Forum.VWGolf.pl

Witam.
Nie wiem czy w dobrym dziale wrzucam swoje zapytanie, ni mniej jednak proszę o jakieś wskazówki osoby która taką czynność już wykonywała.
Nie wiem jak zabrać się za wymianę anteny teleskopowej w Golfie 3 umieszczonej w lewym nadkolu...
Do tego jest to wersja nadwozia z plastikowymi nakładkami na błotnikach, przyklejonymi na stałe... (fotka auta poniżej).
Ja zmienić ową antenę nie odklejając plastików? Odkręcać całe nadkole, błotnik?
Ktoś przeprowadzał już podobną operację?
Z góry dzięki za pomoc.
P.S. Poprzez opcję szukaj nic nie znalazłem, być może coś przeoczyłem.
Pozdrawiam.

Trzeba po ściągnięciu koła (bo wygodniej) odkręcić plastykowe nadkole. Kilka śróbek 8-ek. Pod nim zobaczysz antenę. Jedna śróba i po krzyku. Od razu rada. Jak będzie wyciągał stary kabel od anteny przywiąż do końca od strony radia sznurek. Potem tym samym sznurkiem pomożesz sobie we wciąganiu na miejsce nowego kabla. Nakładki na błotniki nie powinny przeszkadzać w odkręceniu nadkoli, chyba że to jakiś chałupniczy patent, bo nie wiem dlaczego sa klejone u Ciebie zamiast na spinki.

Z tego co wiem wersja GT miała to standardowo a to jest Golf GT Specjal...
Myślałem że oprócz spinek (są tak owe) to plastiki są jeszcze przyklejone do blach nadkola... Czy te spinki nie popękają ? Śmiało można ściągać? No i czy na pewno plastiki na karoserii nie są przyklejone ??
Pozdr.

arkadiuszoo pisze:No i czy na pewno plastiki na karoserii nie są przyklejone ??

fabrycznie nie. ALe przecież ty chyba nie musisz ściągać nakładek tylko wewnętrzne nadkola, sa na śróbkach

jak miałem golfa III to też złamał mi jakiś idiota po złości antene,sam niewiedziałem jak się do tego zabrać więc pojechałem do sklepu car audio,gośc bez sciągania koła odkręcił nadkole odchylił je(nie sciągał całego po czym wysypało sie pełno błota )wsadził tam rękę odkręcił starą antenę wsadził nową(zamiennik)wyciągnął radio pociągnął do srodka kabel ,skręcił nadkole i git,zrobił to w 15 minut zapłaciłem z anteną 50pln(antena była od nich i w sumie za robociznę zapłaciłem z 15 złotych) a sam bym sie z tym ciągnięciem kabla męczył niewiem ile a chłop to robił po omacku

Lepiej zdemontować koło i nadkole (lepsze i wygodniejsze dojście).
Jak będziesz wciskał nową uszczelkę antenki w ten rowek, to przed tym posmaruj ją czymś co ułatwi jej wejście (ja użyłem płynu do naczyń).

Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Sam już nie wiem czy plastiki są przyklejone do blachy czy nie...
Przylegają idealnie do karoserii stąd też moje podejrzenie że są klejone...
W każdym bądź razie WIELKIE DZIĘKI za konkretne i pomocne odpowiedzi.
Pozdr.

Ściągasz koło, odkręcasz plastikowe nadkole i masz antenę. Odkręcasz uchwyt do którego przykręcona jest antena i wywal ją, bo brzydko wygląda antena w błotniku. Otwór po niej zablokujesz specjalną zaślepką, są takie do kupienia bo duzo osób wywala anteny z błotnika. Kup sobie antenę gumową i zamontuj na dachu. Ja tak zrobiłem.