w tafle sniegu.

Po lewej stronie u dołu pod przednim zderzakiem?

dzięki, rozumiem kanał.... ale jak do niego dojsc? Trzeba coś sciągać?

Bolson Tdi, lewą (od strony kierowcy) kratke w zderzaku, i dobrze popatrzeć