Forum.VWGolf.pl

Qto pisze:firstborne, jeśli nie chcesz się pchać w koszta to chyba warto zrobić zaprawkę...zawsze lepiej niż podkład czy goła blacha. Przed robotą dobrze oczyść i odtłuść miejsce gdzie będzie robił zaprawkę.

Xandar pisze:o ile sę nie mylę masz lakier niemetalizowany Jazz Blue

perła

No właśnie nie chcę bo lakier na aucie jest w dobrym stanie, tylko te drażniące odpryski. Dzięki za radę, do końca tygodnia powinienem to zrobić . A jeszcze jedno pytanie - auto stoi pod chmurą, czy nie będzie przeszkadzało,. jak na zaprawkę np. nagle zacznie...padać deszcz, śnieg?

Dodatkowo przy szukaniu kolorów bardzo użyteczna (jak dla mnie) jest ta stronka.
http://paintref.com/cgi-bin/colorcodedi ... en&rows=50" onclick="window.open(this.href);return false;

Gafa to jest LZ5M a nie LZ5W

Jeszcze jedno, czy do tych głębszych ubytków w lakierze nie będę potrzebował podkładu? Czy sama zaprawka wszystko wygładzi?

firstborne pisze:Jeszcze jedno, czy do tych głębszych ubytków w lakierze nie będę potrzebował podkładu? Czy sama zaprawka wszystko wygładzi?

Zaprawka nic nie wygładzi, przy odrobinie wprawy można zalać ładnie do krawędzi ale i tak siądzie. Możesz użyć szpachli wygładzającej 1K, są takie w tubce, ale po jej docieraniu będą rysy na około i będzie trzeba polerować więc nie warto kombinować bo efekt nie wróci roboty, zwłaszcza jeśli kolor nie będzie się zgadzał w 100%.

Witam posiadam golfa IV w kolorze LC9Z niestety poprzedni właściciel nie dbał o lakier jest on zarysowany miejscami zmatowiony pojawiają się ogniska rdzy itd... Myślałem na początku nad malowaniem całego samochodu jednak z biegiem czasu wymieniłem błotnik dwa zderzaki i klapę pomalowaną w kolor ze względu na różnorakie uszkodzenia. Teraz myślę aby lakier się od siebie nie różnił chciałbym polakierować pozostałe elementy jest ich 8 + progi które wymagają wymiany. Nie chce żadnych zaprawek bo to w tej sprawie to chyba nic nie pomoże, auto robię dla siebie. Po wizycie u miejscowego lakiernika zapoznałem go z tematem i zaproponował mi usługę w postaci polakierowania poszczególnych elementów w cenie 300zł od elementu. Czy przy prawie całym malowaniu auta ta cena nie powinna być mniejsza ?
Wiem także, że ktoś już zmienił na całym tym aucie kolor z zielonego ( taki wypuściła fabryka ) na właśnie czarny metalik LC9Z. Lakiernik stwierdził, że blacha ocynku już nie będzie posiadać jakie jest najlepsze tego rozwiązanie ? Jakieś profesjonalne podkłady ocynkowe aby przywrócić fabryczny ocynk ? Może jakiś lakiernik się wypowie w mojej sprawie ? mogę posłużyć się zdjęciami nadwozia. Proszę o pomoc

Fastener Przy ośmiu elementach chyba nie ma sensu cieniowania pozostałych? To tak jakbyś malował zderzak a klapkę od ucha holowniczego cieniował. Ewentualnie można zostawić klapę bagażnika i dach ale i tak mogą odstawać. Ja jak już bym malował całego.

Fastener pisze:Po wizycie u miejscowego lakiernika zapoznałem go z tematem i zaproponował mi usługę w postaci polakierowania poszczególnych elementów w cenie 300zł od elementu. Czy przy prawie całym malowaniu auta ta cena nie powinna być mniejsza ?

Tak czy inaczej robotę przeważnie rozlicza się od elementu, nie dziw się chłopu bo pewnie chce sobie odbić auta w których malował jeden element a musiał grzać kabinę dla całego samochodu. 300zł to jeszcze tragedii nie ma, jeśli liczy też tyle za maskę i dach dużej krzywdy nie ma. Możesz się oczywiście targować do 250zł od elementu, zwróć uwagę lakiernikowi że tylko odświeżasz lakier i nie ma dużo szpachlowania.

Fastener pisze:Wiem także, że ktoś już zmienił na całym tym aucie kolor z zielonego ( taki wypuściła fabryka ) na właśnie czarny metalik LC9Z. Lakiernik stwierdził, że blacha ocynku już nie będzie posiadać jakie jest najlepsze tego rozwiązanie ? Jakieś profesjonalne podkłady ocynkowe aby przywrócić fabryczny ocynk ? Może jakiś lakiernik się wypowie w mojej sprawie ? mogę posłużyć się zdjęciami nadwozia. Proszę o pomoc

Całego lakieru pewnie nikt nie zrywał i ocynk jest, ale chodzi zapewne o to że w niektórych miejscach może go brakować, bo przecież z jakiegoś powodu malowany był. Nie ma też sensu nakładanie podkładu antykorozyjnego na lakier, ewentualnie miejsca gdzie będzie goła blacha, ale na to co użyją nie masz żadnego wpływu. Jeśli walą szpachlę na goły metal i mają tylko podkład wypełniający nie zmienią technologii na jedno auto bo sobie tak życzysz.
Dawaj zdjęcia może da się coś więcej opowiedzieć.

witajcie, grzebie w tych postach ale chyba jakoś słabo.

potrzebuje z felg aluminiowych zdjąć farbe, jaki preparat polecacie ? piaskowanie odpada, chce się podratować jakimś dobrym preparatem a później papier. chce pomalować same okienka w felgach.

Pomożecie jakimś dobrym preparatem ?

Ja kiedyś używałem SCANSOL. Ale jest takich środków sporo. Podjedz do jakiegoś sklepu z farbami na pewno coś mają.

Ja odradzam środki z marketów, trochę działają ale nie tak jak powinny. Najlepiej się sprawdzają preparaty do czyszczenia pistoletów lakierniczych.

oo nawet koledzy dopiero co poruszyli temat lakieru jazz blue lw5z na mk4

jaka jest technologia lakierowania tego koloru? to jest akryl? czy baza plus klar? może ktos mi opisać? zwykle malowałem metallic baza i klar a akrylem jeszcze nigdy

oprócz części blacharskich chcę malować listwy z drzwi i zderzaków - jaki podkład do plastiku? jak uzyskuje się gładką powierzchnię?

tochu pisze:oo nawet koledzy dopiero co poruszyli temat lakieru jazz blue lw5z na mk4

jaka jest technologia lakierowania tego koloru? to jest akryl? czy baza plus klar? może ktos mi opisać?

Zadałeś bardzo dobre pytanie. Znalazłem ten kolor (ten sam kod i nazwa) bez efektu czyli teoretycznie akryl jest możliwy, ale nie ma do niego receptury na akryl czyli pozostaje tylko baza i klar, choć pewnie akryl w tym wykonaniu jest do zrobienia dla chcącego. Ale podejrzewam że chodzi Ci o kolor z efektem perła, w tym wypadku nie ma opcji na akryl tylko baza.
Nie pamiętam czy kiedyś robiłem akurat ten ale może się okazać trudny do dorobienia i cieniowania, chyba że całe auto to nie ma się czym martwić.
Ogólnie jeśli kiedykolwiek będziesz miał dylemat co brać to bierz bazę, akryl może wyjść taniej i szybciej ale trudniej go utrzymać na zewnątrz, za to sprawdza się przy lakierowaniu środków np. komory silnika.
Co do plastików to na pewno znajdziesz informacje w tym temacie chyba że coś niejasne albo nie wyjdzie to pytaj.

Co do plastiku to trochę poczytałem, trochę sie dowiadywałem.... i moim zdaniem żeby to wyglądało i trzymało to zrobię tak: mam do malowania listwy z drzwi w mk3 bo zachciało mi sie całego auta w lakierze i góry zderzaków tak samo, listwy mam ori czarne w strukturze.
Po pierwsze- listwy jade na gładko papierem, zależy tu czy ręcznie (męka) czy tak jak ja maszynką- maszynką P100 żeby nie było tej struktury, potem delikatniej p150 i na koniec dam p400. Na to podkład zwiększający przyczepność (PZP) i malowanie mniej więcej po 15min podkładem akrylowym z dodatkiem plastyfikatora! po wygładzeniu podkładu- baza i lakier(tylko lakier) również z dodatkiem plastyfikatora. Myślę, że to zda egzamin i nic nie zacznie pękać itp.

Daj na maszynę 120 na początek ewentualnie jak nie będzie szło grubszy. Ja zazwyczaj nie miałem papieru 100 tylko 80 i 120 i po 80 zawsze rysy pozostawały. Nie musisz tej struktury całej
idealnie zdzierac jak trochę zostanie daj więcej podkładu przetrzyj na sucho i potem jeszcze raz w podkład.

OsteR9019 pisze:Zadałeś bardzo dobre pytanie. Znalazłem ten kolor (ten sam kod i nazwa) bez efektu czyli teoretycznie akryl jest możliwy, ale nie ma do niego receptury na akryl czyli pozostaje tylko baza i klar, choć pewnie akryl w tym wykonaniu jest do zrobienia dla chcącego. Ale podejrzewam że chodzi Ci o kolor z efektem perła, w tym wypadku nie ma opcji na akryl tylko baza.

To nie jest perła, zwykły niebieski najzwyklejszy... no się zastanawiałem właśnie jak to ugryźć - z budy mam do malowania doły błotników przód, więc jakoś to odetnę żeby się nie rzucało w oczy.

Listwy i tak odstają, więc ciut minimalnie różny kolor będzie do przyjęcia i tak

Dobrze by było jakbyś pokazał jak to wyglada. Listwy i tak wychodzą inaczej ale nie czuje tego jak chcesz cieniować błotniki.

Panowie, czy to jest dobra koncepcja ?
Czyscimy malowany, skorodowany element do golej blachy. Korozja jest np. na drzwiach od dolu.
Potem na gola blache dajemy Brunox na rdze, szlifujemy papierem 400, nakladamy szpachle, po czym nakladamy na to podklad epoksydowy, powiedzmy 2-3 warstwy. Matujemy na mokro papierem 600 i potem 2-3 wartswy bazy, na koniec kilka warstw bezbarwnego.
Co o tym myslicie ?

Rozumiem, ze cale drzwi, tam gdzie nie ma korozji i tak musimy zmatowac papierem, np. 1500-2000, wszystko odluscic i na reszte powierzchni tych drzwi dajemy tylko baze i bezbarwny, tak ?
Czyli element skorodowany jest zaszpachlowany, zapodkladowany, a na koncu gdy malujemy baza i bezbarwnym to lecimy cale drzwi ?