Strona 1 z 1

wentylator chłodnicy piszczy podczas pracy

: pn lip 12, 2010 22:53
autor: abpel
Witam,
Dziś wracając z pracy usłuszałem ze pracujacy wentylator chłodnicy piszczy - moje pytanko brzy czy np da sie to rozebrać przesmarować itp jak go zdemontować czy konieczna jest demontaż chłodnicy ? klimy brak
dzieki za info

: pn lip 12, 2010 23:14
autor: mody1
nie da się rozebrać, bo łożysko jest zamknięte,możesz spróbować spryskać smarem w spraju podczas pracy,ale nie ma gwarancji że pomoże,ale nie zaszkodzi,obserwuj żeby się całkiem nie przytarło,żeby silnika nie przegrzać

: pn lip 12, 2010 23:21
autor: damian_piaski
mody1 pisze:nie da się rozebrać, bo łożysko jest zamknięte,możesz spróbować spryskać smarem w spraju podczas pracy,ale nie ma gwarancji że pomoże,ale nie zaszkodzi,obserwuj żeby się całkiem nie przytarło,żeby silnika nie przegrzać
miałem problem z piszczącym wentylatorem i właśnie zrobiłem jak kolega pisze- wd40 i wężykiem dojśc do ośki i prysnąc i powinno pomóc.


obawy przed wd40 są nieuzasadnione... 2 lata temu nasmarowałem wentylator tym preparatem po dziś dzień chodzi :bigok:

: pn lip 12, 2010 23:25
autor: Johnatan
Pomimo interwcencji WD i tak szykuj sie na nowy, inny wentylator i tak umrze...

: pn lip 12, 2010 23:30
autor: mody1
damian_piaski pisze:
mody1 pisze:nie da się rozebrać, bo łożysko jest zamknięte,możesz spróbować spryskać smarem w spraju podczas pracy,ale nie ma gwarancji że pomoże,ale nie zaszkodzi,obserwuj żeby się całkiem nie przytarło,żeby silnika nie przegrzać
miałem problem z piszczącym wentylatorem i właśnie zrobiłem jak kolega pisze- wd40 i wężykiem dojśc do ośki i prysnąc i powinno pomóc.
Ja proponuje smar penetrujący
WD-40 dobre na rdzę ,nie na dłuższą metę

: wt lip 13, 2010 00:04
autor: *adik*
tak jak koledzy wyżej: WD-40 lub podobny spraj penetrujaco-smarujacy
jakis smar w sprayu albo cos takiego, no ale nie wiadomo na jak dlugo pomoże...

tak reanimowalismy alternator z duzego fiata i chodzil jak przed tem :bajer:

: wt lip 13, 2010 06:33
autor: misiek
abpel żadne WD-40, bo wysuszysz całkiem łożysko
jak chcesz to podjedź do mnie, ja mam smar, wymontujemy dziada i na stole się go przesmaruje, ale tak jak mody1 pisze, łożysko jest zamknięte, ale może coś uda się "wcisnąć" po ośce
jednak trzeba demontować

: wt lip 13, 2010 08:30
autor: T.O.B.I.
Ja rozbierałem i smarowałem wentylator chłodnicy, da się to rozebrać i spokojnie nasmarować, nie chciał bym was wprowadzać w błąd ale wydaje mi się że tam jest łożysko cierne (ośka w tuleji) bo robiłem to jakieś trzy lata temu, nasmarowałem tą ośkę smarem Łt 43 u jest cisza, tak jak koledzy piszą wyżej wszystkie środki penetrujące odpadają tak samo jak oliwki i oleje starczą na bardzo krótko, do wyciągnięcia silniczka potrzeba zdemontować chłodnice niestety, aby rozebrać silniczek trzeba na jego korpusie poodginać te punkty w których został zaprasowany korpus, powodzenia w smarowaniu

: śr lip 14, 2010 00:08
autor: Johnatan
Pracuje jako chłodnik i mam doczynienia z wentylatorami i turbinami na codzień. przesmarowanie wentylatora z łożyskami pomaga na ok 3 tygodnie, w końcu i tak zaczyna pracować jak młynek do kawy. smarowanie wentylatorów na ślizgach to max 7 dni, Oczywiście jest to przykład na maszynach które chodzą codziennie. Ale pamietaj nie chciałbym być w twojej skórze jak ci sie zagotuje w miescie a wentylator bedzie już w świecie zmarłych :D Podsumowująć, smaruj ale miej go na uwadze..

: śr lip 14, 2010 07:32
autor: abpel
Johnatan pisze:zaczyna pracować jak młynek do kawy
az tak zel nie bylo popdzas pracy poprostu piszczal nasmarowane narazie cisza bede obserwowal i dzieki za wskazowki

: śr lip 14, 2010 07:40
autor: T.O.B.I.
w jaki sposób go nasmarowałeś? myślę że przyda się to w przyszłości mającym podobny problem