Strona 3 z 92

: śr lip 19, 2006 23:34
autor: Anusia
misiek10111, właśnie pozbyłam się wielgachnego babola z tylnej klapy na dole..koszmar..babol miał średnicę ok 3 cm .... ale okazało się ,że pod bąblowym lakierem jest tak skorodowana blacha,że musiałam zrywać lakier-który wydawał sie dobry- na długosc prawie pół klapy i wysokosć prawie 10 cm... odrywam lakier..a tam rdza :( ..,.. m\nie miałam szlifierki, więc męczyłam się ręcznie. Babole odrywałam śrubokrętem :) a potem szorowałam szczotką druciana a potem papierem ściernym 260 .... bolą mnie kciuki .... problem polega na tym,że musiałam lakier i szpachle zrywac także ze zdrowej blachy :( , bo nie wyczyściłabym tej rdzy! Niestety w 2 miejscach , powierzchnia ok 5 cm .... mam dosc duze wgłębienie :( ... po eksterminacji rdzy .... ale od wewnatrz klapy, na rancie strasznie poszła rdza...wzieła początek od tej na zewnątrz. Nigdy nie sadziłabym,że tyle jest rdzawej blachy pod lakierem i szpachla! Nie było widać!! Ale jednak ... Mam problem , bo przy szorowaniu ręcznym porysowałam dobry lakier :( i nie wiem , co teraz. Niestety nie mam aparatu i nie moge dac fotki ... ale jakoś postaram się... Powiem na koniec tyle.... ciesze sie,że nie mam dziury :) ale jestem załamana, bo porysowałam papierem ściernym zdrowy lakier :(

: śr lip 19, 2006 23:37
autor: misiek
Anusia pisze:ale jestem załamana, bo porysowałam papierem ściernym zdrowy lakir
tym się nie przejmuj bo po zaszpachlowaniu i tak musisz wszystko trochę szerzej pomalować i zakryjesz wtedy te zarysowania

: śr lip 19, 2006 23:47
autor: Anusia
misiek10111, wiesz jak mnie bola ręce i kciuki :( Powiedz mi proszę ...jak doszorowałam blachę to teraz powinnam potraktowac ją tym "wyżerającym" płynem :) ? Po doszorowaniu :) przemyłam miejsca benzyna ekstrakcyjną, bo wszystko było w rdzawym pyle. Zawzięłam się na te babole...ojciec i wujkowie stukają się w głowę..powiedzieli,że jeszcze gorzej będzie wyglądało niz wczesniej ...hmmm ... boję się szpachlowania, bo klapa w mk3 jest zaokrąglona na dole :(
Jedyną osobą wierzącą w moje plastyczno-lakiernicze zdolności jest moja mama :)

: śr lip 19, 2006 23:53
autor: misiek
Anusia pisze:Jedyną osobą wierzącą w moje plastyczno-lakiernicze zdolności jest moja mama
i ja
Anusia tek teraz musisz wytrawić te oczyszczone miejsca, środek dostaniesz w sklepie z lakierami, co do szpachlowania no to jest trudna czynność, i trzeba ją kilka razy ponawiać bo nie da się odrazu na gotowo zaszpachlować

: czw lip 20, 2006 00:09
autor: Anusia
misiek10111 pisze:
Anusia pisze:Jedyną osobą wierzącą w moje plastyczno-lakiernicze zdolności jest moja mama
i ja
Anusia tek teraz musisz wytrawić te oczyszczone miejsca, środek dostaniesz w sklepie z lakierami, co do szpachlowania no to jest trudna czynność, i trzeba ją kilka razy ponawiać bo nie da się odrazu na gotowo zaszpachlować
nigdzie nie mogę dostac tej szpppachli i tego środka do wytrawiania ,jakiego ty uzyłeś. W sklepie z lakierami maja spray specjalny ,który wchodzi w reakcje z rdzą ..coś takiego jak twój wytrawiacz :) ...ale ten spray kosztuje 60 zł :( ..bezbarwny,połyskowy lakier 50 zł ..strasznie to drogie u mnie wszystko. Okazało się,ze mam sliwke węgierkę perła /metalik :(

: czw lip 20, 2006 07:01
autor: misiek
szpachle dostaniesz w sklepach typu castorama lub w sklepie motoryacyjnym (ale takim gdzie wszystko i do wszystkich aut jest np:chlapacze leżą razem z łozyskami, kosmetyki do aut itp.), co do wytrawiacza to wazne jest żeby był skuteczny a lakier bezbarwny (potocznie zwany klar) to rzeczywiście drogi :crazy: , a byłaś w innych sklepach?

: czw lip 20, 2006 09:18
autor: Anusia
misiek10111, w Piasecznie jest jeszcze drugi profesjonalny lakierniczy-mieszalnia lakierów-ale maj abardzo drogie jakies ...niemieckie i francuskie..zadne badziewmie motip i duplicolor - wiem, bo na studiach pracowałam w duplicolorze -hmm tłumaczyłam teksty na polski :) ....... Ten clear jest jakiś specjalny do maetalików i pereł ...duzy spray

: czw lip 20, 2006 09:21
autor: misiek
Anusia pisze:Ten clear jest jakiś specjalny do maetalików i pereł ...duzy spray
nie, zwykły, a puszka ma 400ml

: czw lip 20, 2006 09:26
autor: Anusia
misiek10111 pisze:
Anusia pisze:Ten clear jest jakiś specjalny do maetalików i pereł ...duzy spray
nie, zwykły, a puszka ma 400ml
o jesteś :)

Zerwałam burchla na tylnym prawym błotniku ..nadkole ...miał długość ok 2,5 cm :) ... a blacha była skorodowana az do tego kawałka listwy bocznej na tylnym błotniku w mk3 :( ... duże to strasznie. Do srodka do nadkola także skorodowane...teraz zerwałam stary lakier, podkład cześc wystającej rdzy ..będę oczyszczała dokładnie z rdzy ... obawiam się,że w nadkolu bedzie dziura :(malutak ale bedzie :( ( od wewnątrz) trudno..załatam i tyle.
Zrobię fotkę ale mam tylko komórkę :( Zabrałąm się najpierw do zrywania wszystkich babaoli i skorodowanej blachy ... mam siły , więc musze to wykorzystać , bo bez szlifierki dużo siły i wytrwałości potrzeba :)

: czw lip 20, 2006 09:32
autor: misiek
Anusia pisze:bo bez szlifierki dużo siły i wytrwałości potrzeba
zgadza sie i tego Ci zyczę, dawaj foty, czym chcesz łatać dziurę?

: czw lip 20, 2006 13:55
autor: Anusia
Nie ma dziury od wewnątrz..nadkola :) chodzi mi o ten kawałek nadkola ok 1cm ,któryumieszczony jest wewnątrz ...
Mam fotke z komórki ale nic nie widać :( Widać tylko placek rdzy... fotka zrobiona po zerwaniu lakieru , bez czyszczenia blachy ..może coś będzie widoczne ...

p.s. Nowa fotka.... nadkole po wyczyszczeniu z rdzy ..przed potraktowaniem "magicznym" specyfikiem :)

21.07.2006
nadkole zostało potraktowane w dniu wczorajszym "magicznym" specyfikiem zabezpieczającym blachę
P.S. Juz połozyłam szpachlę..ale okazało się,że jest to szpachla z włóknami ... bardzo cięzko ja nałożyć , bo strasznie się ciągnie jak krówka :) Musiałam nakładać szpachlę paluszkami ( oczywiście w rękawiczkach ) Zobaczymy co z tego wyjdzie... mam nadzieję, że nie odpadnie.
Przed nałożeniem szpachli potraktowałam powierzchnię benzyną ekstrakcyjną, aby oczyścić.
Niżej fotka mojego warsztatu pracy .... kiepska, bo zdjecie zostało wykonane telefonem komórkowym .

: pt lip 21, 2006 07:41
autor: MastaKillah84
misiek10111 pisze: dodam że warto zaopatrzyć się w czerwone dysze (taka jak na foto) do lakierowania dużych płaszczyzn - potem wyjaśnie na czym polega różnica
witam ja mam pytanie skąd zamotać taka czerwono dysze ??

: pt lip 21, 2006 18:31
autor: misiek
MastaKillah84 pisze:witam ja mam pytanie skąd zamotać taka czerwono dysze ??
MastaKillah84 zamawiając farbę w sklepie - dobieralni farb, dają dyszę razem z puszlą lakieru

: pt lip 21, 2006 23:04
autor: sq8bwh
Anusia, Ty z tym warsztatem codziennie jeździsz? :hmm: A tak swoją drogą to mi się to podoba a nie z byle pęcherzem do lakiernika. Daj fotkę efektu końcowego. Pozdrowiena dla Twojego taty "Vy 73 de sq8bwh"