Dodatkowa ochrona - nie windschott
: śr mar 09, 2022 13:20
Cześć
Nie strzelajcie za posiadanie innego auta niż VW - mam Audi A4 B6, więc "my" prawie jak rodzina
Potrzebuję pomysłowego "Dobromira", który pokombinuje ze mną.
Z racji planowania użytkowania cabrio w składzie 2+1+1 (my + dzieciak + pies) odpada windschott. Wymyśliłem sobie dwa tematy.
a) deflektor na ramie przedniej szyby - coś jak w Mercedesach E klasy. Zdaję sobie sprawę, że będzie problem - ale wpadłem na opcję kupienia dachu drugiego, uciąć go tak w okolicy 10-15 cm. Nie powinien być to problem, kwestia wymyślenia jak "zapiąć" go na ramie gdy nie będzie hydrauliki - ale myślę, że da się to zrobić. Ewentualnie myślę, żeby uciąć z 5-7 cm i wypchnąć max do góry, żeby odsunąć powietrze.
b) deflektor pomiędzy tylne zagłówki - jest podobny produkt, zdjęcie poniżej. Zastanawiam się czy czegoś podobnego nie zrobić sobie samemu. Dwie opcje - albo coś podobnego jak na zdjęciu 2 albo uszyć w kolorze wnętrz auta pokrowiec i założyć go na tyle zagłówki - będzie wyglądać jak jeden zagłówek, więc schludnie. Oczywiście będzie tak zrobione, żeby nie wyglądało jak skarpeta naciągnięta.
Pozdrawiam
Kuba
Nie strzelajcie za posiadanie innego auta niż VW - mam Audi A4 B6, więc "my" prawie jak rodzina
Potrzebuję pomysłowego "Dobromira", który pokombinuje ze mną.
Z racji planowania użytkowania cabrio w składzie 2+1+1 (my + dzieciak + pies) odpada windschott. Wymyśliłem sobie dwa tematy.
a) deflektor na ramie przedniej szyby - coś jak w Mercedesach E klasy. Zdaję sobie sprawę, że będzie problem - ale wpadłem na opcję kupienia dachu drugiego, uciąć go tak w okolicy 10-15 cm. Nie powinien być to problem, kwestia wymyślenia jak "zapiąć" go na ramie gdy nie będzie hydrauliki - ale myślę, że da się to zrobić. Ewentualnie myślę, żeby uciąć z 5-7 cm i wypchnąć max do góry, żeby odsunąć powietrze.
b) deflektor pomiędzy tylne zagłówki - jest podobny produkt, zdjęcie poniżej. Zastanawiam się czy czegoś podobnego nie zrobić sobie samemu. Dwie opcje - albo coś podobnego jak na zdjęciu 2 albo uszyć w kolorze wnętrz auta pokrowiec i założyć go na tyle zagłówki - będzie wyglądać jak jeden zagłówek, więc schludnie. Oczywiście będzie tak zrobione, żeby nie wyglądało jak skarpeta naciągnięta.
Pozdrawiam
Kuba